Dieta inna niż wszystkie
Nuda to danie numer jeden. Wszyscy teraz sypią przepisami na nudę właściwie
to, że by jej nie było. My dzisiaj mamy nie jeden a tysiące sposobów na nudę.
Własny salon piękności
Chociaż nogi świerzbią, pogoda w miarę ładna chciałoby się “połazić” po mieście,
pooglądać to i owo to nie ma wyjścia dosłownie. Na wszystko przyjdzie jeszcze
czas. Siedźmy w domu na ile to możliwe. Mamy teraz więcej czasu aby o siebie
zadbać. Odżywiajmy się zdrowo i wspierajmy witaminami. W domu sami możemy
wykonywać zabiegi pielęgnacyjne, upiększające, lecznicze kąpiele.
Odczujesz różnicę
Wsparcie organizmu jest niezwykle ważne w tym okresie zwłaszcza, że jesteśmy
również pod wpływem silnego stresu, który obniża naszą odporność. Głównym
naszym sprzymierzeńcem powinna być witamina C. Jest jednak witamina i witamina.
Zwykła witamina C, którą bierzemy nigdy nie będzie tak skuteczna jak ta,
która zawiera bioflawonoidy. O witaminie C pisaliśmy nieraz i nieraz jeszcze
będziemy wspominać. Dlaczego? Bo bez niej nie ma życia. Ale dzisiaj skupimy
się na tym jak istotna jest witamina C z bioflawonoidami i dlaczego jest
lepsza od zwykłej witaminy C nawet tej pochodzącej z owoców czy z warzyw.
Kolory dają nam zdrowie
Bioflawonoidy nadają zabarwienie roślinom i owocom. Jednocześnie chronią rośliny
przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Substancje te pełnią funkcję ochronną
rośliny i naturalnych antyoksydantów. Wyróżnia się wśród nich:
-
flawonole ,
do których należą m.in. kwercetyna występująca w skórkach i okrywach roślin,
głównie w cebuli, jabłkach, cytrusach, ale również w herbacie
i czerwonym winie, oraz rutyna znajdująca się również w skórkach jabłek, herbacie,
ale także w wielu roślinach, np. w gryce;
-flawanony, wśród których znajdują się występujące w cytrusach hesperetyna
i naringenina;
katechiny, które są zawarte w winie i herbacie (np. epikatechina);
-antocyjanidyny, takie jak cyjanidyna, delfinidyna czy peonidyna, które występują
np. w jagodach.
Ale co właściwie to dla nas znaczy?
Bioflawonoidy działają zarówno przeciwzapalnie, co jest istotne nie tylko w
przebiegu przeziębień, grypy ale również chorób układu kostnego, stawów, bólów
mięśni. Właściwie większośc chorób również nowotworowych. Bioflawonoidy hamują
przemianę kwasu arachidonowego, który jest odpowiedzialny za powstawanie prostaglandyn,
hormonów aktywujących się podczas stanu zapalnego.
W bio jest siła
Bioflawonoidy chronią nas przed chorobotwórczym działaniem wirusów, na przykład
popularnego wirusa opryszczki. Bioflawonoidy zapobiegają one tworzeniu się
wysięków i obrzęków po urazach. Bioflawonoidy działają korzystnie na układ
moczowy (mają działanie moczopędne).
Niezbędnik żylakowca
Witamina C zawierająca bioflawonoidy w tym rutynę, kwercetynę i hesperydynę
powinna być nieodłącznym elementem codzienności. Również u osób ze skłonnościami
do hemoroidów czy pajączków. To niezwykle ważne by żyły i naczynia krwionośne
otrzymywały te substancje, które nie tylko je wzmacniają naczynia żylne, ale
je uszczelniają. Również witamina
C z bioflawonoidami zmniejsza obrzęki i uczucie
ciężkich nóg.
Delikatne brzuszki wolą buforowanie
Zwykła witamina C powoduje u wielu osób bóle brzucha i co gorsza wzdęcia. U
niektórych osób z wrażliwym żołądkiem może wywołać zgagę. Osoby z podrażnionym
przełykiem w obawie przed nieprzyjemnymi konsekwencjami nie zażywają w ogóle
witaminy C. To jednak ogromny błąd. Buforowanie witaminy C zmniejsza jej kwaśny
odczyn. Dlatego jest ona łagodna dla żołądka. Witamina
C buforowana jest lepiej
przyswajana bo jest w postaci askorbinian sodu i askorbinian wapnia. Wydłużony
czas uwalniania do 8 godzin, nie powoduje obciążeń dla żołądka.
Witamina C z bioflawonoidami łagodną dla żoładka
Witamina C z aceroli Witamina c z dzikiej róży
Ciało kocha kolagen
Nie tylko twoje stawy ale również skóra nieustannie potrzebuje kolagenu.
Kolagen ma ogromne znaczenie dla ruchomości stawów i odbudowy chrząstki stawowej,
ale
ma również kluczowe znaczenie dla sprężystości i napięcia skóry, zmniejszając
ryzyko powstawania rozstępów. Znaczne niedobory kolagenu mają osoby zmagające
się z chorobami autoimmunologicznymi, osoby, które mają zwyrodnienia stawów,
przeciążenia, po urazach czy wyczynowo uprawiające sport, ale również osoby,
długotrwale będące na diecie wege. I wtedy oprócz witaminy C trzeba dodatkowo
dostarczać kolagen. Brak elastyczności skóry, która zapewnia nam kolagen
to również podatności na zasinienia, żylaki, gorsze krążenie.
Strach to naturalne
Boimy się wszyscy. Jedni mniej drudzy bardziej. A nasz organizm potrzebuje
wtedy więcej witaminy C. W normalnych warunkach ale na co dzień zdecydowanie
więcej witaminy C m. in. potrzebują palacze, osoby spożywające alkohol, osoby
starsze, sportowcy, zażywające doustne środki antykoncepcyjne.
Dla przypomnienia
Witamina C jest konieczna dla zdrowych zębów i dziąseł, ma istotne znaczenie
w pracy nerek i pęcherza moczowego. Witamina C pomaga zwiększyć przyswajanie
żelaza. Zmniejsza uczucie zmęczenia, znużenia. Ale to również doskonały pogromca
stanów zapalnych . Witamina C wpływa korzystnie na układ nerwowy i pomaga
utrzymać prawidłowe funkcje psychologiczne. Nie uchroni nas od szaleństwa
ale pomoże
lepiej naszemu organizmowi radzić sobie ze skutkami stresu czy nerwowych
sytuacji.
Tysiąc pomysłów to odpowiednia dawka
Dawka 1000 mg witaminy C to absolutne minimum jakie powinniśmy przyjmować.
Ale w przypadku jakiegokolwiek stanu zapalnego warto tę dawkę zwiększyć.
Odmłódź się na kwarantannie naturalnie
Skoro teraz mamy więcej czasu na czytanie to warto przypomnieć wszystkim
o znaczeniu witaminy
E dla naszej młodości i zdrowia. Zwłaszcza, że lato niebawem
więc fajnie by było się odmłodzić. Do poczytanie o witaminie
E.
Witamina C z bioflawonoidami łagodną dla żoładka
Witamina C z aceroli Witamina c z dzikiej róży
DRODZY KLIENCI PROSIMY O WYROZUMIAŁOŚĆ !!!
DOKŁADAMY WSZELKICH STARAŃ PRZY REALIZACJI ZAMÓWIEŃ,
NIESTETY NIE MAMY WPŁYWU NA OPÓŹNIENIA W DOSTARCZENIU PACZEK PRZEZ FIRMY KURIERSKIE
W ZWIĄZKU Z TYM CZAS OTRZYMANIA PRZESYŁKI MOŻE SIĘ WYDŁUŻYĆ
TO ZACZNIEMY OD KOŃCA TYM RAZEM, ALE TYLKO TYTUŁU
Paradoks złodzieja
Złodziej negatywnie się kojarzy to fakt, ale są złodzieje, którzy przysłużyli
się ludzkości. Można rzec, że więcej nam dali, niż zabrali. O dziwo pochodzą
z Anglii czy to przypadek?
Najbardziej popularny z nich to Robin Hood – bohater średniowiecznych angielskich
legend ludowych, którego faktyczne istnienie nie zostało potwierdzone przez
źródła historyczne. Kradł w słusznej sprawie bo łupy oddawał potrzebującym.
Wieść niesie, że w czasie trwania wielkiej zarazy w XV wieku złodzieje grobów
szabrujący cmentarze używali olejków eterycznych i dlatego żaden z nich nie
zmarł. Postawiono im warunek, że albo zdradzą skład takiej mieszanki albo życie.
Wybrali to pierwsze. I to będzie dzisiaj temat główny.
Kradzież w służbie medycyny
Podczas epidemii dżumy podobno w celu uniknięcia infekcji, medycy nacierali
skronie, uszy, dłonie i stopy tym niezwykłym olejkiem.
A w maski z tzw. dziobami wkładano nasączane olejkiem szmatki.
On kradnie to co złe
Olejek złodziei to mieszanka olejków eterycznych. W składzie znajdują się:
olejek goździkowy, cytrynowy, cynamonowy z kory i liści, eukaliptusowy i rozmarynowy.
Badania przeprowadzone na Weber State University w stanie Utah potwierdzają,
że olejek zabija 99,6% bakterii, ogranicza zdolność replikacji wirusów i przerywa
cykl ich życia. Przypisuje mu się również działanie przeciwgrzybicze, antyseptyczne.
Niezwykła kombinacja
Olejek złodziei po rozcieńczeniu może służyć do nacierania bolących stawów.
Jest pomocny również w bólach głowy. Wykorzystuje się go do masażu czy inhalacji.
Możemy go również wykorzystać do sprzątania w domu, czyszczenia różnych powierzchni
bo niszczy roztocza i ma działania grzybobójcze. Olejku nie lubią też owady,
więc to dobry odstraszacz.
Olejek złodziei
Globalna nauka?
Dookoła dudni się o właściwym myciu rąk. Odnoszę wrażenie, że nikt z nas
nie umie myć rąk i jak w przedszkolu uczymy się wszyscy mycia rączek. Inną
kwestią
pozostaje, że z higieną u wielu osób jest na bakier. Flakonik perfum na siebie
wyleją ale o myciu rączek po skorzystaniu z toalety to już się zapomina.
O dreszcze przyprawia dotykanie “łapskami” pieczywa w sklepie. Rzec można
mycie
wpływa na życie.
Wirusowy zawrót głowy
Wszyscy chyba już jesteśmy zmęczeni całą wirusową sytuacją. Musimy wytrzymać.
Oprócz rozdrażnienia mamy też podrażnienia szczególnie skóry. Płyny dezynfekujące
wysuszają naszą skórę, wywołują podrażnienia. Płyny nie tylko “zmywają” brud,
bakterie i wirusa, ale również płaszcz lipidowy, który ma za zadanie chronić
naszą skórę przed mikrouszkodzeniami.
Podrażnienie nie tylko psychiki
U niektórych osób z wrażliwą skórą płyny mogą wywołać wysypkę, swędzenie.
Szczególnie narażona jest cienka i delikatna skóra również dzieci. Drapiąc
się zwiększamy
ryzyko infekcji skóry. Oprócz stanu zapalnego podwyższone jest ryzyko zakażeń.
Roślinne ukojenie
Aloes tworzy “powłokę” ochronną” na naszej skórze. Nie tylko koi podrażnioną
skórę, ale również daje uczucie delikatne chłodzenia. Dlatego świetnie sprawdza
się u osób z żylakami i obrzękami nóg.
Popularne remedium
Aloes jest najczęściej używany jako lek miejscowy, który wciera się w skórę.
Prawdopodobnie już w starożytności stosowano aloes na wrzody, oparzenia,
w tym oparzenia słoneczne. Agencja Żywności i Leków, FDA (ang. Food and Drug
Administration) zatwierdziła pierwszą maść aloesową jako lek miejscowy dla
oparzeń skóry już w 1959 roku. Badania wskazują, że aloes jest skuteczny
w
miejscowym leczeniu oparzeń pierwszego i drugiego stopnia. Przegląd 4 badań
potwierdził, że aloes może skrócić czas gojenia się oparzeń o około 9 dni
w porównaniu do konwencjonalnych leków. Dowody na przyśpieszenie gojenia
się
innych rodzajów ran są niejednoznaczne.
Już niedługo
Na dworze coraz cieplej i naturalnie zwiększy się nasza aktywność. Wirus
w końcu minie więc będziemy funkcjonować mam nadzieję jak kiedyś. Oby. W
ogródkach,
na plaży, podczas spacerów, wędrówek, biwaków
dochodzi
do większej ilości urazów,
zadrapań, podrażnień czy poparzeń. Większość dezynfekuje rany spirytusem
i wodą utlenioną i koniec. Aloes ze względu na silne działanie gojące, przyspiesza
proces gojenia ran, a przede wszystkim zapobiega procesom zapalnym czyli
tzw.
papranie się rany. Zmniejsza obrzęk i zaczerwienie. Pomoże również w przypadku
otarć i zadrapań powstałych po kontakcie z krzakami, gałęziami, kolcami.
Żel aloesowy do rąk i nie tylko
Czarne koty i kabała
Piątek 13 go za nami. W obliczu wirusowego strachu człowiek zupełnie inaczej
myśli. Kiedy ów wspomniany piątek jak zwykle mknąc swoim jednośladem do pracy
przebiegł mi drogę czarny kot to aż się zatrzymałam. No właściwie przesądna
nie jestem, ale lampka się zaświeciła i myślę sobie to jakiś znak, czyli
pech murowany i koniecznie trzeba przez ramię splunąć trzeba. Ale przecież
nie wolno higiena i prewencja obowiązuje, paszczy nie otwierać, nie pluć.
Wyobraźnia pracuje więc sobie wyobrażam splunięcie. Jadę dalej.
No ile można
Wszystko teraz kręci się wokół wirusów. My w związku z panującą sytuacją również
pozostaniemy w tym temacie. Wybaczcie. Powieje pesymizmem, ale niestety tak
już będzie przez dłuższy czas. Pozostaje nam to zaakceptować, bez buntu i żalu.
Najważniejsze dbać o bezpieczeństwo swoje i innych. My podpowiadamy jak wzmacniać
swoją odporność dodatkowo jak zwykle na poważnie i też z uśmiechem.
Sknerstwo nie jest już passe
O ile sknerstwo zawsze było potępiane to dzisiaj z całą stanowczością trzeba
powiedzieć:
Bycie sknerą w pewnych aspektach jest dobre i bycie podejrzliwym również. Nie
dzielmy się uściskami, całusami, nie dawajmy “gryza bułki”, nie dzielmy się
chipsami z torebki. Przede wszystkim nie dzielmy się wirusami. Czym zatem się
dzielić? Ciepłym słowem, ważnymi informacjami i spokojem, który jest teraz
bardzo potrzebny wszystkim. My dzisiaj właśnie to uczynimy z dawką optymizmu.
Strach i nieracjonalność są bardziej zaraźliwe a w długotrwałym stale utrzymującym
się stresie szybko się wyczerpujemy. Organizm ludzki niestety bardziej jest
podatny na bakterie i wirusy będąc w stresie.
Matematyczne wojaże o komórce słów kilka
Komórka (łac. cellula) – najmniejsza strukturalna i funkcjonalna jednostka
organizmów żywych zdolna do przeprowadzania wszystkich podstawowych procesów
życiowych (takich jak przemiana materii, wzrost i rozmnażanie). Jest podstawową
jednostką morfologiczno−czynnościową ustroju. Budowy komórkowej nie mają wirusy
i w związku z tym nie wykazują oznak życia poza komórkami żywicieli (i zgodnie
z obecnymi poglądami systematycznymi nie są klasyfikowane, jako organizmy żywe).
Pojęcia komórki po raz pierwszy użył Robert Hooke w 1665 roku.
Komórki tu brak przeciwwskazań do dzielenia się
Podział komórkowy jest jedną z faz cyklu komórkowego. Tylko niektóre komórki
zachowują zdolność do podziału, inne są wyspecjalizowane i nie dzielą się.
Każda komórka w trakcie dzielenia się musi stworzyć nowe nukleotydy, z których
powstają dokładne kopie nukleotydów dla komórki córki. Komórki są w stanie
wytwarzać je same, ale produkcja nowych nukleotydów z cząstek i prostych związków
jest bardzo wymagająca pod względem energetycznym.
Działań matematycznych c.d.
Do podziału komórka w naszym organizmie potrzebuje 109 nukleotydów. Łatwo więc
policzyć jakie jest zapotrzebowanie organizmu na nukleotydy na "codzienne" zadania.
W przypadku niższej odporności, czy chorób to zapotrzebowanie wzrasta. W dzieciństwie
są one niezbędne do krwiotworzenia, wzrostu organizmu. Z wiekiem do regeneracji
tkanek, odnowy skóry, błon śluzowych, czy odporności w szczególności po operacjach.
Nukleotydy przybywają z odsieczą
Nukleotydy są zawarte w jądrach wszystkich komórek i powstają po rozszczepieniu
kwasów nukleinowych. To podstawowe elementy budulcowe kwasów nukleinowych DNA
i RNA, które są nośnikami dziedziczenia. Wchodzą również w skład ważnych enzymów
niezbędnych do metabolizmu odżywiania i energetycznego. (źródło:www.nukleotydy.eu)
Naturalna synteza
Nukleotydy syntetyzowane są w naszym organizmie, głównie w wątrobie, ze spożywanej
żywności. Dorosły człowiek otrzymuje z pożywieniem około 1,5-2,5 g dietetycznych
nukleotydów dziennie, jest to więcej niż łączna ilość pozyskanych z tej samej
żywności witamin. Najbogatszym źródłem nukleotydów są kawior, owoce morza,
soja, fasola czy wołowina. Zdrowy organizm jest w stanie zaspokoić bieżące
potrzeby, mimo, że proces wytwarzania nukleotydów jest energochłonny i długotrwały.
Niestety nie dzieje się tak zawsze. Popyt wielokrotnie przewyższa podaż w przypadku
niemowląt, rosnących dzieci, osób starszych, a także w chorobach i rekonwalescencji.
Podobnie dzieje się przy zwiększonym wysiłku fizycznym i intelektualnym oraz
w sytuacjach stresowych.
Nie wyssane z palca
Suplementacja nukleotydami ma znaczący, klinicznie potwierdzony wpływ na normalizowanie
systemu odpornościowego. Preparaty tego typu aktywują makrofagi, duże obronne
komórki, które mogą wchłonąć komórki obce. Pobudzają system obronny organizmu,
w taki sposób, że organizm może poradzić sobie samodzielnie z wieloma chorobami.
Wieloletnie badania prowadzone w USA, Japonii oraz niedalekich Czechach wykazały,
że niedobory nukleotydów można zniwelować przez suplementowanie preparatami
zawierającymi fragmenty kwasów nukleinowych, pozyskanych ze źródeł naturalnych.
Dostarczone w ten sposób nukleotydy traktowane są przez organizm jak własne,
przy czym pominięty zostaje energochłonny proces ich wytwarzania. U suplementowanych
pacjentów obserwowano szybką poprawę kondycji, skrócenie czasu gojenia ran,
poprawę odporności, witalności itp. Co ciekawe suplementacja nie wywołuje efektów
uzależnienia ani przedawkowania, nie stwierdzono reakcji w kontaktach z lekami,
efektów alergicznych i uczuleniowych
Dla kogo nukleotydy
Dodatkowe wsparcie odporności potrzebne jest osobom:
- po przebytych chorobach i długotrwałym leczeniu, również chemio czy radioterapii;
- osoby, u których nawracają infekcje wirusowe
- osoby z osłabioną i obniżoną odpornością
- wykonujący pracę fizyczna czy wzmożoną racę umysłową
- osoby pracujące w zanieczyszczonym otoczeniu,
- sportowcy
- osoby starsze.
Gdzie znaleźć nukleotydy?
Juvenil to suplement diety w płynie, uzupełniający normalną dietę w zestaw
nukleotydów, niskocząsteczkowych peptydów, aminokwasów oraz witaminę C. Juvenil
jest najnowszym produktem nukleotydowym Czeskich immunologów. Czerpie z dotychczasowych
doświadczeń w stosowaniu suplementacji nukleotydami.
Nie wszystkim wskazane
Silny efekt pobudzenia systemu odpornościowego powoduje, że osoby cierpiące
na choroby autoimmunologiczne oraz te, które przeszły przeszczepy nie powinny
sięgać po tego typu suplementację, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości
zawsze warto skonsultować się ze specjalistą lub lekarzem.
Ostrzeżenie - informacja
Oprócz osób starszych, osłabionych, z obniżoną odpornością w tym okresie szczególnie
uważać powinny osoby z chorobami autoimmunologicznymi.
Osoby będące w trakcie silnego leczenia immunosupresyjnego, ogólnoustrojowe
objawy infekcji, takie jak gorączka czy podwyższone stężenie CRP mogą nie występować. ''Polskie Towarzystwo Reumatologiczne i konsultant krajowy w dziedzinie
reumatologii przypominają, że pacjenci, z zapalnymi chorobami stawów i układowymi
chorobami
tkanki łącznej, będący w trakcie leczenia immunosupresyjnego, w tym w trakcie
leczenia biologicznego oraz inhibitorami kinaz janusowych, mają potencjalnie
zwiększone ryzyko zakażeń. Z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne związane
z szerzącą się infekcją COVID-19 (koronawirus SARS-Cov-2) pacjenci i personel
medyczny powinni zwrócić szczególną uwagę na wystąpienie klinicznych objawów
zakażenia, takich jak gorączka, kaszel, duszność lub ogólne osłabienie'' -
przeczytać można w komunikacie.
Więcej: https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Wiadomosci/Choroby-autoimmunologiczne-zwiekszaja-ryzyko-zakazenia-koronawirusem.
NUKLEOTYDY WSPARCIE BUDOWY ODPORNOŚCI
W SKLEPACH ZABRAKŁO ŻELU
ANTYBAKTERYJNEGO - ZRÓB SAM
BEZPIECZNY DLA SKÓRY BEZ SLS PARABENÓW I INNEGO PASKUDZTWA!
Przepis:
sok lub żel z aloesu, spirytus, olejek lawendowy lub z drzewa różanego, buteleczka
z atomizerem.Alkohol
działa drażniąco i wysuszająco na skórę, dlatego dodajemy sok lub z aloesu,
dla złagodzenia i zabezpieczenia skóry.
Proporcje na 100 ml płynu: 73 gram spirytusu, 26 gram soku z aloesu
2-3 krople olejku. Wstrząsać przed użyciem, płyn rozwarstwia się.
UWAGA !!!
Ważna informacja
Osoby zainteresowane produktami NARINE
produkty dostępne w naszym sklepie internetowym
zapraszamy również do sklepów stacjonarnych>>>
lub prosimy o kontakt telefoniczny
Telefon: +48 68 321 50 01
Komórka: +48 603 137 893
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Każdy artykuł w dwumiesieczniku "Żyj naturalnie" wyczerpujaco odpowiada na wszelkie pytania związane z naturalną medycyna, które możesz sobie zadać.
Gdzie tę skarbnicę Zdrowej Wiedzy można dostać?
Odpowiadam
W naszym sklepie internetowym Sklep Naturalna Medycyna We wszystkich naszych Sklepach Franczyzowych W sklepie na nowej stronie www.zyj-naturalnie.pl "Żyj naturalnie" kupisz w Swoim Urzędzie Pocztowym. Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" znajdziesz w Salonach EMPiK.
Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" kupisz w w sieci Kolporter, Ruch. "Żyj naturalnie" w sieci Press Caffe.
Prenumerata: Jeżeli chcesz mieć gwarancję otrzymywania wszystkich numerów do domu zamów
prenumeratę roczną - 6 numerów w cenie - 73 PLN. z wysyłką
lub półroczną - 3 numery za 39 PLN. z wysyłką. Telefon: +48 603 137 893 Telefon: +48 68 453 48 88 E-mail: sklep@naturalna-medycyna.com.pl www.zyj-naturalnie.pl
UWAGA! Osoby zainteresowane preparatami dr Podbielskiego TP-1 i TP-2 prosimy o kontakt telefoniczny Telefon: +48 68 321 50 01 Komórka: +48 603 137 893
Wszystkie artykuły prezentowane na naszych stronach i w biuletynie Naturalna Medycyna służą jedynie celom informacyjnym. Zawarte w nich wiadomości nie mogą w żaden sposób zastąpić konsultacji z lekarzem, służyć samodiagnozie lub samoleczeniu. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące Twojego stanu zdrowia lub sposobu leczenia - skonsultuj się z lekarzem.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina Kamińska www.ksiezniczka-zdrowia.pl
Wypisać się możesz w każdym momencie klikając link
http://mail.naturalna-medycyna.eu/api/subscribers/confirm/10799/4/cf79a3233cd2911be9fbaeba250f32419a8dfa2d
[[unsubscribe]]
|