Tego nie powie Ci lekarz.
Biuletyn nr 289
Zdrowie dla wszystkich.
Niech nikt nie odejdzie skrzywdzony.
Witam Cię serdecznie!
To już dwieście osiemdziesiąty dziewiąty numer biuletynu,
którego
głównym tematem
jest jak najszerzej pojęta Naturalna Medycyna.
Zima na całego!
Znajdziesz chwilkę na przeczytanie mojego Biuletynu?
Proszę!
Czytaj do końca :)
Dziękuję.
Przy okazji zapraszam!
Przeczytaj najnowszy artykuł na mojej stronie
☀️ Luksusowe życie
Karolina Kamińska
www.ksiezniczka-zdrowia.pl
Bolą Cię kolana? Boli Cię kręgosłup?
Kliknij
!
Obejrzyj !!
Bądź Zdrowy !!!
No trzeba przyznać, że
w tym roku krzepa, wigor, moc i siła nam są potrzebne
i to bardzo.
W różnych rejonach naszego kraju zima odcięła
mieszkańców od cywilizacji, a w innych regionach deszcz plucha i wiatr co głowę
urywa. Trzeba mieć siłę
by
ustać na nogach i nie dać się porwać przez wiatr, przejść zaspę, czy odśnieżać.
Bez czapki ani rusz
Przy takiej pogodzie czapka to bezwzględne wyposażenie.
Człowiek choć szczelnie owinięty to i tak jakiś taki przewiany, buty przemakają
i wszyscy
jacyś tacy nijacy. Albo zasmarkani, albo kaszlą.
My się zimy nie boimy
Chorób też się nie boimy bo sposobem je gonimy
Cóż gdyby
wszystko w życiu było tak łatwe jak rymowanie, tak niestety nie jest, dlatego
trzeba wyposażyć się w czapkę niewidkę by żaden wirus i patogen nas nie zauważył.
Darmowe sporty zimowe
Odśnieżanie to duży wysiłek, 60 minut wymachów łopatą
to 420 spalonych kcal. Czyli nie ma co narzekać (oczywiście ci co siłę mają),
że to syzyfowa
praca bo służy naszej sylwetce. Brać łopaty i do dzieła. Można się spocić,
wydalić dzięki temu trochę toksyn, wyrzeźbić ciało, ale trzeba się odpowiednio
ubrać. Rzeźba i masa i to za darmo i tylko od naszej natury.
Nie
wytrzymałam!
Muszę się z Tobą podzielić. Zniosło mnie :)
Przeglądając filmy na YT wpadłam, ale się nie potłukłam, na prosty sposób
jak ułatwić sobie życie w czasie odśnieżania. I nie tylko. Zaprezentowana
w filmie metoda oszczedza siły, kręgosłup, zdrowie, czyli to coś dla Ciebie.
Filmik jest po angielsku, ale język nie ważny. Obraz wszystko tłumaczy. Ta
metoda
przyda się na działce. Na budowie. W życiu.
Genialne! Obejrzyj
Koniecznie
Wyplute zdrowie
Pierzga pszczela wytwarzana jest w 100% przez pszczoły z pyłku
kwiatowego, miodu i wydzielin gardzielowych pszczoły. Polega to na tym, że
pszczoły zbieraczki
przynoszą do ula pyłek po czym wrzucają go do pustych komórek plastra, a
pszczoły nielotne pracujące w ulu nawilżają je miodem i śliną (zawierającą
enzymy, które
ułatwiają wchłanianie substancji aktywnych), rozdrabniają, a następnie ubijają
warstwami. W komórce może być 4 – 5, a czasem więcej warstw pyłku o różnym
zabarwieniu. Powierzchnia zgromadzonego w ten sposób pokarmu pyłkowego po
napełnieniu komórki do 3/4 głębokości jest powlekana cieniutką warstewką
miodu, w celu
odcięcia dostępu powietrza. Wzbogacony białkami enzymatycznymi z pszczelich
gruczołów ślinowych, kwasami organicznymi, substancjami antybiotycznymi pyłek
dojrzewa, stając się naturalnym koncentratem białkowo witaminowo mineralnym,
posiadającym wysoką wartość odżywczą. Po 7 dniach gotowa jest tzw. pierzga
– łatwo strawny, harmonijnie zrównoważony, niezwykle wartościowy pokarm,
nie dający się
niczym zastąpić chleb powszedni pszczół. (H.S. Bieroniowa).
Pierzga zdrowiem wierzga
No może niezbyt estetycznie brzmiące określenie jednak
pierzga hula niczym wiatr składnikami odżywczymi, witaminami:
białka 10-40%
28 aminokwasów m.in. metionina, lizyna, treonina, histydyna, leucyna, izoleucyna,
walina, fenyloalanina i tryptofan;
węglowodany 13-55%, głównie fruktoza i glukoza;
tłuszcze 1-20%, zarówno kwasy nasycone i nienasycone, fosfolipidy, fitosterole;
polifenole ok. 1,6% m.in.: flawonoidy, leukotrieny, katechiny i kwasy fenolowe;
Witaminy
rozpuszczalne w wodzie: C (do 300 mg/100 g), z grupy B – B1, B2, B6, kwas
nikotynowy, kwas pantotenowy, kwas foliowy, biotyna, rutyna i inozytol;
rozpuszczalne w tłuszczach: A (do 200 mg/100 g) i E;
makroelementy: potas, magnez, wapń, sód,
miedź, cynk, chrom, mangan, molibden, kobalt, krzem, selen,
żelazo;
związki triterpenowe – kwas oleanolowy i jego izomer kwas b-ursolowy oraz
betulina.
Bzyk, bzyk siły w mig
Szybko i w skrócie podajemy: W wyniku badań stwierdzono,
że w skład pierzgi wchodzą: aminokwasy, wszystkie witaminy (A, B, C, D, E,
PP, D, K, H ), białko,
węglowodany, kwasy Omega 3 i Omega 6, kwas mlekowy, mikro i makroelementy,
szereg przeciwutleniaczy i enzymów (inwertaza, katalaza, pepsyna, trypsyna,
lipaza, laktaza, ip).
Podczas całego okresu letniego pszczoła oblatuje setki
roślin, dzięki czemu zbiera ponad 250 najbardziej wartościowych biologicznie
aktywnych składników,
które to gromadzą się w pierzdze. Jak wiadomo, każda roślina ma wartość leczniczą,
dlatego pierzga jest odbierana jako Formuła Życia, zawierająca najlepsze
składniki jakie może dać natura. To jest naturalna esencja życia.
Na każde podniebienie
Pszczółki muszą się mocno napracować aby wyprodukować
pierzgę. Można stwierdzić, że ciężka praca (pszczół) się opłaca. Głównie
pierzgą odżywia się pszczoła
matka i młode. Okazuje się, że pszczoły spożywające pierzgę żyją dłużej niż
te, które jedzą tylko pyłek.
Eliksir dla każdego
Pierzga polecana jest w szczególności jest po przebytych
chorobach wirusowych, infekcjach, na wzmocnienie, osobom osłabionym, rekonwalescentom,
po przebytych
operacjach, zabiegach, w szczególności anemikom. Wzmacnia układ odpornościowy
i powinno się ją zażywać po antybiotykoterapii. Pierzga przyspiesza również
odbudowę komórek naszego organizmu.
Zima, jesień wiosna oby była radosna
Niektórzy z nas w okresie zimowym pomimo
stosowania witaminy D są bardziej zmęczeni, słabsi. Pierzga jako środek antybakteryjny
działa wspomagająco w
okresie grypy, przeziębień. Również poleca się ją jako środek wspierający
w walce z depresją. Czyli po prostu żeby mieć krzepę i moc trzeba zażywać
pierzgę,
a dla większej siły również różeniec górski.
Dla kujonów i książkowych moli
Pierzga korzystnie wpływa na układ
nerwowy i poprawia koncentrację oraz pamięć, więc powinna się znaleźć w menu
uczniów, studentów, pracujących umysłowo.
Pierzga działa korzystnie na układ nerwowy dlatego powinna być zażywana w
okresie zwiększonego stresu, wysiłku umysłowego.
Brzuszne kłopoty
Pierzga poprawia funkcjonowanie układu pokarmowego,
stosowana jest w walce z helicobacter pylori. Pierzgę dobrze
jest zażywać
podczas biegunek, zaparć.
Ponadto wspomaga pracę wątroby, mobilizując nasz organizm
do oczyszczania z toksyn, jednak działa delikatnie. Dla regeneracji i usprawnienia
pracy wątroby
zdecydowanie lepiej sprawdzi się Sylimaryna.
Pierzga wpływa również pozytywnie na pracę serca, obniża poziom złego cholesterolu.
W trosce o zdrowie skoncentruj się
Pierzga wykorzystywana do produkcji kapsułek
Bee Pearl pochodzi z ekologicznych pasiek własnych producenta i zaufanych
pszczelarzy. Pasieki znajdują się na
najczystszym (bo nie uprzemysłowionym) terenie Europy północno-wschodniej.
Bee
Pearl to produkt w 100% naturalny, więc nie zawiera żadnych chemicznych
dodatków, czy wypełniaczy, dlatego mamy pewność, że jest mocno skoncentrowanym
preparatem, który daje zmaksymalizowany efekt działania i skuteczność stosowania. Pierzgę
Prezentuj się zdrowo każdego dnia
Niebawem Dzień Babci i Dziadka
Wielu z nas ma możliwość odwiedzić swoich dziadków
i osobiście złożyć życzenia i ucałować, wielu z nas nie może bo są daleko jednak
zbyt wielu nie
może bo ukochani dziadkowie odeszli jak zawsze zbyt wcześnie. Babcia i Dziadek
to najwspanialsze osoby, które w życiu mamy, mieliśmy, bez których dzieciństwo
nie było takie wspaniałe, szczęśliwe. Babcia i Dziadek to osoby, które dają
miłość, wiedzę o życiu, tradycje no i rozpieszczają, w szczególności nasze
podniebienia.
Wielu z nas może tylko dzisiaj wspominać swoich dziadków.
Wszyscy kiedyś będziemy
“dziadkami”
Być może nie wszyscy doczekają się potomstwa i swoich wnuków, nie
mniej jednak starość przychodzi czy tego chcemy czy nie. I choć czy będziemy
mieć
wnuki czy nie, nie jest od nas zawsze zależne to na jakość swojego “starego
“ życia wpływ mamy.
Być jak “młody bóg”
W jednej z reklam pojawia się młody człowiek, który żyje
pełnią życia i nie odkłada środków pieniężnych na swoim koncie bo nie w głowie
mu perspektywa
biednej starości. Jednak uważam, że powinno się promować wśród młodych zdrowie,
tyle, że kto miałby to robić, komu zależy? Czy to się opłaca?
Nie bądź egoistą
Powinniśmy dbać o siebie by kiedyś dzieci naszych dzieci miały
dziadków, którzy ugotują im pyszny posiłek, zabiorą na lody, na plac zabaw,
do lasu zbierać
jagody i którym będą mogły się pochwalić nauczonym wierszykiem no i żeby miał
kto przyjść na organizowany w przedszkolu Dzień Babci i Dziadka. Jesteśmy potrzebni
innym i o tym powinniśmy pamiętać, nie żyjemy tylko dla siebie.
A co ty mi tu dziecko dajesz?
Babciu ja ci daję słońce. Słońce w słoiczku? Tak,
bo Tobie trzeba dużo słońca byś nam promieniała cała. Wszyscy mamy go brak
a szczególnie jesienią
i zimą, a ludzie starsi to już w ogóle są na “słonecznym” minusie.
Bo jak mogą
mieć odpowiedni poziom witaminy D, skoro nie przebywają na słońcu? Młode osoby
i dzieci mają znaczne niedobory a co dopiero osoby starsze. Czy
spotykacie starszą osobę z odkrytymi ramionami, rękami czy nogami latem i to
na słońcu?
Zazwyczaj przemkną rano do sklepu, targowisko ewentualnie posiedzą
w cieniu gdzieś na ławce i tyle je słońce widziało. Do prezentu dołączyć można
zaproszenie
na badanie poziomu witaminy D3. Bo jak nie my to kto? :-)
Głupio trochę zamiast kwiatków, czy bombonierki dać kapsułki?!
Głupio to patrzeć
jak ktoś podupada na zdrowiu i nic z tym nie robić
Wiem, że bardzo trudno jest
przekonać kogoś do zażywania witamin i minerałów w postaci suplementów, zwłaszcza,
że lekarz przypisuje długą listę leków, słusznie
lub nie, a w większości przypadków lekarz jest dla nich “guru” i nie chcą słyszeć,
że można inaczej, zdrowiej, lepiej. I argument, że ja nic nie brałam całe życie,
nic oprócz leków. Może czas to zmienić?
D-obra witamina
Niedobór witaminy D jest jednym z najczęstszych niedoborów składników
odżywczych. Osoby starsze są znacznie bardziej narażone na niedobór. Ludzie
cierpiący na niektóre choroby również często mają niedobory witaminy D. Jedno
z badań wykazało, że 96% pacjentów po zawale serca miały niski poziom witaminy
D. Niestety niedobór witaminy D to "cicha
epidemia".
Objawy są zwykle subtelne i może zająć kilka lub kilkadziesiąt lat zanim zostaną
powiązane z niedoborem witaminy D. Niedobór powiązano również z osteoporozą,
czyli zmniejszeniem gęstości mineralnej kości i zwiększonym ryzykiem złamań
u osób w podeszłym wieku. Badania wykazały, że osoby z niedoborem witaminy
D mają znacznie większe ryzyko chorób serca, cukrzycy (zarówno typu 1 i typu
2), nowotworów, demencji i chorób autoimmunologicznych np. stwardnienie rozsiane.
Siła w nogach do spacerów niezbędna
Witamina D przede wszystkim znana jest z
przeciwdziałania powstania osteoporozy i złamania kości, ale, Witamina D zwiększa
siłę fizyczną w nóżkach i rękach.
Witamina D może pomóc również w zapobieganiu
przeciw chorobom nowotworowym. W jednym badaniu wykazano, że dawka 1100 IU
dziennie, wraz z wapniem zmniejszyła
ryzyko wystąpienia raka o 60%.
Badania wykazały, że witamina D powoduje łagodną
redukcję nasilenia objawów u osób z depresją.
Więcej informacji o witaminie D znajdziesz Tutaj >>>
To ile nam tego “słońca” potrzeba?
W wielu krajach bardzo zaniża się wartości dla witaminy D. Zalecane porcje
nie są wystarczające dla utrzymania odpowiedniego poziomu, a co dopiero dla
uzupełnienia braków.
Według Organizacji non-profit The Vitamin D Council, stężenie 25(OH)D we krwi
powinno mieścić się w zakresie 50-80 ng/ml (125-200 nmol/L) taka wartość
jest uznawana za najlepszą dla dobrego zdrowia i zapobiegania wielu chorobom.
Jeśli masz niedobór witaminy D i nie ma szans na zwiększenie ekspozycji na
słońce to należy rozpocząć suplementację witaminy D3.
Wymagana dawka zależy od wielu czynników i powinna być optymalizowana w stosunku
do poziomu 25(OH)D w krwi. Ryzyko zatrucia witaminą D3 jest bardzo niskie.
Trzeba by brać ogromne ilość [powyżej 100.000 UI (2500 µg)] witaminy D3 przez
kilka miesięcy aby do tego doprowadzić.
Zalecana dzienna dawka według The Vitamin D Council wynosi:
1.000 IU (25 µg): Dla noworodków wiek 0-12 miesięcy
1.000 IU na każde 11,5 kg masy ciała: Dzieci w wieku 1-18 lat
5.000 IU (125 µg): Wszyscy powyżej 18 roku życia
Jeśli cierpimy na ostry niedobór
witaminy D3 The Vitamin D Council zaleca przyjmowanie maksymalnych bezpiecznych
dawek:
2.000 IU (50 µg): Noworodki wiek 0-12 miesięcy
2.000 IU na każde 11,5 kg masy ciała: Dzieci w wieku 1-18 lat
10.000 IU (250 µg): Wszyscy powyżej 18 roku życia
Dla osób narażonych na ryzyko
niedoboru mogą to być ilości uzupełniające witaminę D do odpowiedniego poziomu.
Zdarza się, że lekarze zalecają przyjmowanie
znacznie większych ilości.
Proste równanie do rozwiązania
Badanie = porcje zalecane.
Ja w okresie jesienno
- zimowym “ładuje z synusiem” 5000 IU.
Proszę o uśmiech
No tak żeby się uśmiechać to trzeba mieć czym i mieć na to
ochotę. a jak boli to się nie chce.
Główna przyczyna paradontozy to niedobór
witaminy D3 i koenzymu Q10, którego poziom wraz z wiekiem maleje.
Paradontoza
jest bolesną i niebezpieczną chorobą przyzębia. Stanowi poważne zagrożenie
również dla naszego serca. Toczący się w jamie ustnej stan zapalny
wpływa niekorzystnie na cały organizm.
W kilku klinikach stosuje się właśnie
koenzym Q10 przy paradontozie w celu zmniejszenia stanu zapalnego, jak również
u osób z aparatem ortodontycznym.
Po co nam jeszcze koenzym Q10?
Koenzym Q10 bierze udział w wielu procesach biochemicznych.
Współdziała z enzymami (stąd nazwa koenzym). Koenzym bierze udział w procesie
przemiany
materii. Przetwarza pożywienie na energię potrzebną do regeneracji komórek,
działania mięśni i innych procesów życiowych.
Na zwolnionych obrotach
Z wiekiem nasze ciało zwalnia, w szczególności metabolizm.
Wolniej również się regenerujemy. Nasze ciało jest wyczerpane ciężką pracą,
dlatego powinniśmy
je wspierać. U jednych te procesy zachodzą szybciej u innych wolniej.
Poziom koenzymu Q10 obniża się wraz z wiekiem. Spadanie nabiera tempa od 30
-tki. Dlatego wskazana jest jego suplementacja. Zdecydowanie jego poziom
szybciej leci w dół u osób żyjących w stresie i w zanieczyszczonym
środowisku - czyli prawie u każdego z nas. Szybciej również obniża się u osób
intensywnie
ćwiczących, u osób chorujących, po operacjach, zabiegach z użyciem narkozy,
lub znieczuleń.
Koenzym Q10 odnawia uszkodzone mitochondria, zmniejsza uczucie zmęczenia, chroni
i wzmacnia serce, zwiększa jasność umysłu niezbędną do prowadzenia pojazdów
dba o poziom energii i przeciwdziała odkładania się fałdkom.
Koenzym Q10 transportuje
kwasy tłuszczowe do mitochondriów komórkowych, gdzie produkowana jest energia.
Gdy
mamy niedobór koenzymu Q10 w organizmie, spożywany przez nas pokarm idzie
w boczki.
Niedobór koenzymu powoduje również, że spalanie tłuszczów nie jest
w pełni możliwe.
Dlatego osoby, które chcą schudnąć powinny dbać o odpowiedni
poziom koenzymu, zwłaszcza jeśli mają”uśpiony” metabolizm.
Koenzym pobudza
syntezę enzymów, które poprawiają przemianę węglowodanów.
Statystyki nie są
obiecujące
Na paradontozę choruje ponad 10 proc. ludzi na świecie, w Polsce
- około 70 proc.
Z badań epidemiologicznych przeprowadzonych w Polsce przez
prof. Zbigniewa Jańczuka, periodontologa (specjalistę chorób przyzębia) ze
Szczecina wynika,
że 5% ludzi w wieku 35-44 lat ma po 2-4 kieszonki dziąsłowe, które
wymagają leczenia, a także odtworzenia ubytków kostnych. Osoby w wieku 45-69
lat mają o kilka kieszonek więcej. Ale także u osiemnastolatków obserwuje się
ostre procesy zapalne, które mogą prowadzić do utraty zębów.
Witaminy dla lepszego
dziś i jutra
Witamina E jest niezbędna m. in. do utrzymania prawidłowego stanu
umięśnienia ciała. Należy do naturalnych antyoksydantów, wymiataczy wolnych
rodników i nadtlenków.
Spowalnia procesy starzenia i degradacji mięśni. Przyspiesza wydalanie z organizmu
toksycznych nitrozoamin i składników dymu tytoniowego. Chroni i przedłuża działanie
witaminy A i F. Chroni i stabilizuje strukturę mitochondriów – organelli niezbędnych
do uwalniania energii. Hamuje procesy autoagresji. Zwiększa przyswajanie białek.
Witamina E to również sprzymierzeniec w walce z łuszczycą, trądzikiem, AZS
i alergiami skóry. Witamina E wspomaga gojenie ran, zapobiega powstawaniu
stanów zapalnych. Ma wpływ na nawilżenie skóry i silną jej
regenerację.
Widzę, że nie widzę
Witamina E to również nasz sojusznik w widzeniu.
Ból oczu,
męczliwość to również sygnał, że potrzebujemy witaminy E.
Ach te żylaki
Czy ktoś skojarzył by, powstawanie żylaków, zaburzeń krążenia,
siniejących rąk i nóg z niedoborem witaminy E. Niedobór witaminy E istotnie
wpływa na nasze
naczynia krwionośne. Witamina E jest potrzebna do ich regeneracji i wzrostu,
wpływa również korzystnie na ich elastyczność.
Pachnieć ładnie
Z wiekiem zapach naszego ciała się zmienia. Różnice w naszym
zapachu to szereg zależności między gruczołami skóry, wydzielinami i aktywności
bakterii.
Z wiekiem komórki naszego ciała się utleniają i zaczynamy pachnieć inaczej.
U jednych z wiekiem zapach jest bardziej wyczuwalny u innych mniej. Jednak
zmienia się on u każdego z nas w zależności od składu chemicznego ciała i bakterii
z którymi żyjemy. Najtrafniej można to określić jako zjełczały tłuszcz. Dlatego
musimy każdego dnia dostarczać antyutleniaczy, aby proces starzenia naszych
komórek spowolnić i mówiąc najogólniej nie jełczeć.
Młoda witamina
Witamina E zwana powszechnie witaminą młodości. Jednak ta złożona witamina co
prawda nie zapewni nam nieśmiertelności, ale pozwoli zachować młodość dłużej
w lepszej kondycji zwłaszcza, że niewielu z nas zdaje sobie sprawę z konsekwencji
jej niedoboru. A niedobór witamin E jest powszechny zwłaszcza w diecie Polaków.
Witaminy dla seniorów
Kilka dni już upłynęło, więc nasz Nowy Rok taki nowiutki już nie jest, ale
jeszcze pozostaniemy w aurze tej nowości. W końcu dla większości nowe znaczy
lepsze.
Wir postanowień
Dookoła krążą wokół nas postanowienia noworoczne, oby się tylko
nie zakręciło nikomu w głowie.
Monotonnie przekładamy postanowienia, których nie
udało nam się zrealizować w roku ubiegłym. Lista się wydłuża.
Bez obaw. Postanowienia
nie żywność termin ważności i przydatności ich nie mija, nie starzeją się,
a niektóre z czasem są bardziej wartościowe.
Nic - nie zawsze słuszne
Są tacy, którzy z przekory nie postanawiają nic. Żyją
tu i teraz.
Jednak uważam, że jedno postanowienie powinno zawsze nam towarzyszyć
i to przez wszystkie
lata życia - to dbałość o zdrowie, czyli odpowiednie żywienie, odpoczynek,
ruch na świeżym powietrzu.
Akcja kuracja rozpoczęta
W tym roku, tak jak w poprzednich latach,
dalekich podróży nie planuje, ale podróż do sanatorium to i owszem. Wybieram
się do doskonałego prywatnego sanatorium. Żaden ze mnie burżuj.
Nie spotkam co prawda sympatycznej Panny Krysi i Pucio. Trudno. Wybrałam
wersję
auto
kuracji. Sama sobie będę sanatorium. Stawiam na kuracje organizmu, po kolei,
nie wszystko
naraz. Zaczynam od wątroby.
Coś leży na wątrobie
Takie to przysłowie wymyśliłam sobie,
Jak coś leży na
wątrobie, to należy ulżyć sobie.
Oczywiście to w odniesieniu do trapiących
nas pretensji do siebie, drugiej osoby, niedopowiedzeniach. Ale właśnie tak
jest, że naszej wątrobie nie służy
stres.
Dla przypomnienia
Wątroba umiejscowiona w górnej prawej
części jamy brzusznej, poniżej płuc, przykryta żebrami.
1,5 kg popularnego kłopotu
Wątroba dorosłego człowieka waży ok. 1,5 kg. Nie jest
to lekki narząd. Lekko też nie ma, ciężko pracuje, o urlopie to tylko może
pomarzyć. A w sezonie świątecznym,
czy wakacyjnym to ją "zarzynamy".
Wątroba przeprowadza około 500 procesów chemicznych
Wybaczcie, ale nie wypiszę wszystkich funkcji, bo z biuletynu
wyszła
by opasła wielostronicowa księga.
Wątroba syntetyzuje, oraz rozkłada niektóre substancje,
np. toksyny, wydziela żółć do dwunastnicy, a także magazynuje witaminy i
żelazo. Bierze udział w regulowaniu
całego metabolizmu.
Tryliony mikroskopijnych komórek wątroby nieustannie przekształca
to co jemy w energię, hormony, czynniki krzepnięcia i odpornościowe, usuwa
toksyny
z organizmu. W szczególności musi poradzić sobie z lekami, które zażywamy
od zwykłych tabletek na ból głowy po antybiotyki. Trochę tych leków w trakcie
naszego życia się zbiera. Ile to kobiet podczas menstruacji stosuje tabletki
przeciwbólowe. Często na ból głowy, tabletki na gardło, tabletki na...
i można wyliczać i wyliczać. Ale tych toksyn, których nie jesteśmy w stanie
uniknąć jest zdecydowanie za dużo w naszym współczesnym świecie.
Dbajmy o swój ambulans
Wątroba to również magazyn krwi, gdy doznamy krwotoku.
czy ulegniemy wypadkowi, wątroba szybko przesyła krew do krwiobiegu często
ratując nam życie.
Wątroba ma funkcje regeneracyjne i można upraszczając stwierdzić,
że sama się naprawia, ale to wcale nie oznacza, że możemy bezkarnie wyrządzać
jej szkody
i sama cofnie zmiany zaawansowanej marskości, którą jej zafundujemy np. przez
nieodpowiedni tryb życia.
Nie jesteśmy bogami ani Prometeuszami
Jesteśmy ludźmi, istotami zniszczalnymi.
Zdrowie dostaliśmy raz i należy o nie dbać. Wątroba "nadgryziona" nieodpowiednim
żywieniem, czy toksynami, które
są dookoła nas i brakiem oczyszczania - nie odrośnie jak u Prometeusza.
Zaburzone funkcjonowanie wątroby powoduje różne choroby, pogarsza działanie
układu odpornościowego. Możemy nabawić się zapalenia stawów, zapalenia kłębuszków
nerkowych, przewodów moczowych jak również grzybicy, przewlekłego trądziku,
liszai czy łuszczycy. Wiele badań potwierdza również wpływ stanu wątroby
na choroby autoimmunologiczne.
Wybawicielka
Sylimaryna pozyskiwana jest z Silybum marianum Gaertn czyli ostropestu
plamistego. Najwyższą aktywność biologiczną spośród składników sylimaryny
wykazuje sylibina.
Związki sylimaryny zastosowano w leczeniu wątroby: uszkodzeń wywołanych
działaniem substancji toksycznych, ostrego zapalenia wątroby, stłuszczenia,
marskości wątroby, żółtaczki, zatrucia grzybami (także muchomorem sromotnikowym),
jak również w przypadkach stanów zapalnych pęcherzyka żółciowego, kamicy
żółciowej, dyskinezy dróg żółciowych,
genetycznych chorób wątroby i raka wątrobokomórkowego. Związki sylimaryny
spowalniają replikację jednego ze szczepów wirusa HCV.
Dla kogo?
Oprócz tego sylimaryna zalecana jest osobom pijącym nadmierne ilości
alkoholu, spożywającym znaczne ilości żywności przetworzonej chemicznie
zawierającej konserwanty, sztuczne barwniki, wzmacniacze smaku i zapachu,
spulchniacze,
oraz długo przebywającym w środowisku skażonym, np. pracującym w zapylonych
halach czy tam, gdzie wydzielane są substancje szkodliwe lub trujące.
Co ważne,
sylimaryna jest bezpieczna
Nawet zażywanie dużych dawek ekstraktów zawierających
te flawonolignany nie powoduje skutków ubocznych.
Ziarnko do ziarnka i będzie białko
Wszędzie krzyczą - Jedz ostropest na wątrobę.
Ostropest w postaci ziaren i zmielony to popularny dodatek do jogurtów,
kefirów, smoothie, sałatek etc.
Jednak ziarno ostropestu nie jest źródłem sylimaryny co powszechnie się
wmawia, że zajadając miskę papki w postaci zmielonego ostropestu i innych
dodatków,
wyleczymy wątrobę.
Źródłem sylimaryny jest łuska nasion ostropestu
Natomiast nasiona zawierają
jej znikome ilości. Ziarna ostropestu to bogate źródło białka - nawet 28-30%
białka, tłuszczów bogatych w witaminę F. Zatem
ziarna są doskonałym dodatkiem w diecie w szczególności dla sportowców.
Trio doskonałe dla odnowy
Sylimaryna jak wspomniałam odznacza się bardzo szerokim
spektrum pozytywnego działania na komórki wątroby, jednak połączona z wyciągami
z karczocha efektywnie
zapobiega stłuszczeniu i marskości wątroby, nerek i serca, oraz podnosi
odporność organizmu na infekcje.
Preparaty oparte na wyciągach z karczocha można stosować
w leczeniu przewlekłych chorób wątroby i pęcherzyka żółciowego (stany
zapalne, zatrucia, kamica żółciowa,
niedostateczne wydzielanie żółci, infekcje wirusowe i bakteryjne), w
profilaktyce miażdżycy, wspomagająco w cukrzycy i otyłości, ponadto w
przebiegu chorób
skórnych, szczególnie trądziku, jak również zaparciach, zaburzeniach
trawienia i po zatruciach.
Karczoch,
a dokładniej jego substancja czynna cynaryna usprawnia trawienie dzięki
pobudzaniu wydzielania kwasów żółciowych przez wątrobę.
Sylimaryna
i cynaryna są silnymi antyutleniaczami
"wymiatają" wolne rodniki,
neutralizują nadtlenki, stabilizują strukturę błon komórkowych, zwłaszcza
śródbłonków.
Hamują więc procesy starzenia tkanek, zapobiegają nowotworom. Działają
silnie lipotropowo, regulują gospodarkę tłuszczową, zapobiegają marskości
i stłuszczeniu
wątroby oraz nerek, ochraniają wątrobę i nerki przed szkodliwym wpływem
wirusów, bakterii, mikotoksyn i fitotoksyn. Chronią przed toksycznym
uszkodzeniem
wątroby i nerek.
Lecytyna jest swoistym "pokarmem dla
nerwów" i
dodatkowo wspiera prawidłową pracę wątroby, jak i wspomaga biodostępność
sylimaryny. Lecytynę rzepakową cechuje świetny profil nienasyconych kwasów
tłuszczowych Omega 3-6-9.
Sylimarynę
Składniki: ekstrakt z nasion ostropestu plamistego (Silybum marianum)
standaryzowany na zawartość min. 80% sylimaryny (w tym min. 50% sylibiny),
lecytyna rzepakowa, ekstrakt 10:1 z liści karczocha; kapsułka: celuloza
roślinna.
Już
Zima!
Teraz już tylko z górki.
Coraz dłuższe dni, coraz więcej słońca.
Wkrótce będzie Wiosna!
Spokojnie wytrzymasz.
Usiądź ze szklanką bardzo dobrej herbatki.
Ja funduję :)
Kupisz
dwie dowolne
herbatki z serii Arvin's
ja dorzucę Ci bezpłatnie trzecią na jesienną rozgrzewkę.
Ta gratisowa Tridosha
to Ajurwedyjska mieszanka ziół i przypraw -
40 g.
20 saszetek!
Dziękuję!
Jak już tak siedzisz
z rozgrzewającą herbatką
poczytaj
Dwumiesięcznik "Żyj
naturalnie"
który zaprasza na swoją stronę
www.zyj-naturalnie.pl
"Żyj
naturalnie" nr 10
możesz kupić w naszych sklepach.
Kliknij
Zobacz okładkę
Zamów pojedyńcze egzemplarze,
lub prenumeratę na nowej stronie
www.zyj-naturalnie.pl
Na której znajdziesz również
wiele ciekawych artykułów
aktualności i ciekawostek.
Nawet nie myśl
o Zdrowiu
zanim nie przeczytasz
nowego dwumiesięcznika "Żyj naturalnie"!
Zanim kupisz nowy egzemplarz
zabacz co redakcja dla Ciebie przygotowała.
Mały bezpłatny pdf
w prezencie
Każdy artykuł w dwumiesieczniku "Żyj
naturalnie" wyczerpujaco odpowiada na wszelkie pytania związane z naturalną medycyna, które
możesz sobie zadać.
Gdzie
tę skarbnicę Zdrowej Wiedzy można dostać?
Odpowiadam:
W naszym sklepie internetowym Sklep
Naturalna Medycyna
We wszystkich naszych Sklepach
Franczyzowych.
W sklepie na nowej stronie www.zyj-naturalnie.pl
"Żyj
naturalnie" Nr 10
kupisz od 3 stycznia w Twoim Urzędzie Pocztowym.
Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" znajdziesz
w Salonach EMPiK.
Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" kupisz
w w sieci Kolporter.
"Żyj naturalnie" w sieci Press Caffe,
która to firma zapewnia Dostawę Prasy do
Restauracji, Kawiarni, Hotelu, Bistro, Salonu Motoryzacyjnego, Kliniki.
Prenumerata:
Jeżeli chcesz mieć gwarancję otrzymywania wszystkich numerów do domu zamów
prenumeratę roczną - 6 numerów w cenie - 59 PLN. z wysyłką
lub półroczną - 3 numery za 32 PLN. z wysyłką.
Telefon: +48 603 137 893
Telefon: +48 68 453 48 88
E-mail: sklep@naturalna-medycyna.com.pl
www.zyj-naturalnie.pl
UWAGA!
Osoby zainteresowane
preparatami dr Podbielskiego
TP-1 i TP-2
prosimy o kontakt telefoniczny
Telefon: +48 68
453 48 88
Komórka: +48 603 137 893
Dawno, Oj dawno
nie zapraszałam Cię do zwiedzania naszego "gospodarstwa".
Nasze hasło które znajdziesz na naszych stronach
Pomagamy tylko tym, którzy chcą sobie
pomóc.
Informujemy tylko tych, którzy
szukają prawdy.
Jeżeli szukasz pomocy czytaj:
Wszystkie nasze archiwalne Biuletyny Tutaj >>>
Zapisać się na subskrypcję Biuletynu możesz Tutaj >>>
W poprzednim Biuletynie dałam 3 adresy.
A teraz 3 dalsze nasze strony do zwiedzania w długie zimowe wieczory:
www.naturalna-medycyna.com.pl
www.olej-lniany.net
www.oleje-budwig.pl
Za tydzień podrzucę linki do następnych trzech stron.
Miłej lektury!
Wszystkie artykuły prezentowane na naszych stronach i w biuletynie Naturalna Medycyna służą jedynie celom informacyjnym. Zawarte w nich wiadomości nie mogą w żaden sposób zastąpić konsultacji z lekarzem, służyć samodiagnozie lub samoleczeniu. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące Twojego stanu zdrowia lub sposobu leczenia - skonsultuj się z lekarzem.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina Kamińska
www.ksiezniczka-zdrowia.pl
Wypisać się możesz w każdym momencie klikając link
[[unsubscribe]]
|