Tego nie powie Ci lekarz.
Biuletyn nr 388
Przy okazji zapraszam! Przeczytaj artykuły na mojej stronie
Waga nie ma znaczenia w działaniu
Świat pokazuje nam jak wiele jeszcze o nim nie wiemy. Jeden
z najlżejszych metali choć powszechnie wykorzystywany we współczesnym świecie
technologii to niewielu z nas ma świadomość jakie korzyści niesie on
dla naszego zdrowia. Mowa tutaj o pierwiastku jakim jest lit.
Lekki transport
Czy wiedziałeś, że lit
transportuje witaminę B12 do mózgu, działa przeciwzapalnie
i przeciwświądowo. Polepsza działanie magnezu i niesteroidowych leków przeciwzapalnych.
Odgrywa ważną rolę w produkcji szpiku kostnego, ale również zapobiega chorobie
wieńcowej, wpływa korzystnie na układ krążenia.
Słów kilka o odkryciu
Jak wszytko o czym już wiemy wymagało odkrycia przez kogoś. Wszystko ma
swoje etapy i drogi, zatem zacznijmy od początku. Petalit został odkryty w
1800 roku przez brazylijskiego chemika i polityka José Bonifácio de Andrada
e Silva w kopalni na wyspie Utö. Jednak dopiero w 1817 roku Johann Arfvedson,
pracujący w laboratorium chemicznym Jönsa Jacoba Berzeliusa, odkrył obecność
nowego pierwiastka w czasie analizy rudy petalitu. Pierwiastek ten tworzył
związki podobne do związków sodu i potasu, chociaż jego węglan i wodorotlenek
były słabiej rozpuszczalne w wodzie i bardziej zasadowe. Berzelius nazwał ten
zasadowy nowy materiał lithion/lithina, od greckiego słowa λιθoς (transliterowany
jako lithos, co oznacza ‛skała’), aby upamiętnić jego odkrycie w minerale,
w przeciwieństwie do potasu, który został odkryty w popiele roślinnym i sodu,
który był znany jako obecny we krwi zwierząt. Nowy metal zawarty w materiale
skalnym nazwał lithium czyli lit.
Skąd się wziął?
Lit występuje w śladowych ilościach w wielu roślinach, planktonie i bezkręgowcach,
w stężeniu od 69 do 5760 części na miliard (ppb). Stężenie litu w organizmach
bezkręgowców jest nieco mniejsze, natomiast wszystkie tkanki i płyny ustrojowe
kręgowców zawierają jakąś ilość litu (w zakresie od 21 do 763 ppb). Organizmy
wodne dokonują bioakumulacji litu w większym stopniu niż lądowe. Nie wiadomo,
czy lit pełni rolę fizjologiczną w jakimkolwiek organizmie, ale badania żywieniowe
ssaków wskazują na jego duże znaczenie dla zdrowia.
Pewne zależności, które niestety się sprawdzają
Sugeruje się, że lit powinien być klasyfikowany jako niezbędny do życia
mikroelement z zalecaną dawką spożycia na poziomie 1 mg/dzień. Badania w Japonii
przeprowadzone w 2011 roku wskazują na to, że występujący w wodzie w naturalnych
stężeniach lit może zwiększać średnią długość życia ludzi. W innym badaniu
japońskim w 2009 roku wskazano na odwrotnie proporcjonalną zależność liczby
samobójstw i stężenia litu w wodzie pitnej w danym rejonie. Niestety tam gdzie
go brakowało populacja miała znacznie obniżony nastrój, skłonność do depresji.
Znasz go doskonale i nie wyobrażasz sobie bez niego dnia
O ile lit nie jest znany jako środek terapeutyczny, leczniczy i niewielu
z nas dotychczas o nim słyszało. To jego związki wykorzystywane są we współczesnej
technologii. Śladowe ilości litu są obecne we wszystkich organizmach to jego
różne związki ma przy sobie niemalże każdy z nas chociaż nie zdajemy sobie
z tego sprawy. Związki litu znajdują się w baterii naszych telefonów komórkowych
i innych urządzeń np. powerbank. Nie oznacza, to że trzymanie baterii przy
uchu jest dla nas korzystne i wyleczy z chorób, wręcz przeciwnie, ale winowajcą
lit nie jest.
Produkcja w górę
Od końca II wojny światowej produkcja litu znacząco wzrosła. Sole litu
są pozyskiwane z wód ze źródeł mineralnych, stawów solankowych i podziemnych
złóż solanek. Metal jest uzyskiwany przez elektrolizę mieszaniny stopionego
chlorku litu i chlorku potasu. W 1998 cena litu wynosiła około 95 $/kg. Lit
i jego związki mają wiele różnorakich zastosowań przemysłowych, w tym w produkcji
szkła i ceramiki żaroodpornej, wytrzymałych stopów używanych w lotnictwie,
ogniw litowych i akumulatorów litowo-jonowych. Te trzy zastosowania zużywają
ponad połowę światowej produkcji litu.
Lit w walce z trudnymi chorobami
Mimo rozwiniętej medycyny w dalszym ciągu niezwykle trudno jest wyleczyć choroby
o podłożu psychicznym. Depresja nadal zbiera żniwo i chorują na nią na świecie
ok. 350 mln osób a w Polsce ok 1,5 mln. osób. Stosowane leczenie farmakologiczne
niesie ze sobą wiele skutków ubocznych i często jest po prostu nieskuteczne.
Od dawien dawna...
W literaturze znajdziemy informacje że węglan litu stosowany
był w leczeniu manii i depresji. Powstaje pytanie czemu jest on mało popularny
w naszym kraju?
Nie wiemy. Ale przedstawimy jak działa lit na nas. Lit nasila przekaźnictwo
serotoninergiczne w hipokampie, przez zwiększenie uwalniania serotoniny. Nasila
też przekaźnictwo noradrenergiczne poprzez hamowanie cyklazy adenylowej. Hamuje
powstawanie trójfosforanu inozytolu i przekaźnictwo dopaminergiczne.
Brzmi to dość skomplikowanie natomiast z punktu widzenia biologicznego
właśnie, te elementy reakcji organizmu mają kluczowe znaczenie w przypadku
chorób o podłożu psychicznym, stresu czy nałogów.
Trauma
Wiele traumatycznych przeżyć powoduje, że “nie możemy się “podnieść”
wrócić do równowagi, tak samo jak silny stres u wielu z nas wywołuje zaburzenia
funkcjonowania
całego organizmu. Lit może być pomocny jest w leczeniu choć słuszniej nazwać
należy powrocie do równowagi.
ADHD
Choć niektórzy uważają, że ADHD to wymysł złego wychowania współczesnych
rodziców, to jest to silne zaburzenie koncentracji określane zespołem nadpobudliwości
psychoruchowej. Często już dzieciom proponowane są leki, które nie tylko uzależniają
ale znacząco wpływają na ich późniejszy rozwój. W wielu badaniach wykazano
właśnie, że lit również i tutaj spełnia swoją pozytywną rolę. Lit również wykorzystuje
się w leczeniu manii ale również w przypadku alkoholizmu czy narkomanii.
Cudowność nad cudownościami
Mówiąc o związkach litu i jego działaniu, trzeba oczywiście brać pod uwagę,
że w zależności od efektu terapeutycznego istotna jest dawka. Podczas suplementacji
należy zwiększyć ilość płynów. Lit nasila wydalanie sodu i wody przez nerki,
dlatego podczas leczenia należy przyjmować odpowiednią ilość sodu i wody, żeby
nie doszło do odwodnienia organizmu. Jeśli chorujemy trzeba skonsultować stosowanie
ze specjalistą.
Lit w formie organicznej tabletki
Brzmi tylko enigmatycznie
Choć poniższa nazwa może wydawać się skomplikowana to w rzeczywistości jest
prosto i zwyczajnie nam potrzebna.
NAC to to nazwa aminokwasu endogennego. Inne nazwy to N-acetylocysteina Acetyl
cysteine, acetylocysteina, L-cysteina HCl, cysteine hydrochloride.
Historyczne zastosowania
W latach 60 -tych ubiegłego wieku NAC wykorzystywany był do leczenia zatruć
wywołanych przedawkowaniem paracetamolem, alkoholem ale także ze względu na
jego właściwości mukolityczne w leczeniu chorób układu oddechowego czy nawet
uzależnień.
Pełny oddech i odporność
NAC ma wspomniane właściwości mukolityczne, jednak na ogromną uwagę zasługuje
fakt, że ponad 200 badań naukowych potwierdziło, że NAC
zwiększa odporność organizmu, a tym samym przeciwdziała infekcjom wirusowym,
bakteryjnym i grzybiczym.
Oprócz
tego NAC wykazuje działanie antyapoptotyczne i antykancerogenne oraz ma wpływ
na metabolizm fosfolipidów błon komórkowych czy uwalnianie cytokin prozapalnych
i aktywność proteaz.
Jak wykorzystać te właściwości?
NAC poprzez swoje właściwości zalecane w chorobach autoimmunologicznych, chorobach
o podłożu zapalnym, gdzie występuje wysoki wskaźnik CRP tj. choroby reumatyczne,
choroby nowotworowe. Również zaczęto stosować ją w leczeniu zaburzeń płodności
u kobiet jak również w chorobach neurodegeneracyjny jak np. choroba Alzheimera.
Zostań producentem glutationu
Dostarczając do organizmu NAC jest niemal całkowicie metabolizowany w wątrobie
do cysteiny, a dalej do glicyny i glutationu.
Suplementacja NAC jest jedną z najlepszych strategii zwiększania dostępności
glutationu w organizmie.
To może wybrać cysteinę?
Ze względu na to, że po wchłonięciu NAC jest metabolizowana do cysteiny. Ktoś
mógłby stwierdzić, że po co, zażywać NAC może sama cysteina wystarczy? Otóż
nie. Cysteina jest związkiem zbyt nietrwałym, żeby zastosować ją w postaci
suplementu.
O glutationie słów kilka
Jeśli mówimy o podstawowym działaniu NAC służącemu zwiększeniu glutationu w
organizmie, należy wspomnieć o jego zadaniach. Glutation jest potoczną nazwą
dwusiarczku glutationu, określanego skrótem GSH. “SH” oznacza kluczową aktywną
grupę sulfhydrylową. Glutation jest peptydem, czyli bardzo małym białkiem
naturalnie występującym w organizmie, w poszczególnych komórkach którego
jest wytwarzany z trzech substratów- aminokwasów : glicyny, glutaminianu
i cysteiny.
Co się z nami dzieje kiedy panuje niedostatek
Bez odpowiedniej ilości cysteiny komórki nie są w stanie produkować dostatecznej
ilości glutationu i organizm cierpi, aż z trzech stron: komórkowa oksydacja
przyczynia się do starzenia, kumulują się toksyny powodując kolejne uszkodzenia.
Niedostatecznie działający układ immunologiczny czyni nas podatnymi na choroby.
Specyfika zależności
Glutation jest najsilniejszym antyoksydantem naturalnie występującym w naszym
organizmie. Mało kto wie, że efektywność działania innych antyoksydantów takich
jak witaminy C i E zależy od glutationu. Witaminy te działają synergistycznie
z GSH wspomagają wzajemnie swoją efektywność.
Popularność w leczeniu zasłużona
Niski poziom glutationu jest czynnikiem rozwoju chorób zakaźnych
i autoimmunologicznych.
W niektórych chorobach autoimmunologicznych jak reumatoidalne zapalnie stawów
i toczeń rumieniowaty zaobserwowano niewydolność limfocytów T. Holenderscy
reumatolodzy wykazali, że podniesienie poziomu GSH powoduje obniżenie odpowiedzi
zapalnej.
Urazy i oparzenia
Zarówno zabiegi chirurgiczne, urazy czy oparzenia wywołują szereg złożonych
procesów w naszym organizmie biochemicznych, anatomicznych, fizjologicznych
i immunologicznych. Glutation pobudza procesy gojenia, minimalizuje uszkodzenia.
Działa on zarówno jako antyoksydant jak i stymulator układu immunologicznego.
Choroby skórne
Glutation odgrywa kluczową rolę w detoksykacji i zapobieganiu uszkodzeń skórnych
popromiennych. Badacze zaobserwowali, że osoby, które chorują m. in. na łuszczycę,
egzemę, AZS, zapalenia naczyń, trądzik, łojotokowe zapalenie skóry, toczeń,
cechuje niski poziom GSH. Badacze powiązali choroby z wysokim poziomem wolnych
rodników.
Dla aktywnych i trenujących
Uprawiając regularnie aktywność fizyczną potrzebujemy więcej antyoksydantów
szczególnie GSH. Większość z nas uprawia aktywność w warunkach zanieczyszczonych.
biegamy i jeździmy na rowerze w mieście, przy drogach. Podczas wysiłku zużywamy
więcej tlenu niż zwykle, intensyfikują się procesy metaboliczne. w rezultacie
wytwarzane są wolne rodniki które krążą w organizmie. Biegacz czy rowerzysta
w miejskiej aglomeracji wdycha 10 razy więcej. Badacze doszli do wniosku, że
glutation
pomaga skrócić czas regeneracji po wysiłku, zmniejszyć zmęczenie i obolałość,
poprawić formę. GSH również “przełącza” metabolizm z syntezy tłuszczu
na rozwój mięśni. Zatem pozwala osiągnąć lepsze efekty modelowania sylwetki.
Dla nie zmęczonych tematem
W świetle panującej pandemii naukowcy nieustannie prowadzą badania i poszukują
metod zapobiegania i leczenia COVID-19.
W jednym z wykładów pulmonolog dr Roger Seheult wskazał, że NAC może być również
przydatna w walce z COVID-19,. Podnosząc poziom glutationu, NAC pomaga zwalczać
stres oksydacyjny, który jest główną przyczyną rozwoju burzy cytokin związanej
z COVID-19.
Niedawno opublikowany przegląd literatury powiązał niedobór glutationu z ciężkością
przebiegu COVID-19, co doprowadziło autora do wniosku, że NAC może być przydatna
zarówno w profilaktyce, jak i leczeniu COVID-19. N-acetylocysteina zapobiega
również nieprawidłowemu krzepnięciu krwi czasem obserwowanemu w przebiegu COVID-19
i pomaga rozluźnić gęsty śluz w płucach.
NAC 90 kaps.
Mimo, że pandemia wymusiła wnas ograniczenie w podróżach, dokonywaniu zakupów
w sklepach stacjonarnych nie oznacza to, że zapadamy mniej na różne infekcje.
Właściwie zwiększony siedzący tryb życia i praca z mniejszą ruchliwością może
przyczyniać się właśnie do zwiększenia infekcji? Jakich? M. in. zapalenie pęcherza
moczowego, które nieleczone wraca do nas niczym bumerang.
Popularne i lekceważone
Kto nie miał zapalenia pęcherza? Częsty problem zaczyna się już w wieku dziecięcym
w szczególności u dziewczynek i ciągnie się latami. Czasami sobie przyśnie,
ale jak się obudzi to spać nie daje a korzystanie z toalety przeradza w koszmar.
Problem zapalenia pęcherza to nie jest sobie jakaś infekcja jak katarek. To
naprawdę niebezpieczne dla naszego zdrowia. Witaminą C i moczeniem nóg w misce
infekcji na zawsze nie wypędzimy. Popularna furagina też niestety nie do końca
spełnia swoje zadanie w leczeniu zapalenia wywołanego bakterią E. coli.
Słów kilka o zapalnym problemie
Słyszę często: chyba przeziębiłam sobie pęcherz bo mi stopy zmarzły i brzuch
boli.
Moi drodzy tu stopy nie zawiniły, więc nie ma co na nie zrzucać winy. Za ten
stan rzeczy odpowiedzialne są obrzydliwe BAKTERIE, które lubią wędrować po
naszym ciele i które jak nikogo kochają nas najbardziej na świecie rzec można
do bólu. A to że zmarzliśmy (przeziębiliśmy się) to zwiększyło podatność naszego
organizmu na infekcję jaką jest zapalenie pęcherza. Wspomniane już zwiększone
spędzanie czasu na 4 literach (u osób, które pracują za kółkiem częściej zdarzają
się infekcje) zmniejszona częstotliwość opróżniania pęcherza bo mniej pijemy
(wszak upały minęły) i “trzymamy siusiu” do ostatniej chwili” to powoduje,
że bakterie się namnażają.
90 % winy
Przyczyną zakażenia układu moczowego jest najczęściej (prawie w 90% przypadków)
bakteria Escherichia coli (E. coli), nazywana potocznie pałeczką kałową, gdyż
powszechnie występuje w jelicie grubym. Bakteria E.coli niestety potrafi narozrabiać
w naszym organizmie i w konsekwencji prowadzi do ciężkich chorób nawet z przypadkami
śmiertelnymi.
Bakteria Kocha gosposie
Bakterie E. coli najczęściej występują w żywności drobiowej. Większość z nas
sądzi, że bakterii najwięcej występuje w łazience otóż okazuje się, że najwięcej
gromadzi się w kuchni a dokładniej na blacie kuchennym gdzie kroimy mięso.
Co pęcherz ma z tym wspólnego?
Jak już bakteria u nas zamieszkała to jej się nudzi i w miejscu nie lubi siedzieć,
więc wędruje sobie z odbytu do ujścia cewki moczowej, następnie do pęcherza
w rzadszych przypadkach jeszcze wyżej, do jednej lub obu nerek. Bakteria przywierają
do narządów układu moczowego, więc nie da się ich wypłukać sikaniem.
Zabij słodko bakterie na śmierć
D-Mannoza choć mało znana, to pośród urologów jest znanym i badanym od dawna
specyfikiem w leczeniu zapalenia pęcherza moczowego wywołanego bakterią E.
coli.
Jest to cukier występujący w małych ilościach w ludzkim ciele. W przyrodzie
występuje w niewielkich ilościach w karobie, w niektórych orzechach i fasoli.
Kiedy podaje się jej dużo, to nie jest metabolizowana w układzie pokarmowym,
tylko w całości “udaje się” do nerek, a potem do pęcherza. To wspaniała opcja,
która leczy nas z zapalenia pęcherza moczowego bez konieczności stosowania
antybiotyków.
Dobrze się klei
D-mannoza przykleja się do lektyn E. coli, nawet lepiej niż lektyny E. coli
przywierają do ludzkich komórek. Kiedy przyjmujemy dużą ilość d-mannozy to
prawie w całości przenika ona do moczu przez nerki pokrywając każdą bakterię
tak, (czyli taki płaszczyk, który powoduje, że nie mogę się one już przyczepić
do ścianek pęcherza i dróg moczowych. Bakterie e.coli przyczepiają się do niego
i wraz z moczem są wydalane (a nie zabijane jak to się dzieje w przypadku antybiotyków).
Jednak istotna jest tutaj ilość przyjętej D-mannozy, w badaniach wykazano,
że przyjmowana w ilości 1500 mg 2x dziennie przez 10 dni.
Ilość kleju jest ważna
Podkreślam D-mannoza bardzo łatwo przyczepia się również do bakterii, które
już zagnieździły się w nabłonku pęcherza moczowego. Oczywiście należy zwrócić
uwagę na ilość zawartej w preparatach D-mannozy, zbyt mała dawka nie będzie
skuteczną. Pyszny owoc lubi się przyczepić
Żurawina to popularny owoc, chętnie zajadany w postaci suszonej czy pity jako
sok. Sok czy owoce niewiele zdziałają, jednak ekstrakt z całych owoców żurawiny
skórki i nasion, który posiada wyciąg w ilości 500 mg jest skuteczny w obniżaniu
zakażenia i nawracania infekcji układu moczowego. Zawarte w żurawinie proantocyjanidyny
przyczepiają się chętnie tylko do wolno pływających bakterii, proantocyjanidyny
mają bardzo silne działanie przeciwutleniające Zawarte w żurawinie proantocyjanidy
ograniczają kolonizację bakterii. Stąd ważne jest połączenie D-mannozy, która
odklei bakterie i ekstraktu z żurawiny.
Spokojnie to nieszkodliwa słodycz
D-mannoza nie zakłóca poziomu cukru we krwi, nawet u diabetyków. Nie powoduje
zaburzeń ani braku równowagi w normalnej mikroflorze organizmu. Jest bezpieczna
nawet dla kobiet w ciąży i bardzo małych dzieci.
Po co przyjmować bakterie?
Bakterie kwasu mlekowego chronią waginę przed inwazją bakterii, aby nie docierały
do pęcherza i nerek, dlatego ważne jest ich stosowanie.
Uribalans stanowi połączenie wysokiej dawki D-mannozy, wyciągu z żurawiny oraz
zawiera bakterie kwasu mlekowego.
Dbaj o pęcherz cały rok
Ujmując najprościej pozwala na wyproszenie niechcianych bakterii z naszego
organizmu i dba o florę bakteryjną układu moczowego, aby wstręciuchy nie mogły
u nas ponownie zagościć. Warto profilaktycznie po uporaniu się z infekcją przeprowadzić
kurację profilaktyczną w kolejnych miesiącach.
Aby w przyszłości zmniejszyć ryzyko infekcji układu moczowego, musimy
dbać o poziom bakterii probiotycznych (czyli odpowiednia flora bakteryjna miejsc
intymnych zmniejsza ryzyko “inwazji” i daje możliwość odparcia ataku patogenów”.
Jeżeli ktoś ma ochotę poczytać nasze poprzednie biuletyny
to poniżej zamieszczam do nich link:
Archiwalne biuletyny
U nas płyny dezynfekujące nadal dostępne
Płyn dezynfekujący Kaliber69
W naszej ofercie są również inne płyny o działaniu dezynfekującym:
Medica
płyn do rąk i czyszczenia powierzchni oraz Preventiv żel z aloesem
UWAGA !!!
Ważna informacja
Osoby zainteresowane produktami NARINE produkty dostępne w naszym sklepie internetowym
zapraszamy również do sklepów stacjonarnych>>>
lub prosimy o kontakt telefoniczny
Telefon: +48 68 321 50 01
Komórka: +48 603 137 893
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Każdy artykuł w dwumiesieczniku "Żyj naturalnie" wyczerpujaco odpowiada na wszelkie pytania związane z naturalną medycyna, które możesz sobie zadać.
Gdzie tę skarbnicę Zdrowej Wiedzy można dostać?
Odpowiadam
W naszym sklepie internetowym Sklep Naturalna Medycyna We wszystkich naszych Sklepach Franczyzowych W sklepie na nowej stronie www.zyj-naturalnie.pl "Żyj naturalnie" Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" znajdziesz w Salonach EMPiK.
Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" kupisz w w sieci Kolporter, Ruch. "Żyj naturalnie" w sieci Press Caffe.
Prenumerata: Jeżeli chcesz mieć gwarancję otrzymywania wszystkich numerów do domu zamów
prenumeratę roczną - 6 numerów w cenie - 78 PLN. z wysyłką
lub półroczną - 3 numery za 41 PLN. z wysyłką. Telefon: +48 603 137 893 Telefon: +48 68 453 48 88 E-mail: sklep@naturalna-medycyna.com.pl www.zyj-naturalnie.pl
Wszystkie artykuły prezentowane na naszych stronach i w biuletynie Naturalna Medycyna służą jedynie celom informacyjnym. Zawarte w nich wiadomości nie mogą w żaden sposób zastąpić konsultacji z lekarzem, służyć samodiagnozie lub samoleczeniu. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące Twojego stanu zdrowia lub sposobu leczenia - skonsultuj się z lekarzem.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina Kamińska www.ksiezniczka-zdrowia.pl
Wypisać się możesz w każdym momencie klikając link
[[unsubscribe]]
|