Tego nie powie Ci lekarz.
Biuletyn nr 462
Przy okazji zapraszam! Przeczytaj artykuły na mojej stronie
Wiosna i lato to czas zwiększonej aktywności fizycznej. W okresie wiosenno -
letnim częściej spacerujemy, uprawiamy wycieczki piesze, górskie, jeździmy
na rowerach, hulajnogach czy tańcujemy na imprezach plenerowych, sanatoriach,
podczas pikniku czy na weselach, zabawach. Nasze częściej w tym okresie również
z uwagi na ciepło odczuwają zmęczenie, bolą, puchną. Okres wzmożonej aktywności
to również czas urazów, upadków, zwichnięć, skaleczeń, ran niezależnie od wieku.
Jak szybko można sobie pomóc, doznać ulgi przy obolałych nogach, opuchniętych
czy też ranach? Podpowiemy.
Gdy gorąco, nogi puchną i bolą
Okres wiosny i lata to czas trudny dla osób z problemami żylnymi z tendencją
do opuchnięć, obrzęków, bólu nóg. W okresie ciepła również osoby wykonujące
pracę na tzw. nogach przez cały dzień, w gastronomii, fryzjerzy, kosmetyczki,
sprzedawcy itd. również narzekają na bóle nóg.
Jak sobie szybko pomóc?
Najlepiej wybrać maść dedykowaną problemom żylnym, również o działaniu przeciwbólowym.
Dobrze sprawdza się Souplessil AZ zawiera skoncentrowane składniki aktywne
o wyjątkowych możliwościach penetracji tkanek. Podstawowym komponentem Souplessil
AZ jest krzem organiczny - pierwiastek wyjątkowo istotny dla powstrzymania
procesów starzenia się organizmu człowieka. Krzem odgrywa ważną rolę w pomnażaniu
włókien kolagenu i elastyny, od których zależy elastyczność układu kostno-stawowego,
ścięgien, ścian naczyń krwionośnych, chrząstek stawowych. Mimo, że jest ona
dedykowana stawom dobrze chłodzi i daje uczucie ulgi. Przynosi ulgę po stłuczeniu,
zmniejsza obrzęk
Stany zapalne w stawach czy też masaże, fizjoterapia- tu też się sprawdza
Zawartość HARPAGOPHYTUM “pazura diabła” ARNIKI i SKRZYPU wzmacnia działanie
maści na stawy.
Souplessil AZ - Maść na stawy to preparat w postaci nietłustego żelu przeznaczony
do wspomagania zabiegów manipulacyjnych i fizykoterapeutycznych okolic stawów
- w stanach zapalnych stawów, w złamaniach, zapaleniach ścięgien, w chronicznych
dolegliwościach reumatycznych, w zwichnięciach, skręceniach, naciągnięciach
stawów i mięśni. Szybko się wchłania i łatwo przenika przez skórę docierając
do obszarów i organów zmienionych chorobowo. Łagodzi i uśmierza, wzmacnia tkanki
otaczające stawy, przyspiesza regenerację po urazach.
Maść SOUPLESSIL AZ na obolałe nogi, urazy, bóle stawów
By szybciej się goiło, gdy skóra słońcem przypalona
Jak wspomniałam w okresie letnim częściej ulegamy urazom, zdarzają się otarcia
skóry, odparzenia, ale przecież w ciągu roku zdarza nam się skaleczyć, poparzyć.
Dlatego warto mieć w swoim apteczniku hydrożel
naprawczy z jonami srebra to
aktywny dermokosmetyk przyspieszający regenerację skóry. Dzięki precyzyjnej,
miejscowej aplikacji, hydro-żel tworzy okluzyjną warstwę, która hamuje parowanie
wody i zmniejsza jej utratę przez naskórek. Karnosil doskonale pielęgnuje,
chroni i pomaga utrzymać w dobrej kondycji skórę podrażnioną, narażoną na:
otarcia, rany, skaleczenia, odparzenia, poparzenia (w tym słoneczne), odleżyny.
Ochrona
skóry i leczenie ran, odleżyn
Aktywna formuła Karnosilu dzięki zawartości jonów srebra i karnozyny skutecznie
wspomaga regenerację skóry. Dzięki okluzyjnej warstwie działa niczym plaster
i chroni ją przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, a także
przed czynnikami pochodzenia bakteryjnego i grzybiczego. Zawarty w Karnosilu
d-panthenol i alantoina łagodzą podrażnienia i zaczerwienienia, redukują
swędzenie, dając ukojenie i pozostawiając skórę w dobrej kondycji. Innowacyjna
formuła hydrożelu stymuluje szybką regenerację skóry. Karnosil jest również
polecany dla diabetyków, do stosowania na skórę narażoną na uszkodzenia.
Miejscowa aplikacja Karnosilu idealnie sprawdza się w pielęgnacji zmienionych
miejsc u osób, u których często powstają odparzenia i odleżyny.
Karnosil hydrożel naprawczy na rany, odleżyny, oparzenia w tym słoneczne
Wiosna i lato to czas nie tylko grillowania, ale także częstych odwiedzin na
działce, poczęstunku u znajomych czy jedzenia “na mieście” gofrów, lodów.
Lato to również czas kiedy o wiele częściej zdarzają się zatrucia pokarmowe,
biegunki i oczywiście to czas natrętnych owadów. Jak sobie z tym poradzić
i do tego wzmocnić odporność na jesień? Ognistym cydrem.
Gorzki ogień
Ognisty cydr to określenie jakie używa się dla octu 7 złodziei. Jak podają
różne źródła był sporządzany na occie winnym i był straszliwie kwaśny oraz
bardzo gorzki. Przez 15 dni macerowano w nim piołun, szałwię rutę, rozmaryn,
goździki i kamforę. Gorzki smak octu miał nie tylko działać żółciopędnie,
bowiem żółciopędne właściwości ziół mają za zadanie przepędzić, wszelkie
wirusy i bakterie z naszego organizmu oraz wspomagać układ trawienny oraz
przeciwdziałać zakażeniom i zatruciom.
Niegdyś a dziś
Poprzez różne zastosowania octu w kulturze utarły się zwroty np. „kwaśny jak
ocet siedmiu złodziei”. Pochodzi on XVI wieku kiedy podczas epidemii dżumy
w miastach grasowali złodzieje i okradali konających. Sami chronili się przed
zarażeniem za pomocą specjalnego „octu przeciw dżumie”, który w Anglii i Francji
był znany jako ocet czterech (a nie jak w Polsce siedmiu) złodziei, odpowiednio:
„the four thieves vinegar” i „vinaigre de quatre voleurs”.
Złe humory...
Zwrotu „kwaśny jak ocet” używa się w wielu językach zarówno w odniesieniu do
wina, jak i ludzi. W Anglii skwaszonej osobie powiedzą po prostu: „you’re simply
as sour as vinegar”. Innym określeniem dla takiej osoby jest „sour-puss”. Jeśli
natomiast we Francji nazwą cię „pisse-vinaigre”, zarzucą ci bycie sknerą.
Po sąsiedzku
W Niemczech mówi się też, że „sauer macht lustig“ – „kwaśność jest źródłem
radości”. Pierwotnie miało to oznaczać tyle, że kwaśne napoje pobudzają apetyt,
sprawiają, że nabiera się ochoty na potrawę.
Ze złodziejską flachą na grilla marsz
Ocet 7 złodziei to zarówno zdrowy dodatek do naszych sałatek, dressingów, czy
marynowania.
Nie tylko wpłynie na lepszy smak, ale działa przede wszystkim profilaktycznie
- przeciw zatruciom i niestrawności.
Grzybice i inne czyhające na nas stwory
Niestety w otaczającym nas świecie przyrody i miejscach publicznych czyha wiele
drobnoustrojów. Lato to plażing, chodzenie boso po różnych miejscach, plaże,
baseny, trawniki. Wzrasta zagrożenie zakażeń czy zachorowań. Ocet nie tylko
uchroni nas przed infekcjami grzybiczymi, działa antybakteryjnie jak również
działa odstraszająco na owady.
Złodziejski płyn dla pięknych włosów i zdrowszej skóry
Ocet siedmiu złodziei będzie również doskonałą odżywką do włosów. Wystarczy
kilka łyżek octu rozcieńczyć z wodą, a następnie polewać nią włosy po ich umyciu.
Oczywiście ocet będzie również idealnym środkiem do dezynfekcji powierzchni
domowych oraz dłoni.
Dobry klimat w domu, odstraszamy owady
Wiosną i latem ocet pomaga uchronić się przed ukąszeniami owadów, skutecznie
je zniechęcając. Możemy go rozpylać na ubrania i dookoła nas a po rozcieńczeniu
nałożyć na skórę.
A za jakiś czas…
Kiedy jesień nadejdzie i przeziębienie rozłoży nas do łóżeczek warto nacierać
plecki i klatkę piersiową.Działa rozgrzewająco, ułatwia oddychanie i działa
antyseptycznie.
Olejek oprócz poprawy mikroklimatu w Twoim domu czy miejscu pracy w szczególnie
wtedy kiedy ktoś dookoła nas rozprzestrzenia wirusy :-)
Znajduje również zastosowanie w antybakteryjnej i relaksacyjnej kąpieli.
Ocet 7 złodziei
Podczas odchudzania czy stosowania restrykcyjnej diety niskocholesterolowej nasze
menu opiera się głównie na znacznym ograniczeniu spożycia tłuszczy głównie
zwierzęcych i jego pochodnych (nabiał w tym lody). Należy również zwrócić uwagę
na tłuszcze roślinne rafinowane i mieszanki (w tym frytury powszechnie stosowanej
do smażenia frytek) występujące np. w majonezie, chipsach, smażonych potrawach
oraz w lodach, słodyczach.
Trudny wybór gdy korci i nie masz czasu gotować dwóch obiadów
Jeżeli nie musisz wykarmić rodziny to odchudzanie nie jest, aż takie trudne
(chyba, że zajadasz samotność) bowiem możesz przyrządzać codziennie to samo,
awokado zajadać sałatą, jeść gotowaną rybę czy kuraka. Podanie takiego zestawu
dzieciom czy mężowi kochającemu schabowego może skończyć awanturą a w najlepszym
przypadku głośnym zaakcentowaniem naszego absurdalnego ba! Szalonego pomysłu.
Oczy z orbit a język ucieka do…
Zresztą jak ugotować obiad nie próbując potraw i co gorsza patrzeć jak rodzinka
zmiata z talerza kotlety czy chleb z masłem i serem żółtym to katusze. Nie
żyjemy w średniowieczu i żadna asceza nie jest nam potrzebna, bo życie jest
zbyt krótkie i wystarczająco trudne żeby się jeszcze zamartwiać kaloriami i
szkodliwymi tłuszczami.
Zatem co robić?
Gotować samemu, wiemy na czym smażymy, wiemy co dodajemy. Jedzenie z restauracji
to niekoniecznie zdrowy wybór (chyba, że to restauracja specjalizująca się
w gotowaniu zdrowych potraw, bez tłuszczu trans, “frytuli” i tym podobnych
tak z ręką na sercu).
Trochę powściągliwości
Zasada pierwsza jeść a nie żreć- czyli ilość tego co jemy a przede wszystkim
tempo. Im wolniej jemy i dokładniej żujemy pokarm tym szybciej ulega on trawieniu.
W jamie ustnej wydziela się podczas żucia amylaza ślinowa odpowiedzialna za
rozkład węglowodanów i cukrów złożonych. Szybkie połykanie nie służy zarówno
naszemu żołądkowi ale głównie naszej sylwetce. Inną kwestią jest, to że zanim
skończymy swoją porcję to mózg otrzyma informację jestem najedzony i basta,
zatem nie ma potrzeby dokładek czy zaglądania do lodówki pół godziny po obiedzie.
Jeżeli nie musisz (ze względów zdrowotnych) to zastanów się czy kolacja jest
ci potrzebna, plaster twarogu, pomidor czy ogórek z odrobiną soli, pieprzu
i ziół to też posiłek.
Szlus blues i orzeszki, ale bez przesady
Jeść trzy, cztery razy dziennie maks (chyba, że istnieją konkretne wskazania
medyczne). Dać odpocząć naszemu organizmowi, dać sobie spokój z “podgryzaniem“
tu kilka orzeszków, tam cukierek, czy 5 chipsów nawet fit. Garść orzechów oczywiście
prażonych bez soli i tłuszczy niech będą naszym drugim śniadaniem a nie wstępem.
Ruszaj się, tańcz w domu, spaceruj szybszym tempem, jak możesz pływaj. Nie
trzeba biegać, skakać, jeździć rowerem godzinami, zresztą czy to takie dobre
dla naszych stawów?
Bez pomocy ani rusz
Człowiek jest zwierzęciem stadnym (sam się nie rozmnoży :-) ale nieco poważniej
każdy z nas potrzebuje pomocy, wsparcia. Zarówno materialnego jak i duchowego,
psychologicznego, etc.
Nasze ciało, umysł oprócz otrzymywania składników odżywczych potrzebuje wsparcia
(szczególnie jeżeli chcemy osiągnąć odpowiedni rezultat) z zewnątrz w oparciu
występujące w sposób naturalny środki zarówno w postaci ziół i ich ekstraktów,
żywności czy suplementów diety z wykorzystaniem nowoczesnych technik produkcyjnych.
Pomoc, wsparcie i jeszcze więcej czyli Chitosan w odchudzaniu i zdrowiu w ogóle
Chitozan jest związkiem organicznym, polisacharydem pochodnym chityny. Z chityny
zbudowane są zewnętrzne szkielety (pancerze) stawonogów, czyli m.in. skorupiaków
(np. krabów, homarów czy krewetek) oraz mięczaków, nicieni, pierwotniaków i
owadów (głównie jako pokrywa skrzydeł). Chityna występuje również w ścianach
komórkowych niektórych grzybów, okrzemek, alg i bakterii. W wyniku reakcji
chemicznych (głównie deacetylacji) z chityny powstaje właśnie chitozan, inaczej
nazywany chitosanem.
Odchudzanie przez wydalanie
Chitosan ma zdolność wiązania tłuszczu - czyli absorbuje on tłuszcz z pokarmów,
nie jest on trawiony i wchłaniany przez organizm. Tłuszcz wydalany jest z organizmu
wraz z chitosanem. Ma to również ogromne znaczenie w przypadku redukcji cholesterolu.
Reasumując chitosan nie spala tłuszczu a absorbuje go usuwając z przewodu pokarmowego.
Nie głodujesz, jesz mniej i chudniesz
Chitosan ma zdolność pęcznienia co stanowi duże wsparcie szczególnie dla osób
z dużym apetytem. Ma on podobne cechy do błonnika i zwiększa on uczucie sytości.
Pod wpływem enzymów trawiennych cześć oligomerów chitozanu jest wchłaniana
do krwi, druga część nie trawiona przez enzymy wiąże wodę i działa w przewodzie
pokarmowym jako absorbent.
Trio do zadań specjalnych
Chitosan w połączeniu z glukozaminą i witaminą C :
- działa antywirusowo, antybakteryjnie i antygrzybiczo
- wspomaga obniżanie poziomu cholesterolu we krwi
- wpływa korzystnie na układ odpornościowy
- usprawnia procesy przemiany materii
- usuwa toksyny z organizmu.
- dzięki zawartości glukozaminy wzmacnia stawy
- stymuluje syntezę kolagenu
- wspomaga odbudowę chrząstki po urazach.
Ciekawostki o chitosanie
Chitosan jest stosowany w medycynie, biotechnologii, syntezie chemicznej i
inżynierii tkankowej. Ze względu na właściwości podobne do celulozy, jest rozpuszczalny
w wodzie, co zwiększa jego możliwości zastosowania w postaci włókien czy warstw.
Uzyskuje się z niego wiele ważnych biopolimerów, co z kolei umożliwia produkcję
różnych materiałów medycznych, służących np. do regeneracji kości czy uzupełniania
ubytków skórnych. Wchodzi też w skład implantów oraz sztucznych tkanek i narządów.
Inne zastosowania - przemysł , rolnictwo, przetwórstwo żywności
Chitozan przyspiesza kiełkowanie i wzrost roślin, jest naturalnym biopestycydem
– chroni rośliny przed atakiem grzybów i pleśni. Dzięki antybakteryjnemu i
przeciwutleniającemu działaniu podnosi też odporność zwierząt hodowlanych i
z tego powodu dodawany jest do pasz.
Chitosan ze względu na zdolność do zwalczania bakterii, grzybów jest wykorzystywany
jako dodatek do żywności w postaci naturalnego konserwantu.
Pełni istotną rolę w przemyśle papierniczym – zwiększa wytrzymałość papieru.
Użycie go w oczyszczalniach ścieków natomiast wynika ze zdolności do adsorpcji
jonów metali ciężkich i wysokiej wartości wskaźnika wtórnego pęcznienia.
Chitosan z glukozaminą
Wiosna cieszy nas ciepłem, budzeniem się do życia przyrody. Niedługo będziemy
mogli (o ile pogoda będzie mniej kapryśna) rozpieszczać podniebienie naszymi
młodymi ziemniaczkami, ogóreczkami, kapustką i pomidorami.
Niestety sezon wiosenny to również rozpoczęcie sezonu pylenia roślin, które
jest udręką dla alergików.
Niewygodna wrażliwość
Słowo „Alergia” pochodzi z greki. To powszechnie praktykowane nazewnictwo.
Słowo składa się z rdzeni dwóch wyrazów: „allos” znaczącego „inaczej” oraz
„ergon” oznaczającego „czynność”.
Określenie to używane w medycynie oznacza stan, w którym system obronny organizmu
funkcjonuje inaczej niż zazwyczaj.
Jest to pewna nadwrażliwość organizmu.
Wrogo do siebie nastawieni
W organizmie przestaje funkcjonować system rozpoznawania pomiędzy czynnikami
szkodliwymi, a nieszkodliwymi.
Organizm w reakcji na nieszkodliwe czynniki reaguje jak na zagrożenie i wytwarza
znacznie więcej przeciwciał niż aktualnie jest potrzebne. Obrona stworzona
zasadniczo w celu chronienia organizmu, sama wyzwala symptomy chorobowe.
Przy ponownym kontakcie z tym czynnikiem system immunologiczny przypomina ją
sobie i mobilizuje obronę. Pomiędzy rozpoznaniem czynnika jako „wroga”, a uruchomieniem
reakcji obronnej mogą upłynąć lata, ale może też nastąpić reakcja natychmiastowa-nie
ma na to reguły.
Problem z rozpoznaniem
Przeciwciała nie są w stanie zablokować działania domniemanego wroga. Organizm
wytwarza większą ilość immunoglobulin, określone komórki tkanki łącznej pobudzane
są do produkcji pewnych substancji, tzw. Mediatorów. W ten sposób niewinna
substancja stała się czynnikiem wyzwalającym reakcje alergiczne - nazywamy
ją alergenem.
Histamina w tym tkwi przyczyna
Mediatory są w organizmie odpowiedzialne za końcowy efekt reakcji alergicznej,
wywołują podrażnienia skóry, kichanie, obrzęk śluzówek, bóle głowy i brzucha.
Najbardziej znanym mediatorem jest histamina. Dlatego też w zmniejszeniu objawów
alergii stosuje się leki, które mają działanie przeciwhistaminowe.
(Histamina - pobudza wydzielanie soku żołądkowego, jest neuroprzekaźnikiem,
hormonem).
Czy to już plaga? Statystyki
Alergeny wziewne to substancje, które znajdują się w powietrzu (pyłki drzew,
roztocza kurzu domowego, pleśń, naskórek, sierść zwierząt domowych) i przedostają
się do organizmu przez układ oddechowy. Mogą powodować atopowe zapalenie skóry,
atakować układ oddechowy dając objawy astmy, powodować katar, biegunkę, a nawet
groźny dla życia ogólnoustrojowy wstrząs anafilaktyczny.
W ostatnich latach w Europie ponad dwukrotnie zwiększyła się liczba osób cierpiących
na alergie. Liczba naturalnych alergenów nie zwiększyła się, ale przybyło uczulających
substancji chemicznych- to wniosek na podstawie wieloletnich badań alergologa
prof. Czarnobilskiej.
Problem w procentach*:
-40% Polaków deklaruje, że posiada objawy alergiczne
-50% Polaków ma dodatni wynik testów alergicznych
-zdecydowanie częściej objawy alergiczne występują w obszarach miejskich, niż
wiejskich
-Polska znajduje się wśród 10 krajów europejskich pod względem zachorowalności
na alergię
-jedynie 30% astmatyków zdaje sobie sprawę ze swojej choroby
-na astmę cierpi co 12 dziecko i co 19 dorosły Polak
*Dane pochodzą z badań przeprowadzonych przez Epidemiologię Chorób Alergicznych
w Polsce oraz przez Polish Multicentre Study of Epidemiology of Allergic
Diseases
Alergicznych mieszczuchów jest więcej
Wspomniana już Pani profesor zauważa również, iż "dodatkowo
naturalne alergeny, np. pyłek roślin, są bardziej agresywne w środowisku zanieczyszczonym
i stąd, jak pokazują badania epidemiologiczne ECAP (Epidemiologia Chorób Alergicznych
w Polsce - PAP), więcej alergików, w tym cierpiących na alergię pyłkową, mamy
nie na terenach wiejskich, ale w miejskich aglomeracjach".
Do typowych objawów dla alergii wziewnej zalicza się:
-trudności z oddychaniem;
-wodnisty, uporczywy katar;
-łzawiące, zaczerwienione oczy;
-samopoczucie zbliżone do tego w trakcie przeziębienia
kichanie;
-suchy kaszel, który w skrajnych przypadkach może prowadzić do odruchu wymiotnego
-drobna wysypka, tzw. „pokrzywka”.
Rodzaje alergii
Alergia może być wrodzona, ale zdecydowanie więcej alergii mamy nabytych. Przyczyn
nabycia jest wiele, jednak głównie to styl życia. I tu ponownie odwołam się
do badań Pani profesor: Znane od dawna alergie wrodzone, czyli atopowe, są
łatwe do zdiagnozowania za pomocą klasycznych testów. "Te
alergie bywają agresywne w przebiegu, na szczęście mamy na nie leki i możemy
stosować leczenie przyczynowe, jakim jest immunoterapia swoista, czyli odczulanie.
Z kolei alergie nabyte są chorobą cywilizacyjną i prawdziwym wyzwaniem dla
medycyny, ponieważ wciąż nie rozpoznaliśmy wielu alergenów je wywołujących
i nie mamy możliwości odczulenia pacjentów uczulonych na substancje chemiczne" – wyjaśniła.
Powszechnie stosowane leki a bezpieczeństwo dla organizmu
Obecnie w walce z objawami alergii wykorzystuje się leki przeciwhistaminowe
II generacji, jednak wywołują one skutki uboczne, część osób reaguje na leki
sennością, bólami i zawrotami głowy, niepokojem, suchość w ustach, zaburzenia
widzenia (rozmazany obraz) a także trudności z oddawaniem moczu (zatrzymanie
moczu) i zaburzeń pracy żołądka i jelit. Bardzo często leki te są brane w zbyt
dużych dawkach a jest to bardzo niebezpieczne. Leki te również zawierają konserwanty.
Pozostaje również kwestia pochodzenia i bezpieczeństwa surowców.
Olejek CBD na alergie?
Może to niektórych dziwić, ale olejek CBD powinien być stosowany w przypadku
alergii, dlaczego? Otóż zastosowanie CBD w leczeniu alergii opiera się na działaniu
przeciwzapalnym, przeciwbólowym i neuroprotekcyjnym. Olej
CBD zawiera kwas
tłuszczowy gamma-linolenowy (GLA), należący do grupy kwasów Omega-6, który
łagodzi
objawy alergii i przynosi ulgę blokując produkcję histaminy przez komórki
tuczne (mastocyty).
Działanie przeciwzapalne - dokładniej
Zawarty kannabidiol w olejku CBD powoduje spadek czynników zapalnych (m.in.
chemokiny MCP-2, interleukiny 2, interleukiny 8 czy TNF- alfa), a kwas gamma-linolenowy
(GLA) łagodzi objawy uczulenia.
Stosuj bio w przypadku alergii
W przypadku alergii osoby stosujące jakiekolwiek środki powinny szczególnie
zwracać uwagę na pochodzenie produktu a dokładniej z jakich upraw pochodzą
konopie oraz sposób produkcji. Produkty powinny być oznaczone certyfikatami
BIO (certyfikat ekologiczny), GMP (Dobre Praktyki Produkcyjne), HACCP (System
zapewniania bezpieczeństwa żywności), IFS Food (Międzynarodowy Standard Bezpieczeństwa
Żywności).
BIO OLEJ KONOPNY CBD 10% 10ml
Naturalne
kosmetyki Mira 10% taniej
Lubisz poszerzać wiedzę na temat swojego zdrowia to czasopismo
jest dla Ciebie. Cenisz swój czas lub nie pamiętasz dokonać zakupu ? To nic.
Oni pamiętają za Ciebie. Raz kupujesz, czytasz cały rok.
Żyj naturalnie prenumerata 12 miesięcy
Jeżeli ktoś ma ochotę poczytać nasze poprzednie biuletyny
to poniżej zamieszczam do nich link:
Archiwalne biuletyny
UWAGA !!!
Ważna informacja
Osoby zainteresowane produktami NARINE produkty dostępne w naszym sklepie internetowym
zapraszamy również do sklepów stacjonarnych>>>
lub prosimy o kontakt telefoniczny
Telefon: +48 68 321 50 01
Komórka: +48 603 137 893
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Każdy artykuł w dwumiesieczniku "Żyj naturalnie" wyczerpujaco odpowiada na wszelkie pytania związane z naturalną medycyna, które możesz sobie zadać.
Gdzie tę skarbnicę Zdrowej Wiedzy można dostać?
Odpowiadam
W naszym sklepie internetowym Sklep Naturalna Medycyna
We wszystkich naszych Sklepach Franczyzowych
W sklepie na nowej stronie www.zyj-naturalnie.pl
"Żyj naturalnie"
Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" znajdziesz
w Salonach EMPiK.
Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" kupisz
w w sieci Kolporter, Ruch.
"Żyj naturalnie" w sieci Press Caffe.
Prenumerata
Jeżeli chcesz mieć gwarancję otrzymywania wszystkich numerów do domu zamów
prenumeratę roczną - 6 numerów w cenie - 88 PLN. z wysyłką
lub półroczną - 3 numery za 46 PLN. z wysyłką. Telefon: +48 603 137 893 Telefon: +48 68 453 48 88 E-mail: sklep@naturalna-medycyna.com.pl www.zyj-naturalnie.pl
Wszystkie artykuły prezentowane na naszych stronach i w biuletynie Naturalna Medycyna służą jedynie celom informacyjnym. Zawarte w nich wiadomości nie mogą w żaden sposób zastąpić konsultacji z lekarzem, służyć samodiagnozie lub samoleczeniu. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące Twojego stanu zdrowia lub sposobu leczenia - skonsultuj się z lekarzem.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina Kamińska www.ksiezniczka-zdrowia.pl
Wypisać się możesz w każdym momencie klikając link
[[unsubscribe]]
|