Tego nie powie Ci lekarz.
Biuletyn nr 248

Zdrowie dla wszystkich.
Niech nikt nie odejdzie skrzywdzony.

Witam Cię serdecznie!
To już dwieście czterdziesty ósmy numer biuletynu, którego głównym tematem jest jak najszerzej pojęta Naturalna Medycyna.

Biuletyn matematyczno - ogrodniczy :-)
Wreszcie wiosna przyszła?
Jeżeli jeszcze nie widać to słychać.
Ptaki drą się, celowo nie piszę, że to śpiewy, trele, bo w wielu przypadkach nie są. Niektóre nie mają słuchu muzycznego więc fałszują, że spać się nie da, a jak jeszcze koty zademonstrują swoje wokalne talenta to już po prostu anty muzyczne show. Cóż, zgadzam się z Jerzym Stuhrem, śpiewać każdy może. Wiosna :)

Niedospani Ogłaszamy - sezon działkowy rozpoczęty
czyli za haczki, motyki, grabki, szpadle chwyć i do ogródka marsz.
Kopać, siać i hakać trzeba. Zasuwać pełną parą wszak na wszystko w przyrodzie jest odpowiedni moment. Wiosna!

Swoje zawsze lepsze, a wygląd nie jest ważny ku chwale zdrowia.
Wiadomo taka swoja marchewka, pomidor, śliwka i malinka zawsze smaczniejsza.

Najważniejsza natura
Ważne by było naturalne, bez sztucznych nawozów i innych dodatków.
Może być mniejsze i nie lakierowane, ale by było zdrowe.

Po całodziennym oraniu oczy cieszy wykonana praca, ale ból już mniej.

Bolą ręce, nogi i nie przyzwyczajony do tej roli
często wieczorem Cały Człowiek boli.

ZMIANY POGODY
przez zimę, ktoś powie, kości się zastały.
Takiej teori bym nie uznawała, ale po prostu taki wysilek to kolagen się zużywa, a ból czy pobolewanie pokazuje, ze smarowidła brak.

Susza w stawach panuje.
Łożyska nie nasmarowane :)

Więc tak jak ogród podlewać i nawozić, trzeba zadbać o stawy.

Goloneczka i seteczka - rozsławiony kolagen.
Jedna goloneczka na rok niewiele nam pomoże, choć mawiają, że galat dobry na stawy. Ilość jaką należy zjeść dla efektu w awaryjnej sytuacji obciąży nam prędzej wątrobę. Setka też niewiele pomoże. No może chwilowo - przeciwbólowo i zaostrzy stan zapalny.

Kolagen potrzebny od zaraz.
Dlaczego?

Będzie trochę definicji - Kolagen to białko, w tkance łącznej. Produkowane jest przez organizm człowieka. Znajduje się on w skórze, ścięgnach i chrząstkach stawowych. Białko to składa się z kilkudziesięciu aminokwasów w kształcie łańcuchów, które łączą się i tworzą w ten sposób włókna. Wraz z wiekiem jego poziom drastycznie spada w naszym organizmie.

Również sposób odżywiania ma na jego poziom wpływ. Skłonność do rozstępów, stany zapalne w stawach, czy starzenie się skóry.
Nie mniej ważna w procesie powstawania kolagenu jest witamina C. Jej niedobór znacznie spowalnia, a nawet uniemożliwia powstawanie kolagenu.

Algebra zdrowia
Równanie matematyczne z kolagenem trudne do rozwiązania, dużo niewiadomych a wyniki się nie zgadzają. Kolagen kolagenowi nierówny. Większość preparatów albo ma go niewiele albo przetworzony w sposób, który nie daje efektu oprócz jednego gwarantowanego - odchudza portfel.

Kolagen natywny
niezdenaturowany, czyli taki, który występuje w chrząstkach.
– Kolagen typu II jest głównym białkiem w chrząstkach stawowych i szklistych (stanowi od 50 do 90 proc. wszystkich białek). Niezdenaturowany, czyli w najczystszej postaci kolagen typu II jest substratem do odtworzenia chrząstki odpowiedzialnej za rozciąganie i wytrzymałość układu kostnego.

Stwierdzono też, na drodze badań, że podany doustnie modeluje działanie układu immunologicznego (odpornościowego), zapobiegając autoimmunologicznej destrukcji - samoniszczenia w obrębie chrząstki stawowej, co w znacznej mierze pozwala na poprawę ruchomości i elastyczności stawów.

Stawy lubią kompleksowe i działania sportowe
Jak w wielu przypadkach działać trzeba kompleksowo, a w kompleksy nie popadać. Trzeba działać drużynowo czyli musi być jak w piłce nożnej obrońca, pomocnik atak. Czyli usuwamy ból, stan zapalny stawów, wspomagamy regenerację.

Taki zgrany zespół do "naoliwienia" Twoich stawów to
Reumex Curcumin
zawierający kurkuminę - z wysoką biodostępnością, olej rydzowy z Lnicznika siewnego (Camelina Sativa), niezdenaturowany kolagen typu II, Bioperynę i witaminy C oraz D.

Witamina C przyczynia się do prawidłowego tworzenia kolagenu dla normalnej funkcji chrząstki i kości.

Witamina D3 przyczynia się do utrzymania prawidłowych funkcji mięśni i kości.

Bioperyna zwiększa wchłanianie kurkuminy, witaminy D3 i witaminy C.

Olej Camelina, ponieważ jego nasiona zawierają wyjątkową ilość (do 45%) kwasów tłuszczowych Omega-3. Olej z rodziny Camelina jest doskonałym źródłem zdrowych dla serca tłuszczy i silnych przeciwutleniaczy.

Reumex Curcumin

Moda na całego.
Na każdym kroku widzisz - Omega 3.
Nie daj sie bujać. Czytaj i myśl.
Omega 3, omega 6, omega 9 są to zbiorcze nazwy nienasyconych kwasów tłuszczowych. Np. w skład grupy omega 3 wchodzi ALA czyli kwas alfa liponowy oraz m.in. EPA i DHA, które są pochodnymi od ALA Kwasu Alfa Liponowego.

Nie jest więc łatwo rozpoznać co zawiera dany produkt, gdyż pod hasłem Omega -3 mogą się kryć różne inne pochodne tego kwasu tłuszczowego. Jest to problemem dla konsumenta, bo choć etykiety na sprzedawanych preparatach i produktach krzyczą "zawiera omega 3" często w tych kapsułkach nie ma akurat najważniejszego kwasu Alfa Liponowego czyli ALA tylko inne, pochodne, mniej potrzebne kwasy tłuszczowe, również z grup omega, które organizm może sobie wytworzyć o ile je potrzebuje i ma z czego, czyli z ALA.

Np. olej z ryb w ogóle nie zawiera ALA, lecz wyłącznie jego pochodne EPA i DHA. Możemy zatem opychać się omegą 3 ale wcale nie dostać najpotrzebniejszego ALA.

Zapamiętaj!
Badania pokazują, że człowiek potrzebuje 20 razy więcej ALA Kwasu Alfa Liponowego niż jego pochodnych.

Nie ma w przyrodzie nic innego tak zasobnego w ALA jak olej lniany. Olej lniany zawiera tak dużo potrzebnego nam ALA, że w świetle rangi dla organizmu i jego totalnych niedoborów w naszej typowej diecie można by go nazwać polskim złotem. Przy odpowiednio dobranych odmianach lnu i właściwej technologii tłoczenia ALA stanowi aż 65% masy oleju.

Takim idealnym olejem zdrowotnym jest Złotopolski Olej Lniany na zimno tłoczony ZłotoLen! A ZłotoLen ma jeszcze jedną zaletę. Nie ma smaku typowego dla oleju lnianego, tylko delikatny orzechowo-sezamowy. Sprawdź!

Olej lniany ZłotoLen

O Omega 6 i LA napiszę w następnym biuletynie.

Wgryź się w biuletyn! :-)
Uwaga będzie drapieżnie.

Od zawsze w Polsce mówiło się - Zdrów jak ryba.
Od niedawna - rożnie z tym rybim zdrowiem bywa.
Ryby również chorują, szczególnie te w chińskich hodowlach.
Tym na "wolnym wybiegu" też zachorzeć się zdarza.
Prawie wszystkim.

Oprócz rekina.
Można powiedzieć, że rekin to taka pływająca skamielina.
Pierwsi przedstawiciele rekinów pochodzą z wczesnego dewonu, choć znane są ordowickie i sylurskie szczątki interpretowane przez część badaczy jako przypuszczalnie rekinie. Za pierwotne rodzaje rekinów uważa się – opisany jedynie na podstawie zębów – Leonodus oraz Cladoselache, których przedstawiciele żyli przed około 400 milionami lat. Nasi przodkowie - homo erectus - 1,8 miliona lat temu. Homo sapiens - czyli my - istniejemy ponoć od zaledwie 190 000 lat.

Rekiny osiągają długość od 0,15 m do 20 m, a masę ciała nawet do 12 ton. Najgroźniejsze gatunki, np. żarłacz biały czy tygrysi mają ostre i spiczaste zęby, ułożone w szeregi, stopniowo zużywane i zastępowane nowymi.

Ich szkielet zbudowany jest z chrząstki. Mają największe mózgi wśród ryb i dysponują zmysłami: wzroku, węchu, słuchu, smaku, dotyku, linii bocznej (wyczuwanie drobnych przemieszczeń wody) oraz elektrorecepcji (wyczuwanie zmian pola elektrycznego). Widzą w ciemnościach 10-krotnie lepiej niż człowiek (istnieją wyjątki, np. rekin polarny jest praktycznie ślepy). Wykrywają spadek potencjału elektrycznego rzędu 1 μV/cm. Wśród ryb spodoustych spotykane są typowe drapieżniki oraz ryby planktonożerne. Największe z nich – rekin wielorybi i długoszpar (rekin olbrzymi) – są niegroźne dla człowieka pomimo olbrzymich rozmiarów. Grupa drapieżnych rekinów obejmuje zarówno duże – faktycznie niebezpieczne dla ludzi – gatunki (np. żarłacz biały, żarłacz tygrysi) oraz niewielkich rozmiarów ryby żywiące się innymi wodnymi zwierzętami.

Rekin to fenomen przyrodniczy. Wszyscy się go boją i podziwiają jednocześnie. Te niesamowite stworzenia są badane przez wielu naukowców. Są niezwykle odporne na infekcje, prawie wcale nie chorują mimo, iż są w stanie "pożreć niemal wszystko" oczywiście bez szkody dla siebie.

Bankructwo protetyków
Gdyby mieć taką właściwość rekina, że w ciągu życia odrastają nam zęby, to stomatologia i protetyka by nie istniała. To niesamowita właściwość tych stworzeń. Może sekret ich zdrowia tkwi w zębach?
Nasze zęby powodują tyle chorób, hmm? Może coś w tym jest? Nie polecam robić doświadczeń wyrywając zęby - nie odrosną. Na większość chorób troskliwie pracujemy jako współczesna cywilizacja bez względu na uzębienie, czy jego brak.

Rekiny nie mają pęcherza pławnego i gdyby przestały płynąć, opadłyby na dno.
Podobno głębokość zanurzenia regulują przy pomocy wątroby.
Rekiny nigdy nie śpią.
Nie wiedzą ile tracą.
Ja lubię spać.

A teraz najciekawsze
Międzynarodowa grupa naukowców kierowana przez Juliusa Nielsena z University of Copenhagen w latach 2010–2013 przebadała 28 samic pod kątem ich długości życia. Nie jest to proste, gdyż ze względu na specyfikę budowy biologicznej tych zwierząt nie da się określić ich wieku np. metodą analizy stopnia zwapnienia tkanek. Dlatego naukowcy użyli przede wszystkim radiowęglowych sposobów datowania (zawartości i proporcji izotopów węgla). Rezultaty tych badań przyniosły sensacyjne wyniki. Samice rekinów polarnych (średnio większe od samców) mogą dożywać aż 392 (±120) lat (tyle liczył największy zbadany osobnik), a dojrzałość seksualną osiągają dopiero w wieku 156 (±22) lat.

Heparowy sekret. Zdrowie tkwi w wątrobie
Hepar z łac. wątroba, ma tak ogromny wpływ na stan naszego zdrowia, że złe jej funkcjonowanie jest początkiem wielu chorób. Właśnie w wątrobie tkwi sekret niesamowitego zdrowia rekina.
Wątroba rekina jest ogromna.
Na przykład 1/3 masy rekina polarnego to WĄTROBA!
Średniak 4-5 metrów, masa 1.5 tony, a wątróbka 500 kg.

Olej z Wątroby Rekina przekazuje ludziom dużą część wspaniałych rekinich właściwości zdrowotnych.

Tak do końca nie wiadomo co powoduje, że jest to taki zdrowy produkt, ale dla mnie wystarcza, że Działa!

Dla tych którzy lubią "mędrca szkiełko i oko" podaję kilka wybranych informacji.
W oleju z rekina znajdują się...

Alikoglicerole i skwalen
Alikoglicerole to substancje zaliczane do lipidów, znajdują się w wątrobie, ale również w niewielkiej ilości w ludzkim mleku, śledzionie, szpiku kostnym, czy w układzie krwionośnym człowieka.

Jak wykazują badania systematyczne przyjmowanie alkilogliceroli prowadzi do podniesienia poziomu granulocytów we krwi oraz immunoglobulin w osoczu wpływając tym samym na podniesienie odporności.

Alkiloglicerole działają cytotoksycznie na komórki nowotworowe, hamując ich wzrost i indukując apoptozę (zaprogramowaną śmierć komórki).

Skwalen jest przeciwutleniaczem oraz prekursorem w syntezie steroli, w tym cholesterolu, witaminy D oraz hormonów steroidowych. Odpowiada za regenerację tokoferoli (witaminy E) poprzez ich ochronę przeciw wolnym rodnikom.

Niszcząca ludzka fascynacja
Część ludzkości niestety tak fascynuje się zwierzętami, że niszczy ekosystem, zabija je niepotrzebnie po to tylko by zaspokoić próżność.

Mówimy nie niszczycielom
LeucoGUARD® jest produkowany z gatunku Kolenia, Squaliformes, które są produktem ubocznym dla rybołówstwa morskiego na północno-wschodnim Atlantyku. Nie są to gatunki zagrożone i nie są łowione specjalnie dla tego oleju. Nadrzędnym celem producenta jest zrównoważony rozwój i dbałość o ochronę środowiska morskiego we wszystkich aspektach naszej działalności.

Bądź rekinem swojego zdrowia
Bądź drapieżnikiem - czychaj na zdrowie i złów je niczym ofiarę!

Liczne prace kliniczne wykazały, że olej z wątroby rekina LeucoGUARD® skutecznie stymuluje odpowiedź immunologiczną. Wykazano, że chroni ona białe krwinki przed skutkami chemioterapii i radioterapii, oraz ma bardzo silne właściwości przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze.

Wykazano także, że olej z wątroby rekina LeucoGUARD® pomaga pozbyć się z ciała toksyn chemicznych i metali ciężkich. minimalizuje przeziębienia, grypę i przewlekłe infekcje, oraz poprawia stan zapalny skóry i stawów.

Olej z wątroby rekina

Dziękuję Tobie za to że jesteś stałym czytelnikiem naszego Biuletynu.
Bądź przerażająco zdrowy!

Pozdrawiam z uśmiechem :)
Karolina Kamińska
www.ksiezniczka-zdrowia.pl

Jedziemy do Meksyku, zabierasz się w podróż z nami?
To nie prima aprilis! Wybieramy się w podróż smaków do Meksyku. Na głowie sombrero, a w duszy gitara gra.

Wiosna już jest choć słabo się jeszcze zieleni. To nic. Poczekamy, a tymczasem korzystajmy z tego co mamy dla zdrowia.

Łamiemy stereotypy. Czy zdrowie smakuje?
Aloes to roślina powszechna w Polsce. W wielu polskich domach stoi sobie w doniczce kłując boleśnie nieuważnych.
Smak soku z aloesu no… ujmijmy to no... nie zachęca.
Mowa o soku 100 % bez dodatku substancji, które by ten smak miały zmienić. Więc się utarło aloes jest niesmaczny.
Na pewno ?
Czy sok z jabłek świeżo zerwanych z eco hodowli i wyciskany bezpośrednio nie smakuje inaczej jak ten kiedy jabłka leżą gdzieś tygodniami, w transporcie, pryskane są nie wiadomo czym i poddane obróbce termicznej.
Różnica jest?
Tak samo z aloesem, ten który zwykle dociera na nasz rynek musi przebyć dłuuugą drogę, odpowiednio zabezpieczony różnymi środkami i potem gdzieś przetwarzany. Po prostu enigma czyli zagadka, tajemnica... producenta?

Odporność na klimat - nadciąga zielony lekarz
Aloes w wielu krajach określany jest jako zielony lekarz. Doskonale przystosował się do trudnych warunków wegetacji z ograniczoną ilością wody.
Dlaczego roślina pustynna jest w stanie przetrwać długie okresy suszy i upałów? To dzięki zawartym w liściach rośliny pojemnikom wypełniających się wodą przez okres 3-5 lat, która przekształca się w naturalny żel.

Jest nas wielu
Aloes występuje w kilkudziesięciu odmianach. Sposród wielu 29 wykazuje włściwości lecznicze a najbardziej aktywny jet właśnie Aloe vera (Aloe barbadensis) powszechnie stosowany.

Historyczna podróż
Sok z aloesu wykorzystywali starożytni Grecy, Arabowie oraz Hebrajczycy. Jego nazwa arabska to po prostu "kwaśna, świetlista substancja". W Afryce ludy koczownicze nazywają aloes "lilią pustyni".
Według starożytnych Egipcjan sok - "krew" aloesu dodawała urody, zdrowia i zapewniała nieśmiertelność. Dlatego też nazywali ją "rośliną nieśmiertelności" i umieszczali w grobowcach zmarłych faraonów.

Podróżnik Krzysztof Kolumb zabierał aloes na swoje morskie wyprawy, mówiąc o nim "lekarz w doniczce".

Co on w sobie ma?
Aloes (Aloe vera) - jego liście zawierają miąższ składający się w 96% z wody. Pozostałe 4% – to substancje o stwierdzonej aktywności biologicznej, których jest ponad 270.
Aloes posiada witaminy A, C, E i z grupy B; ma również minerały magnezu, wapnia, cynku i selenu, potasu, sodu miedzi czy manganu.

Aloes zawiera też 20 aminokwasów w tym 8 aminokwasów, które organizm sam nie potrafi wytworzyć i trzeba je koniecznie dostarczać wraz z dietą.
Ma również szereg kwasów tłuszczowych:
linolowy, linolenowy, mirystynowy, kaprylowy, kwas oleinowy, kwas palmitynowy i kwas stearynowy.
Aloes zawiera enzymy (np. bradykinaza), mono, bi- oraz polisacharydy lub ich pochodne (np. glukoproteiny), które mają zdolność wiązania się z białkami błon komórkowych i osocza. Ważnymi składnikami jednaj są molekuły cukrowe o długich łańcuchach – mukopolisacharydy, m.in. acemannan (doskonały immunostymulator aktywizujący makrofagi).
Aloes ma również sterole roślinne – kampesterol oraz beta – sitosterol;

Trochę wiedzy produkcyjnej
Z aloesu głównie pozyskuje się miąższ zawarty w szarozielonych, grubych, mięsistych liściach. Miąższ ma strukturę galaretowatą i barwy jasnozielonej.

Miąższ pozyskiwany jest przez obranie liści ze skóry, potem kilkakrotnie płucze się tę masę i wyciska sok. W ten sposób otrzymujemy czysty żel aloesowy pozbawiony gorzkiego i silnie przeczyszczającego soku zwanego alona, w skład którego wchodzą związki: aloina (żółta ciecz obecna w kanalikach liści), która jest C-glukozydem aloeemodynoantronu oraz barbaloina, które zawiera pulpa aloesowa ( w przeciwieństwie do czystego miąższu).

Ale co to dla nas oznacza?
Surowcem pozyskiwanym z aloesu jest przede wszystkim miąższ, zawarty w szarozielonych, grubych, mięsistych, mieczowatych liściach. Miąższ jest galaretowaty, jasnozielony. Z aloesu pozyskuje się również pulpę aloesową, w skład której wchodzi oprócz miąższu i soku również skóra wierzchnia liści. Oba surowce – miąższ z sokiem (alona) i pulpa aloesowa mają inne właściwości.

Pij sukulent na zdrowie
Sok z aloesu przede wszystkim działa odtruwająco, oczyszczające, jest źródłem antyutleniaczy, regeneruje organizm, przywraca równowagę kwasowo-zasadową, reguluje metabolizm, zwiększa moc układu immunologicznego gdyż zawarte w soku acemannan i glukomannan pobudzają aktywność makrofagów niszczących bakterie i wirusy.

Makrofagi w miarę starzenia się organizmu stają się mniej aktywne; aktywacja ich odbywa się m.in. poprzez glukomannan, który przyłącza się do makrofagów w specjalnych miejscach na ich powierzchniach zwiększają ilość leukocytów we krwi, które przeciwdziałają autoimmunologicznym reakcjom organizmu, powodują wzrost produkcji substancji stymulujących reakcje immunologiczne – interferony i interleukiny, sprzyjają produkcji dysmutazy nadtlenkowej i glutationu, aktywizują limfocyty T (m.in. przez tzw. aloektyny).

Aloes ułatwia defekację bo nawadnia masy kałowe, regeneruje wątrobę i zapobiega osadzaniu się kamieni nerkowych.

Ale to nie wszystko
Aloes może pomóc z bólami stawów spowodowanych ich sztywnością i poprawić ich ruchomość. Sok z aloesu zawiera fitosterole więc wpływa korzystanie na układ sercowo naczyniowy obniżając cholesterol.

Uwaga!
Aloes wprowadzamy stopniowo, zaczynając od małych dawek. Spożyty w większej ilości może zadziałać przeczyszczająco.

Kiedy boli i piecze. Smaruj się
W moim rodzinnym domu ten sukulent rośnie od wielu lat, próbowaliśmy nawet sami stworzyć aloesowy kosmetyk, ale nasza kosmetyczna przygoda zamieniła się w bolesne doświadczenie.

Wiele firm kosmetycznych produkuje żele do ciała z aloesem, ale należy zwrócić uwagę ile go tam jest, żeby spełniał swoje zadanie, łagodzenia, gojenia ran.
Żel aloesowy, zawierający 97% aloesu, pobudza do aktywności fibroblasty - komórki tkanki łącznej, które rozmnażają się szybciej i powodując wzrost naczyń krwionośnych wpływając tym samym na regenerację i odbudowę skóry.

To świetny środek na ukąszenia, oparzenia, zmiękczający skórę.

Bebe por salud! - Pij na zdrowie!

Francuskie produkty
z meksykańskiego Aloesu