Tego nie powie Ci lekarz.
Biuletyn nr 384
Przy okazji zapraszam! Przeczytaj artykuły na mojej stronie
Wszyscy jesteśmy rolnikami a jednak każdy z nas jest inny
Nie masz ziemi do KRUS-u nie należysz a jednak jesteś rolnikiem? Brzmi co najmniej
dziwnie, jednak każdy z nas ma w sobie “tę kulturę”. Bowiem słowo „kultura”
pochodzi od łacińskiego słowa colere, co znaczyło pierwotnie uprawiać rolę.
Od Cycerona nabrało także nowego znaczenia w kontekście uprawy ludzkiego
ducha. Terminem tym posługujemy się na oznaczenie wszystkiego, co pochodzi
od człowieka jako istoty rozumnej.
Kultura w odniesieniu do bakterii jest rozumiana jako różnorodność i rozwój.
Obejmuje ona kolonię zarówno “dobrych jak i złych” bakterii. W zależności od
stanu zdrowia w naszym organizmie mieszka więcej lub mniej złośliwych i nie
sympatycznych nam bakterii.
Temat wyczerpany?
Temat bakterii probiotycznych wydaje się być już nam wszystkim dobrze znany,
ale czy na pewno do końca poznany? Odpowiedź brzmi, nie. Odwołując się do tezy,
że każdy z nas jest rolnikiem jest zupełnie słusznie, bowiem co jakie ziarna
zasiejemy takie plony zbierzemy.
Proroctwo?
Znaczący jest związek bakterii jakie nas kolonizują w pierwszych latach życia,
ze zdrowiem w latach następnych. Naukowcy doszli do wniosków, że nasza zdrowotna
przyszłość rysuje się już w okresie niemowlęcym. Wiele badań wykazało, że kluczową
rolę w rozwoju układu odpornościowego jelit odgrywa kolonizacja określonych
bakterii w pierwszych 10 dniach życia. Przypuszcza się, że u niemowląt karmionych
piersią najważniejszymi bakteriami są te, należące do Bifidobacterium – ich
liczba stanowi 90% wszystkich drobnoustrojów zasiedlających jelita. Prawdopodobnie
wysoki poziom bifidobakterii w jelicie przyczynia się do zdrowia człowieka.
Ogromna populacja
W trakcie naszego życia w ciele i na jego powierzchni żyje 100 bilionów mikrobów
(głównie bakterii, wirusów, grzybów). Poszczególne gatunki bakterii żyją na
określonych częściach naszego ciała.. Nie ma fragmentu ludzkiego ciała nie
zamieszkałego przez bakterie (najczęściej wiele ich gatunków). Nawet w płucach,
długo uchodzących za sterylne, badacze odkryli około 2000 genomów bakterii
zasiedlających każdy centymetr kwadratowy naszego drzewa oskrzelowego. Szacuje
się, że mikroby, które zamieszkują nasze ciała, ważą od 2-3 kilogramów.
W jelitach występuje ok 100 miliardów drobnoustrojów. Skład mikroflory jelitowej
jest kwestią indywidualną i niepowtarzalną. Niemniej jednak, obecność pewnych
gatunków może predysponować do rozwoju określonych chorób np. alergii, otyłości,
nowotworów, zapalenia jelit itd. Wiele osób nie wiąże problemu z grzybicą czy
to paznokci, skóry czy miejsc intymnych ze słabą florą bakteryjną a to niestety
bardzo częsty przypadek szczególnie kiedy leczyliśmy się zarówno antybiotykami
czy lekami z grupy NLPZ.
Nadużycia
Cóż każdy z nas wie, że w wielu przypadkach bezzasadnie “ładuje się nam antybiotyki”
i naszym dzieciom. Konsekwencje zwłaszcza u najmłodszych dzieci są poważne.
Astma, alergie skórne, pokarmowe, częste infekcje i grzybice. Wtedy podaję
się takim maluszkom kolejne antybiotyki i tak zamiast lepiej, to jest częściej
i gorzej.
Bezpieczna sterylność
W trakcie życia płodowego każdy z nas przebywa w sterylnych warunkach. Z chwilą
narodzin zaczynają nasze ciało zasiedlać bakterie, które decydują o naszym
zdrowotnym losie. Pierwsza kolonizacja odbywa się podczas porodu – inne bakterie
zaczynają bytować w naszych organizmach w zależności od tego czy przyszliśmy
na świat w sposób naturalny czy drogą cesarskiego cięcia. Dalsza kolonizacja
zależna jest też od szeregu czynników m.in. od sposobu karmienia, przebytych
chorób, sposobów leczenia, miejsca w którym mieszkamy.
Zapewnijmy dobry start
Dzieci krzywią się kiedy mają wypić kwaśny “prawdziwy” kefir czy jeść kapustę
kiszoną. W czasach kiedy wszystko jest słodkie. Dlatego powinniśmy wspierać
dodatkowo żywienie w probiotyki dostosowane do ich potrzeb. O odpowiednich
szczepach bakterii. Produkt musi być bezwzględnie bezpieczny.
Szczególna potrzeba
Bardziej niż kiedykolwiek probiotyki są potrzebne:
do wzmocnienia ogólnego stanu zdrowia. Kiedy występuje:
• IBS, biegunka i inne problem jelitowe
• Alergia, egzema, astma
• Infekcja dróg moczowych, grzybice skórne, grzybice
• Przy słabym układzie odpornościowym, podatności na infekcje
• W trakcie i po antybiotykoterapii,
Różne potrzeby kulturowe. Dbajmy o nasze plony
Flora bakteryjna zmienia się w trakcie naszego życia. U dzieci jest ona inna
niż u osób dorosłych zatem stosowanie odpowiednich probiotyków musi być dostosowane
do wieku.
Probiotyki przeznaczone dla dzieci mają inne szczepy bakterii, niż przeznaczone
dla dorosłych.
Dlaczego właśnie Lactovitalis?
Lactovitalis Kids jest w formie tabletki do ssania lub żucia. Smakuje jak cukierek
owocowy więc dzieci chętnie je ssają lub żują.
Sześć różnych szczepów bakterii. Wiele produktów z bakteriami kwasu mlekowego
zawiera tylko od trzech do pięciu szczepów. LactoVitalis Kids zawiera sześć
różnych szczepów bakterii z całkowicie bezmlecznych kultur. Bakterie z pożywką
LactoVitalis Kids zawiera FOS (fruktooligosacharydy), rodzaj błonnika, stanowiący
pożywienie dla bakterii kwasu mlekowego. Bakterie po prostu mają ze sobą trochę
pożywienia. Bakterie kwasu mlekowego razem z błonnikiem (pożywką) nazywa się
synbiotykiem.
LactoVitalis
Kids opiera się na opatentowanej technologii, której zadaniem
jest ochrona dobrych, ale wrażliwych bakterii kwasu mlekowego podczas ich drogi
do jelita, gdzie znajduje się większa część naszego układu immunologicznego.
Nie liczy się zatem liczba przyjętych bakterii ale to, ile z nich jest naprawdę
pożytecznych. Największą korzyść bakterie kwasu mlekowego przynoszą wówczas,
gdy docierają do jelita nieuszkodzone.
Lactovitalis Kids zawiera:
• 6 szczepów bakterii w tym bakterie kwasu mlekowego, Lactobacillus rhamnosus
GG
• Ok. 90 % bakterii dociera na miejsce nieuszkodzonych
• Gwarantuje dostarczenie min. 3 miliardów bakterii przed upływem daty ważności
• Specjalnie zaprojektowane opakowanie zapewnia wyższą jakość i lepszą trwałość
• FOS (fruktooligosacharydy) dają właściwe pożywienie bakteriom kwasu mlekowego
• Wszystkie kultury bakterii są bezmleczne
Lactovitalis Kids
Tkanka tłuszczowa to odwieczny problem populacji. Tkankę tłuszczową zazwyczaj
postrzegamy w kontekście odchudzania, nadwagi, wylewających się boczków, jednak
warto poznać jej funkcje i zadbać o jej właściwe proporcje.
Poznaj swoje sadełko
Tkanka tłuszczowa jest nam niezbędna do życia i prawidłowego funkcjonowania
organizmu. Oczywiście w odpowiednich proporcjach. Ma wiele funkcji m. in.
magazynowania i wytwarzania energii, amortyzacji, izolacji narządów wewnętrznych,
utrzymywania ciepłoty ciała.
Pod skórą znajduje się tkanka tłuszczowa, która utrzymuje ciepłotę ciała a
wokół narządów w jamie brzusznej znajduje się tzw. tkanka tłuszczowa trzewna,
która pełni rolę izolacyjną i amortyzacyjną chroniąc narządy wewnętrzne przed
urazami mechanicznymi.
Ile kto jej ma?
Najczęściej za optymalną wartość uznaje się 20—25% masy ciała u kobiet i 15—20%
masy ciała u mężczyzn. Wyższe wartości klasyfikowane są jako otyłość. Tkanka
tłuszczowa składa się z komórek tłuszczowych adipocytów (łac. lipocytus) i
macierzy łącznotkankowej zawierającej nerwy, naczynia i komórki układu immunologicznego.
Tkanka tłuszczowa jest bogato unerwiona przez układ nerwowy współczulny. Głównym
sygnałem lipolizy jest noradrenalina uwalniana z zakończeń nerwowych
Kolory sadełka
Tkanka tłuszczowa w ludzkim organizmie występuje jako:
1. Tkanka tłuszczowa biała: jest największym magazyn energii w organizmie gromadzonej
w formie trójglicerydów, wypełnia przestrzeń pomiędzy narządami i organami,
pomagając w utrzymaniu stałej lokalizacji organów wewnętrznych, ma właściwości
izolacyjne, ułatwiając termoregulację organizmu w chłodnym klimacie.
2. Tkanka tłuszczowa brunatna: przez aktywne generowanie energii cieplnej pełni
funkcję ochronną ważnych wyeksponowanych na utratę energii cieplnej organów
i tkanek. Przede wszystkim u małych dzieci z powodu nierozwiniętej umiejętności
termoregulacji oraz w mniejszym stopniu u młodzieży i osób dorosłych narażonych
na ekspozycję na niską temperaturę.
3. Tkanka tłuszczowa różowa: bierze udział w wytwarzaniu mleka u kobiet w okresie
ciąży i laktacji.
Biały tłuszcz - niewinność bywa groźna
Chociaż biały kolor kojarzony jest z niewinnością, dobrem i czystością, to
kompletnie nie ma on zastosowania dla naszego organizmu . Bo nadmiar białego
tłuszczu to tykająca bomba zegarowa m.in. produkcja adiponektyny ulega zdecydowanemu
spowolnieniu co zwiększa podatność na choroby metaboliczne, cukrzycę typu 2,
stany zapalne w organizmie. Nadmiar białej tkanki tłuszczowej powoduje wzrost
cytokin prozapalnych, zaburzenia, hormonalne, choroby układu krążenia a nawet
nowotwory. Niby wszyscy to wiedzą, ale.
Pozory mylą
Brunatny kolor nie kojarzy nam się pozytywnie. Bardziej określamy to jako kolor
brudny i nie budzi pozytywnych skojarzeń bynajmniej estetycznych. Ale jak to
w życiu bywa pozory czasem mylą. Tkanka tłuszczowa brunatna jest określana
jako ta “dobra”. Jej kolor jest wynikiem nagromadzenia się znacznej liczby
mitochondriów. Mamy jej najwięcej po urodzeniu i niestety jej ilość maleje
z wiekiem. Niestety jej poziom również spada wraz ze wzrostem masy ciała dlatego
otyłe osoby mają jej najmniej.
Brunatna aktywność
Tkanka tłuszczowa brunatna ma służyć wytwarzaniu energii, jej zadaniem jest
spalanie białego tłuszczu i przemianę w energię. Co ma kluczowe znaczenie w
okresie zimy, aby było nam ciepło. Jak wspomniano jej barwa jest zależna od
nagromadzonych mitochondriów czyli elektrowni komórkowych. Mitochondria pracują
bez przerwy, aby przekształcać biały tłuszcz w energię cieplną, tyle, że u
osób z nadwagą, małą ilością ruchu ta aktywność jest zdecydowanie mniejsza.
Wpływ na jej zmniejszoną aktywność ma również zanieczyszczenie powietrza, toksyny
nas zewsząd otaczające, zaburzenia pracy tarczycy, wysoki poziom glikokortykoidów,
dieta wysoko przetworzona czy alkohol i inne używki.
Jak tę aktywność zwiększyć?
Właściwie przepis jest prosty, wystarczy wesprzeć nasz organizm odpowiednimi
kwasami, dodać szczyptę ruchu i doprawić dobrą dietą.
GLA na walkę ze złym tłuszczem
Kwas GLA należy do NNKT (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe). To organiczny
związek chemiczny z grupy kwasów tłuszczowych omega-6. Jest prekursorem prostaglandyny
PGE1 – hormonalnie czynnej pochodnej kwasu arachidonowego, obdarzonej licznymi
funkcjami biologicznymi.
Powstawanie GLA jest nie tylko uzależnione od enzymów delta-5 i delta-6 desaturaza,
ale również ma na niego poziom cynku, witamin B3, B6, C i E oraz magnezu. Dlatego
ważne jest odpowiedni poziom witamin i minerałów w diecie.
Ogórecznik- naturalny aktywator
Olej z ogórecznika zawiera zawiera ok. 30-40% kwasu linolowego, 18-25% kwasu
linolenowego (gamma) i ok. 15-20% kwasu oleinowego. Naukowcy dowiedli, że kwas
GLA jest najsilniej działającym kwasem tłuszczowym omega 6. Kwas GLA pobudza
brunatną tkankę tłuszczową i zwiększa tempo przemian metabolicznych. Kwas GLA
ponadto działa przeciwzapalnie co w szczególności ma znaczenie przy chorobach
reumatycznych. Można śmiało stwierdzić, że przyjmowanie kwasów GLA to 2w1 -
bezpieczne chudnięcie i lepsze zdrowie.
Kluczowa regularność
Regularne przyjmowanie oleju z ogórecznika wykazuje działanie przeciwzakrzepowe,
pomaga zmniejszyć poziom cholesterolu LDL i poprawić przepływ krwi. Ma również
działanie przeciwalergiczne i immunostymulujące.
GLA na pomoc skórze
Kwas GLA polecany jest szczególnie w terapii chorób skóry w tym AZS, łuszczycy
czy trądziku. Wzmacnia on barierę ochronną skóry, poprawia jej nawodnienie
i profil lipidowy oraz ogranicza stany zapalne.
Wskazana ostrożność
Oleju z ogórecznika nie przyjmujemy na czczo jak również nie przesadzajmy z
jednorazową dawką, bo może wywołać dolegliwości gastryczne tj. biegunka czy
nadmierna produkcja gazów.. Lepiej częściej i mniej. Natomiast ze względu na
właściwości rozrzedzające i zwiększające przepływ krwi szczególną ostrożność
powinny zachować osoby, które przyjmują leki przeciwzakrzepowe lub i które
mają problem z krzepnięciem krwi. Niewskazany jest kobietom ciężarnym i karmiącym.
Olej z ogórecznika w kapsułkach
Morskie opowieści
Glony są popularnym produktem spożywczym wielu nadmorskich rejonów na świecie.
Od czasów prehistorycznych są one częścią kuchni chińskiej, kuchni japońskiej
i kuchni koreańskiej. Są one także tradycyjnym składnikiem wielu kuchni zachodnich
– Islandii, zachodniej Norwegii, atlantyckiego wybrzeża Francji i niektórych
części Wielkiej Brytanii. Są także uprawiane w Nowej Szkocji, Nowej Fundlandii
i w niektórych częściach USA. Maorysi z Nowej Zelandii tradycyjnie wykorzystują
w kuchni kilka gatunków czerwonych i zielonych glonów. W Malezji i Indonezji
są spożywane świeże glony.
Brzydal z głębin
Glony zniechęcają wyglądem. Ich estetyka raczej nie rozbudza apetytu. Jednak
piękno w ich istocie tworzą niewidoczne dla nas gołym okiem składniki odżywcze,
za to widać je po nas, po ich spożywaniu. Oczywiście na plus.
Glonowa skarbnica
Od dawna w Polskiej fitoterapii i ziołolecznictwie wykorzystywany jest morszczyn.
Zawiera on znaczne ilości związków jodu oraz polisacharydy. Stosowany jest
w terapii wielu chorób: gruźlicy również gruźlicy kości, chorób wenerycznych,
chorób skóry, chorób uczuleniowych, otyłości, nadciśnienia, chorób związanych
z nadmierną krzepliwością krwi.
Co go wyróżnia?
Surowcem leczniczym jest plecha morszczynu wysuszona w temperaturze 60 °C.
Morszczyn wchodzi w skład kelp, czyli mieszaniny plech makroskopowych brunatnic.
Należą do nich m.in.: listownica japońska (Laminaria japonica), listownica
palczasta (Laminaria digitata), wielkomorszcz gruszkonośny (Macrocystis pyrifera).
Morszczyn zawiera związki jodu w ilości 0,04-3,5% jest to zależnie od miejsca
pochodzenia (najwyższa zawartość jodu w surowcu z Atlantyku). Morszczyn zawiera
także kwas alginowy – do 19%, fukoidyna – do 7%, laminaryna ok. 2%, mannitol
– do 10%. Morszczyn zawiera także brom i arsen, sporo wapnia. Wapń występuje
w postaci soli wapniowej kwasu alginowego, węglanu, fosforanu i chlorku. Aktywne
są również zawarte w nim związki barwnikowe takie jak chlorofil, wiolaksantyna,
fukoksantyna i zeaksantyna. Chromatofory morszczynu zawierają chlorofil a i
c oraz beta-karoten. Morszyn zawiera także łatwo-przyswajalne białko, witaminy
z grupy B i C oraz sole mineralne.
Jodu niedostatek
Jak wspomniano morszczyn to bogactwo jodu. Zatem słów kilka na temat jodu.
Niedobór jodu jest światowym problemem zdrowia publicznego ze względu na
zasięg i skutki: dotyczy ok. 2 bilionów ludzi. Jest przyczyną wola i niedoczynności
tarczycy u dzieci zwiększa śmiertelność okołoporodową oraz powoduje zaburzenia
rozwoju umysłowego i somatycznego. Wiele badań wskazuje również, że dzieci
z niedoborem jodu mają gorsze wyniki w nauce, ich rozwój intelektualny jest
na niższym poziomie, niż u dzieci z prawidłowym poziomem jodu.
Jakby tego było mało
Skutki niedoboru jodu mogą potęgować obecne w niektórych roślinach i zanieczyszczeniach
przemysłowych goitrogeny. Na przykład, właściwości kompetycyjnego hamowania
wychwytu jodu ma goitryna zawarta w kapuście, brokułach i kalafiorach, tiocyjanki
powstające w toku metabolizmu cyjanków obecnych w siemieniu lnianym, manioku
i batatach oraz nadchloran potasu – produkt przemysłowy, będący komponentą
paliwa rakietowego, fajerwerków i folii bąbelkowej. Efekt wolotwórczy i sprzyjający
rozwojowi niedoczynności tarczycy mogą mieć również niedobory pokarmowe: deficyt
żelaza, selenu oraz witaminy A. (Postępy Nauk Medycznych t. XXVIII, nr 12,
2015 Małgorzata Gietka-Czernel). Nie oznacza to jednak, że należy rezygnować
z jedzenia warzyw jednak warto wiedzieć, co może wpływać na zmniejszenie poziomu
jodu.
Dlaczego w soli jod?
Ze względu na niedobory jodu wśród populacji wiele krajów w tym i Polska wzbogaca
sól w jod. Wzbogacanie soli kuchennej w jodek potasu prowadzą takie kraje,
jak: USA, Kanada i wiele państw Europy Zachodniej. Efektywny program profilaktyki
jodowej został wprowadzony w Finlandii i polega zarówno na jodowaniu soli kuchennej
(25 mg jodku potasu/kg soli), jak i paszy dla zwierząt hodowlanych.
Przy założeniu, że dzienne spożycie soli wynosi ok. 10 g, a w trakcie
procesu technologicznego i obróbki termicznej dochodzi do utraty ok. 40% jodu,
należy dodawać 20-40 mg jodu na kg soli, aby zapewnić dzienne spożycie jodu
na poziomie 150 µg.
Ostrożności nigdy za wiele
Nadmiar soli w organizmie jest dla nas niekorzystny ze względu na wysoką zawartość
sodu, która prowadzi do obniżenia potasu. Dlatego nie jest ona polecana osobom
z chorobami sercowo-naczyniowymi, nerek czy chorobami stawów. Sól jest nam
oczywiście niezbędna, ale nie w nadmiarze i z niższą zawartością sodu.
Nasz
kontynent
Europa, której terytorium w dużym stopniu pokrywał lodowiec, należy do kontynentów
umiarkowanego i lekkiego niedoboru jodu, ale jednocześnie największy odsetek
jej mieszkańców spośród wszystkich kontynentów jest nim dotkniętych: 52%
ogólnej populacji i 52,4% dzieci w wieku szkolnym. Dla porównania szacuje
się, że w Afryce niedobór jodu dotyczy 41,5% ogólnej populacji, w południowej
Azji – 30%, w Ameryce Północnej i Południowej – 11%. Według oceny Światowej
Organizacji Zdrowia (World Health Organization – WHO) z 2007 r. (Postępy
Nauk Medycznych t. XXVIII, nr 12, 2015 Małgorzata Gietka-Czernel)
Jak to u nas jest?
Polska jest tym krajem europejskim, który historycznie należał do obszarów
łagodnego i umiarkowanego niedoboru jodu, a na terenie endemii karpackiej przed
II wojną światową występowały przypadki kretynizmu. Profilaktykę jodową wprowadzono
po raz pierwszy w 1935 r. Była przerywana dwukrotnie: w okresie II wojny światowej
i po 1981 r. (Postępy Nauk Medycznych t. XXVIII, nr 12, 2015, Małgorzata Gietka-Czernel)
Być
glonojadem
Morszczyn pobudza czynności tarczycy, zwiększa przemianę materii, reguluje
wypróżnienia, działa regenerująco i wzmacniająco. Morszczyn polecany jest
również w chorobie wrzodowej, miażdżycy i stanach zapalnych układu oddechowego.
Morszczyn rozszerza naczynia krwionośne, obniża ciśnienie. Ma działanie żółciopędne,
moczopędne.
Gdy wszystko zamknięte - Ty stwórz własny morski kurort i chudnij
Morszczyn powinien być wykorzystywany do walki z otyłością, bo niedobór jodu
może przyczyniać się do tycia (wiele badań wskazuje zależność między niskim
poziomem jodu a otyłością). Dlatego morszczyn wskazany jest podczas kuracji
odchudzających bo usuwa wodę z organizmu, pozostałą po tkance tłuszczowej,
w której z kolei zalega zbędny chlorek sodu, odpowiedzialny za obrzęki i
nadciśnienie. Jak wcześniej wspomniano morszczyn zwiększa przemianę materii
czyli utlenianie tłuszczów i cukrowców.
Komu glon nie jest wskazany?
Stosowanie morszczynu pęcherzykowatego nie jest zalecane w przypadku nadczynności
tarczycy i choroby Gravesa-Basedowa. Aby nie doprowadzić do przedawkowania
jodu i nadczynności tarczycy, należy uwzględnić obecność innych źródeł pierwiastka
w diecie. Przyjmowanie suplementu przez kobiety ciężarne i karmiące wymaga
konsultacji lekarskiej.
Morszczyn - kelp w kaps.
Jeżeli ktoś ma ochotę poczytać nasze poprzednie biuletyny
to poniżej zamieszczam do nich link:
Archiwalne biuletyny
U nas płyny dezynfekujące nadal dostępne
Płyn dezynfekujący Kaliber69
W naszej ofercie są również inne płyny o działaniu dezynfekującym:
Medica
płyn do rąk i czyszczenia powierzchni oraz Preventiv żel z aloesem
UWAGA !!!
Ważna informacja
Osoby zainteresowane produktami NARINE produkty dostępne w naszym sklepie internetowym
zapraszamy również do sklepów stacjonarnych>>>
lub prosimy o kontakt telefoniczny
Telefon: +48 68 321 50 01
Komórka: +48 603 137 893
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Każdy artykuł w dwumiesieczniku "Żyj naturalnie" wyczerpujaco odpowiada na wszelkie pytania związane z naturalną medycyna, które możesz sobie zadać.
Gdzie tę skarbnicę Zdrowej Wiedzy można dostać?
Odpowiadam
W naszym sklepie internetowym Sklep Naturalna Medycyna We wszystkich naszych Sklepach Franczyzowych W sklepie na nowej stronie www.zyj-naturalnie.pl "Żyj naturalnie" Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" znajdziesz w Salonach EMPiK.
Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" kupisz w w sieci Kolporter, Ruch. "Żyj naturalnie" w sieci Press Caffe.
Prenumerata: Jeżeli chcesz mieć gwarancję otrzymywania wszystkich numerów do domu zamów
prenumeratę roczną - 6 numerów w cenie - 78 PLN. z wysyłką
lub półroczną - 3 numery za 41 PLN. z wysyłką. Telefon: +48 603 137 893 Telefon: +48 68 453 48 88 E-mail: sklep@naturalna-medycyna.com.pl www.zyj-naturalnie.pl
Wszystkie artykuły prezentowane na naszych stronach i w biuletynie Naturalna Medycyna służą jedynie celom informacyjnym. Zawarte w nich wiadomości nie mogą w żaden sposób zastąpić konsultacji z lekarzem, służyć samodiagnozie lub samoleczeniu. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące Twojego stanu zdrowia lub sposobu leczenia - skonsultuj się z lekarzem.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina Kamińska www.ksiezniczka-zdrowia.pl
Wypisać się możesz w każdym momencie klikając link
[[unsubscribe]]
|