Tego nie powie Ci lekarz.
Biuletyn nr 284
Zdrowie dla wszystkich.
Niech nikt nie odejdzie skrzywdzony.
Witam Cię serdecznie!
To już dwieście osiemdziesiąty czwarty numer biuletynu, którego
głównym tematem jest jak najszerzej pojęta Naturalna Medycyna.
Myślę, że w bardzo długie, jeszcze jesienne wieczory
znajdziesz czas na czytanie mojego Biuletynu.
Proszę!
Czytaj do końca :)
Dziękuję.
Przy okazji zapraszam!
Przeczytaj najnowszy artykuł na mojej stronie
☀️ Luksusowe życie
Karolina Kamińska
www.ksiezniczka-zdrowia.pl
Nie przebieraj nogami
Stoję w kolejce do toalety w jednej z galerii handlowych a wiadomo, że
w damskiej toalecie zawsze są kolejki, więc odstać swoje trzeba. Czasami
można porozmawiać
wtedy czas oczekiwania pozornie się skraca, głowa zajęta nie myśli o parciu,
ale teraz większość wpatrzona w ekrany telefonów - dramat. Więc długa cisza.
Jednak jedna z Pań przebiera nerwowo nogami trzymając się za podbrzusze.
Myślę sobie - ciśnie bidulę, więc ją przepuszczę. Z błogim uśmiechem
na twarzy odpowiada
dziękuję. Reszta kolejki patrzy na mnie jak na opętaną. Udało się! Weszła,
a potem z kabiny słychać jęki. No czyli zapalenie pęcherza
murowane,
biedaczka
cierpi. Niezręcznie było mi "napadać" kobietę po jej wyjściu bo sobie pomyśli,
że "zboczona" jestem i podsłuchuje, choć publiczna toaleta to mało intymne
miejsce. Słyszeli wszyscy, nie dało się nie słyszeć. Pozwoliłam jej odejść.
Może chociaż dotrze do niej ten artykuł?
Popularne i lekceważone
Kto nie miał zapalenia pęcherza? Częsty problem zaczyna
się już w wieku dziecięcym w szczególności u dziewczynek i ciągnie się latami.
Czasami sobie
przyśnie, ale jak się obudzi to spać nie daje a korzystanie z toalety przeradza
w koszmar. Problem zapalenia pęcherza to nie jest sobie jakaś infekcja jak
katarek. To naprawdę niebezpieczne dla naszego zdrowia. Witaminą C i moczeniem
nóg w misce infekcji na zawsze nie wypędzimy. Popularna furagina też niestety
nie do końca spełnia swoje zadanie w leczeniu zapalenia wywołanego bakterią
E. coli.
Słów kilka o zapalnym problemie
Słyszę często: a przeziębiłam sobie pęcherz
bo mi stopy zmarzły.
Moi drodzy tu
stopy nie zawiniły, więc nie ma co na nie zrzucać winy. Za ten stan rzeczy
odpowiedzialne są obrzydliwe BAKTERIE, które lubią wędrować
po naszym ciele i które jak nikogo kochają nas najbardziej na świecie rzec
można do bólu.
90 % winy
Przyczyną zakażenia układu moczowego jest najczęściej (prawie w 90%
przypadków) bakteria Escherichia coli (E. coli), nazywana potocznie pałeczką
kałową, gdyż
powszechnie występuje w jelicie grubym. Bakteria E.coli niestety potrafi narozrabiać
w naszym organizmie i w konsekwencji prowadzi do ciężkich chorób nawet z przypadkami
śmiertelnymi.
Bakteria Kocha gosposie
Bakterie E. coli najczęściej występują w żywności drobiowej.
Większość z nas sądzi, że bakterii najwięcej występuje w łazience otóż okazuje
się, że najwięcej
gromadzi się w kuchni a dokładniej na blacie kuchennym gdzie kroimy mięso.
I
tu słów kilka o środkach do czyszczenia blatu. Skoro nasza żywność styka się
z blatem powinniśmy go czyścić środkami bez środków chemicznych, które
są dla nas i żywności bezpieczne. Na szczęście na rynku coraz więcej jest dostępnych
produktów do czyszczenia dedykowane głównie osobom z alergią.
Ważne jest również
to na czym kroimy. Niestety wielu z nas kroi na siedlisku bakterii albo chemii.
Deski do krojenia powinny być odrębne dla warzyw i dla
mięsa. Wycieranie szmatką nie wchodzi w grę. Zakładam, że większość myje po
każdym użyciu z dodatkiem bezpiecznego środka czyszczącego i gorącą wodą. Bezpieczny
środek do mycia naczyń to zarówno ochrona dla naszej skóry jak i również zdrowia.
Bezpieczne
środki czystości
Co pęcherz ma z tym wspólnego?
Jak już bakteria u nas zamieszkała to jej się
nudzi i w miejscu nie lubi siedzieć, więc wędruje sobie z odbytu do ujścia
cewki moczowej, następnie do
pęcherza w rzadszych przypadkach jeszcze wyżej, do jednej lub obu nerek. Bakteria
przywierają do narządów układu moczowego, więc nie da się ich wypłukać sikaniem.
Zabij
słodko bakterie na śmierć
D-Mannoza choć mało znana, to pośród urologów
jest znanym i badanym od dawna specyfikiem w leczeniu zapalenia pęcherza moczowego
wywołanego bakterią E.
coli.
Jest to cukier występujący w małych ilościach w ludzkim ciele. W przyrodzie
występuje w niewielkich ilościach w karobie, w niektórych orzechach i fasoli.
Kiedy podaje się jej dużo, to nie jest metabolizowana w układzie pokarmowym,
tylko w całości “udaje się” do nerek, a potem do pęcherza. To wspaniała opcja,
która leczy nas z zapalenia pęcherza moczowego bez konieczności stosowania
antybiotyków.
Odczep się ode mnie i wynocha
D-mannoza przykleja się do lektyn E. coli, nawet
lepiej niż lektyny E. coli przywierają do ludzkich komórek. Kiedy przyjmujemy
dużą ilość d-mannozy
to prawie w całości przenika ona do moczu przez nerki pokrywając każdą bakterię
tak, (czyli taki płaszczyk, który powoduje, że nie mogę się one już przyczepić
do ścianek pęcherza i dróg moczowych. Bakterie e.coli przyczepiają się do niego
i wraz z moczem są wydalane (a nie zabijane jak to się dzieje w przypadku antybiotyków).
Jednak istotna jest tutaj ilość przyjętej D-mannozy, w badaniach wykazano,
że przyjmowana w ilości 1500 mg 2x dziennie przez 10 dni.
Podkreślam D-mannoza
bardzo łatwo przyczepia się również do bakterii, które już zagnieździły się
w nabłonku pęcherza moczowego.
Pyszny owoc lubi się przyczepić
Żurawina to popularny owoc, chętnie zajadany
w postaci suszonej czy pity jako sok. Sok czy owoce niewiele zdziałają, jednak
ekstrakt z całych owoców
żurawiny skórki i nasion, który posiada wyciąg w ilości 500 mg jest skuteczny
w obniżaniu zakażenia i nawracania infekcji układu moczowego. Zawarte w żurawinie
proantocyjanidyny przyczepiają się chętnie tylko do wolno pływających bakterii,
proantocyjanidyny mają bardzo silne działanie przeciwutleniające Zawarte w
żurawinie proantocyjanidy ograniczają kolonizację bakterii. Stąd ważne jest
połączenie D-mannozy, która odklei bakterie i ekstraktu z żurawiny.
Spokojnie to nieszkodliwa słodycz
D-mannoza nie zakłóca poziomu cukru we krwi,
nawet u diabetyków. Nie powoduje zaburzeń ani braku równowagi w normalnej
mikroflorze organizmu. Jest bezpieczna
nawet dla kobiet w ciąży i bardzo małych dzieci.
Po co przyjmować bakterie?
Bakterie kwasu mlekowego chronią waginę przed inwazją
bakterii, aby nie docierały do pęcherza i nerek, dlatego ważne jest ich
stosowanie.
Uribalans
stanowi połączenie wysokiej dawki D-mannozy, wyciągu z żurawiny oraz
zawiera bakterie kwasu mlekowego.
Ujmując najprościej pozwala na wyproszenie niechcianych
bakterii z naszego organizmu i dba o florę bakteryjną układu moczowego,
aby wstręciuchy nie mogły
u nas ponownie zagościć. Warto profilaktycznie po uporaniu się z infekcją
przeprowadzić kurację profilaktyczną w kolejnych miesiącach.
Uribalans
Owoce dzikiej róży
Dojrzałe owoce dzikiej róży są składnikiem wielu mieszanek ziołowych. Zawierają
oprócz ogromnej ilości witaminy C garbniki, karotenoidy, kwasy organiczne,
olejki eteryczne, cukry, pektyny. Owoce są niezwykle bogatym źródłem witaminy
C – zawierają jej dziesięciokrotnie więcej niż porzeczka czarna. Już 1-3 jej
owoce w zupełności wystarczą do pokrycia dziennego zapotrzebowania człowieka
na tę witaminę. Naturalna witamina zawarta w owocach jest przy tym trzykrotnie
bardziej skuteczna od witaminy syntetycznej w tabletkach.
Ciekawostka
Dzika róża
stosowana była kiedyś
jako lek na wściekliznę,
stąd jej angielska nazwa dog-rose.
Tak się dziwnie złozyło, że wszyscy na hasło Owoce dzikiej roży odpowiadają
Witamina C. A tymczasem Owoce dzikiej roży to skarbnica Zdrowia, która w ostatnim
czasie robi wielką karierę na świecie i wcale nie za sprawą witaminy C.
A to było tak
W 1980 roku duński rolnik Erik Hansen, chorujący i leczący od wielu
lat na chorobę zwyrodnieniową stawów, spróbował przypadkowo konfitur z owoców dzikiej róży. Bardzo to smaczne było,
więc zjadł cały słoik i poczuł, że jego stawy, które nie reagowały na żadne
farmaceutyczne medykamenty, polubiły Dziką rożę. Ból się wyraźnie zmniejszył.
Los był łaskawy
Okazało się że na terenie swojego gospodarstwa ma wysepkę - nieużytek na
której rośnie mnóstwo Dzikich róż. Popłynął, zrobił wizjęlokalną, nazbierał
owoców i zaczął próbować co z tym można zrobić. Można jeść na surowo. Można
zrobić Sok z owoców dzikiej róży. Można wyprodukować setki różnych wspaniałości,
więc na małą skalę zaczął domowe przetwórstwo.
Po miesiącu sąsiedzi zauważyli
że kulejący, połamany Eryk śmiga jak nowy, a że wśród nich było wielu mających
stawowowe problemy, Eryk zaczął im rozdawać swoje wyroby i...
cała okolica wykrótce zapomniała, że miała stawowe problemy.
I tak wieść poszła
na Daniję
i cały szeroki świat. Eryk zainwestował, pięknie rozwinął firmę i karmi swoimi
dzikimi różami pół świata. Więcej
o jego firmie znajdziesz na stronie
www.hyben-vital.com
Cudze chwalicie?
Od dawna w Polsce można kupić, znaleźć, czy dostać masę produktów z Owoców
Dzikiej Róży, ale pełno tam cukru, sok robiony z koncentratu itp.
Dopiero niedawno trafiłam
na "perełkę".
Naturalny Ekologiczny sok z owoców dzikiej róży.
Świeży, polski, tani.
Doskonały.
Producent jakby nam odbiorcom i sam sobie nie dowierzał, na etykiecie
umieścił bohaterski napis - Witamina C.
Szanowny Producencie!
Dzisiaj witaminą C to jak to mówią, można za psami rzucać. Rzecz w czym
innym. Sok z Dzikej Róży to doskonały środek nie tylko na stawy.
Przeczytaj www.rp.pl/artykul/76334-Roza-sposobem-na-stawy.html
Ja wypiłam już dwie buteleczki.
Nie słucham przepisu producenta.
Piję 3 x dzienie po 3 łyżki
i mam ochotę na więcej:)
Pyszny!
Ekologiczny
Sok z Dzikiej Róży
Nie zapieraj
się!
Duży talerz? A jak...
No porcja to musi być. Dobra knajpa to jak "nawalą" że
hohoho, a my wsuniemy wszystko bo szkoda wyrzucić jak takie pyszne. No
i przecież za to zapłaciliśmy.
Niestety jako konsumenci przyzwaczejeni jesteśmy do ilości.
Musi być dużo i niekoniecznie smacznie.
Hola, hola! A gdzie rozmiary?
Nasz żołądek jest rozmiaru pięści. Ilość przyjętego
pokarmu nie powinna być większa, niż złożone dłonie w miseczkę. Przyjmujemy
zdecydowanie za duże
porcje. Nikt tu nie mówi o głodzeniu się ale o mniejszej porcji.
Bo nie wypada odmówić
Zbliżają się święta, no i rzadko kto zachowuje rozsądek.
Święta to dla wielu z nas przede wszystkim jedzenie. Taka tradycja. Większość
spotkań rodzinnych
kończy się chwytaniem za brzuch i ciężkim wzdychaniem.
Nawoływani przez gospodarzy
przyjęcia
-Jedzcie bo się zmarnuje
jest dla nas kłopotliwe.
Co wybrać?
Umiar,
przejedzenie, zadowolenie gospodarzy?
Dajmy sobie odpocząć
wspierajmy swój
organizm
Organizm musi mieć czas na trawienie, a nasze organizmy są przeciążone.
Jemy za dużo i zbyt często. Stąd wiele chorób i zaburzeń tym wywołanych.
Istotna też jest jakość produktów, ale o tym nie teraz. Dlatego powinniśmy
wspierać
nasz układ pokarmowy.
Siedząca rzeczywistość w stresie
Zaparcia, trudności w trawieniu, albo biegunki
to dość powszechny problem. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji
zaparć. To nie tylko uczucie
dyskomfortu, uczucia ciężkości, czy wzdęty brzuch.
Wielu z nas ma siedzącą
pracę, wielu z nas spędza wiele godzin "za
kółkiem" czy często podróżuje,
więc pomimo stosowania rozsądnej diety problem ich dotyka - bardziej
trafne okreslenie "Zatyka". Coraz częściej słyszymy o problemach z jelitami
w szczególności nadwrażliwości, gdzie zaparcia występują na przemian z
biegunkami. Nierzadko
mówi się o leniwych jelitach. Stres, tryb życia, niewłaściwa dieta prowadzą
w końcu do zaburzeń pracy jelit.
Brzuszki z problemami. Sposób na lenia
Człowiek powinien załatwiać się 1- 2 razy dziennie.
Wiele osób odwiedza w tym
celu toaletę 1-2 razy w tygodniu, a to jest nieprawidłowe. Zalegające masy
kałowe, są groźne nie tylko dla jelit. Fermentujący
pokarm zanieczyszcza cały organizm. Osoby taki po jakimś czasie są po prostu
przepełnione toksynami.
Z czasem mogą pojawić się inne groźne konsekwencje jak np. hemoroidy.
Wiele osób doraźnie korzysta z reklamowanych środków, które problemu nie
rozwiązują, a substancje w nich zawarte działają jednorazowo, a z czasem
organizm (jelita)
uzależnia się.
Brzuszny niezbędnik
Nasza dieta powinna być bogata w odpowiednią ilość płynu,
surowe owoce i warzywa, owoce suszone, prebiotyki oraz probiotyki, witaminy
i składniki
mineralne, oraz błonnik. Błonnik, który jak i pozostałe produkty
nie może być zanieczyszczony. Bardzo dobrze sprawdzają nasiona babki jajowatej.
Powinniśmy również wspierać nasz organizm enzymami trawiennymi.
Mobilizator ospałych. Naturalna, bezpieczna
i szybka ulga.
UltraTarm to
połączenie, w odpowiednich proporcjach witaminy C, magnezu, octu jabłkowego
i fruktooligosacharydów
(FOS - pochodzące z nasion cykorii),
które budzi nasze jelita.
Magnez a uściślając tlenek magnezu ma taką właściwość,
że zatrzymuje wodę w jelicie DLATEGO TRZEBA DUŻO PIĆ wody, dzięki temu
masa kałowa nasiąka wodą,
pęcznieje, mięknie zwiększając swoją objętość co pobudza do pracy jelito
(perystaltyka) ułatwiając wypychanie pokarmu na zewnątrz.
Fruktooligosacharydy stanowią pożywkę
dla dobrych bakterii w jelicie a ocet jabłkowy przyspiesza przemianę
materii regulując również gospodarkę zasadową
w organizmie.
Płasko i lekko, a przede wszystkim zdrowo
Toaleta rano zaliczona i świat jest zupełnie
inni, my lżejsi, zdrowsi pełni energii gotowi jesteśmy do działania.
Więc się nie zapierajmy a wspomagajmy
bo szkoda zdrowia na zaparcia.
UltraTarm
Nie straszne nam zimno i chłody!
Mamy na nie fioletowe sposoby :-)
Choć ranem
i wieczorem ziemia mieni się niczym klejnoty, morze diamentów połyskuje
pięknie jednak wcale tak przyjemnie nie jest, bo w nos szczypie, katar cieknie,
stopy marzną, a przeziębienie czyha za rogiem.
Podróże dla zdrowia
Większość rodaków na wczasy w naszym kraju wybiera morze.
Lubimy plażowanie, kąpiele w morzu choć często zimnym, a dzieci zabawy
w piasku i zbieranie muszelek.
Wielu rodziców wybiera nadmorskie miejscowości w trosce o zdrowie dzieci
ze względu na jod. Tyle, że to zazwyczaj raz do roku.
A reszta miesięcy?
Jednym pobytem w ciągu roku zdrowia sobie i dzieciom nie zapewnimy.
Bezzasadna zmiana objętości
Niedobór jodu w diecie objawia sie bardzo szybko. Na ogół odczuwamy zmęczenie,
zaczynamy tyć, albo pomimo zastosowania diet i ćwiczeń nie możemy
schudnąć. Jesteśmy podatni na infekcje. Tu wymieniłam tylko kilka. Skutki
i objawy niedoboru jodu szerzej opisane są niżej.
Niezdrowe statystyki
Wielu z nas w ciągu roku nie może pozwolić sobie na częste
wyjazdy nad morze w celu uzupełnienia jodu. Według badań niedobór jodu
dotyczy 2 bilionów
ludzi na świecie, w tym 30% dzieci. Europa jest kontynentem łagodnego
i umiarkowanego niedoboru jodu, ale jednocześnie największy odsetek jej
mieszkańców – 50% – narażonych jest na deficyt tego pierwiastka. Zgodnie
z rekomendacjami
WHO dzieci od 12. r.ż. i dorośli powinni spożywać 150 μg, a kobiety ciężarne
i karmiące 250 μg jodu dziennie.
A jak to jest w Polsce? Niestety blado wypadamy.
Specjaliści
szacują, że ponad 10 mln Polaków ma powiększoną tarczycę w wyniku niedoboru
jodu,
w tym ogromny jest udział dzieci w wieku od 6 do 13 lat stanowiący
ok 3,5 mln.
W związku z tym, że obszar Polski z morzem jest niewielki a w naszych
produktach jest go mało, jod dodawany jest do soli. Jednak ze względu
na szkodliwość sodu trzeba uważać z ilością soli.
Fiolet
niezbędny dla zdrowia
Jod (I, łac. iodum) – pierwiastek chemiczny z grupy
17 fluorowców w układzie okresowym. Jego nazwa pochodzi od starogreckiego
iοειδής - ioeides –
fioletowy.
Historyczna podróż jodu
O odkryciu tego pierwiastka doniósł Bernard Courtois
w 1813 r. Już 10 lat później naukowcy wykazali, że woda z szeregu źródeł
słynących ze swojego
leczniczego działania przeciwko “wole” tarczycy zawiera jodki. Musiało
jednak minąć niemal 100 lat, by w 1916 r. dr David Marine przeprowadził
eksperyment,
w którym udowodnił rolę jodu w profilaktyce chorób tarczycy. U uczennic,
które przez 10 dni przyjmowały pierwiastek w dużych dawkach (170-340
mg na dzień;
terapię powtarzano co 6 miesięcy przez 2,5 roku), nie rozwinęło się “wole”.
W tym samym czasie pojawiło się ono u 28% członków grupy stosującej placebo.
Skąd i po co?
Jod naturalny to pierwiastek, który jest niezbędny do życia i
zdrowia każdemu człowiekowi jak powietrze i woda.
W przyrodzie Jod NATURALNY
występuje w wodzie morskiej, solankach, powietrzu i glebie
w rejonach nadmorskich.
Poszukując jodu w jedzeniu
Jod znajduje się oczywiście w pożywieniu, ale dostarczenie
go w ilości nam niezbędnej jest trudne. Jego główne źródła to ryby morskie,
żółtka jaj
kurzych, sery żółte, mięso wołowe. Jednak z rybami morskimi trudno jest
w naszym kraju, po pierwsze ich jakość i pochodzenie często odstraszają,
a po
drugie
większość spożywa ryby raz w tygodniu. Z kolei Japończycy, pozyskują
głównie jod z wodorostu kelp i ryb morskich w związku z tym rzadko odnotowuje
się
nowotwory u piersi wśród kobiet.
Czemu akurat nieme stworzenia?
Ryby i owoce morza żyją w środowisku obfitującym
w ten pierwiastek. Ponieważ największe ilości jodu znajdują się w oceanach,
gdzie jego stężenie wynosi
ok. 50 mg/l. Jodki obecne w morzach i oceanach po utlenieniu przechodzą
do atmosfery, skąd w postaci opadów trafiają ponownie do wód i gleby.
Stąd czerpane
są przez rośliny i stają się pokarmem dla ludzi i zwierząt.
Wszyscy mamy potrzeby
Zalecana dawka dobowa
JODU dla osób dorosłych to 200 μg , niemowlęta do 1 roku życia 50 μg,
dzieci 1-3 lat 70 μg, dzieci do 6
lat 90 μg, dzieci od
6-10 lat 120 μg, kobiety ciężarne 230 μg, kobiety karmiące 260 μg. Dawki
te były ustalone wiele lat temu, kiedy nie było jeszcze szczegółowych
badań w
tym zakresie i wydają się być zaniżone.
Domowy plażing
Każdy z nas może zafundować sobie zdrową podróż nad morze w każdej
chwili. Wystarczy zażywać jod.
Daj mi jodu by uniknąć głodu
Niedobór jodu w organizmie to nie tylko wspomniany
przeze mnie wzrost wagi, zmęczenie i częste infekcje. Braki jodu to głównie
Choroby tarczycy, zaburzenia w sferze
intelektualnej, brak energii, witalności, nerwowość, obniżenie ciśnienia
krwi lub nadciśnienie, obrzęki ciała z powodu zaburzenia gospodarki lipidowej,
bolesne
skurcze mięśni, bóle głowy, depresje, sucha skóra, suche włosy, łamliwe
paznokcie, zimne stopy i ręce, zaparcia. U kobiet silne krwawienia miesiączkowe.
Podatność
na przeziębienia i przewlekłe choroby płuc. Obrzęk śluzowaty. Powstawanie
torbieli, nowotwór piersi, jajników u kobiet. Nowotwór prostaty u mężczyzn.
Niskie IQ
u dzieci, problemy z czytaniem, nauką.
Skóra na fiolecie
Jod jest silnym środkiem antyseptycznym stosowanym do odkażania
skóry nieuszkodzonej. Działa bakteriobójczo, grzybobójczo i wirusobójczo,
drażni tkanki, wywołuje powierzchniową nekrozę (martwicę) posmarowanej
tkanki. Dawniej
drażniące działanie jodu wykorzystywano do polepszenia ukrwienia skóry
i tkanki podskórnej, co przyśpiesza resorpcję wysięków zapalnych. Skórę
nad
wysiękiem
pędzlowano jodyną kilka razy dziennie.
Plażowanie w nadmiarze - czy to możliwe?
Wiele osób obawia się stosować jod w obawie,
że go przedawkuje. Ryzyko przedawkowania jodu jest niewielkie, nadmiar
jodu wydalany jest z organizmu
wraz z moczem. Przy wielokrotnym (źródła podają ponad 30 krotnym) przekroczeniu
dawki można odczuć skutki uboczne np. metaliczny posmak w ustach, wrzody
jamy ustnej, obrzmienie ślinianek, biegunka wymioty, ból głowy, wysypka
i kłopoty
z oddychaniem.
Jak zawsze zachować należy rozsądek i stosować
się do opisu dawkowania zalecanego przez producenta.
Nie ryzykuj
Wybierając Jod należy zwróć uwagę na źródło pochodzenia, oraz
czy ma certyfikację potwierdzającą jego jakość.
Jod
Iodica pochodzi z czystego
nieskażonego cywilizacją źródła. Wydobywany z głębi ziemi, z jeziora,
które ponad 20 milionów lat temu zostało "zamknięte" w
powstającym górotworze.
JOD IODICA
został przebadany i otrzymał wszystkie
niezbędne certyfikaty najwyższej jakości w tym BIO natural.
Kto musi zrezygnować z plażowych
przyjemności?
Jak ze wszystkim nie wszystko jest dla wszystkich. W przypadku
chorób czy przebytych operacji należy skonsultować przyjmowanie jodu
czy wyjazd nad
morze.
JOD IODICA
Prawdę mówiąc nie wiem jak jest u mnie z Jodem.
Od wielu lat obok siebie mam naczynie z
Mgiełką Solankową.
Zdaję sobie sprawę, że to nieduże ilości jodu, ale za to wdycham jodowane powietrze
bez
przerwy.
Za grosik.
Posłuchaj co o mgiełce mówi Kazimierz Leszczyna prezes Kopalni
i Warzelni Solanek dr Zabłocka w Dębowcu który zainicjował budowę maleńkich (na
początek) tężni w Dębowcu. Myślę, że takich tężni jak w Dębowcu nie ma nigdzie
na świecie.
Krótki film na youtu.be
Zabłocką solankę
Za chwilę Zima!
W 2018 zima astronomiczna rozpocznie się w piątek, 21 grudnia.
To także najkrótszy dzień w 2018 roku.
A potem już tylko z górki.
Coraz dłuższe dni, coraz więcej słońca.
To tylko 88 dni i będzie Wiosna!
Spokojnie wytrzymasz.
Usiądź ze szklanką bardzo dobrej herbatki.
Ja funduję :)
Kupisz
dwie dowolne
herbatki z serii Arvin's
ja dorzucę Ci bezpłatnie trzecią na jesienną rozgrzewkę.
Ta gratisowa Tridosha
to Ajurwedyjska mieszanka ziół i przypraw -
40 g.
20 saszetek!
Dziękuję!
UWAGA!
Osoby zainteresowane
preparatami dr Podbielskiego
TP-1 i TP-2
prosimy o kontakt telefoniczny
Telefon: +48 68
453 48 88
Komórka: +48 603 137 893
Dawno, Oj dawno
nie zapraszałam Cię do zwiedzania naszego "gospodarstwa".
Nasze hasło które znajdziesz na naszych stronach
Pomagamy tylko tym, którzy chcą sobie
pomóc.
Informujemy tylko tych, którzy
szukają prawdy.
Jeżeli szukasz pomocy czytaj:
Wszystkie nasze archiwalne Biuletyny Tutaj >>>
Zapisać się na subskrypcję Biuletynu możesz Tutaj >>>
W poprzednim Biuletynie dałam 3 adresy.
A teraz 3 dalsze nasze strony do zwiedzania w długie jesienne wieczory:
www.dieta-dla-zuchwalych.pl
www.zaczekac-na-dusze.pl
www.milion-team.pl
Za tydzień podrzucę linki do następnych trzech stron.
Miłej lektury!
Wszystkie artykuły prezentowane na naszych stronach i w biuletynie Naturalna Medycyna służą jedynie celom informacyjnym. Zawarte w nich wiadomości nie mogą w żaden sposób zastąpić konsultacji z lekarzem, służyć samodiagnozie lub samoleczeniu. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące Twojego stanu zdrowia lub sposobu leczenia - skonsultuj się z lekarzem.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina Kamińska
www.ksiezniczka-zdrowia.pl
Wypisać się możesz w każdym momencie klikając link
[[unsubscribe]]
|