Tego nie powie Ci lekarz.
Biuletyn nr 578
Przy okazji zapraszam!
Przeczytaj artykuły na mojej stronie
☀️Tiamina - witamina B1 powszechny niedobór w świecie WEGE
Karolina Kamińska
www.ksiezniczka-zdrowia.pl
Przewrotność cen niektórych artykułów spożywczych przyprawia czasem o ból głowy.
Ceny i dostępność poszczególnej żywności bardzo się zmieniła.
Niby wszystko jest tylko kwestia kasy wiadomo. Jest wiele sklepików oferujących
swojskie dobrej jakości wędliny, nabiał kiszonki, weki nieco droższych od
tych produkowanych na szeroką skalę to jednak ryby i to dobrej jakości są
trudniej dostępne. Kiedyś były one i łatwiej dostępne, tanie i dzięki temu
częściej spożywane. Polska niestety odbiega w spożyciu ryb w tę złą stronę
od innych krajów.
Współcześnie rzadko jada się ryby w domach, częściej w restauracjach i to
raczej owoce morza.
Bez mięcha się nie najem?!
Jemy zdecydowanie za dużo mięsa a za mało ryb, kasz oraz warzyw pod postacią
surówek, zdrowych tłuszczy bogatych w kwasy omega. Szacuje się, że 90 %
Polaków ma niedobory kwasów omega, to bardzo dużo.
Homo sapiens - dieta naszych przodków
Analizy antropologiczne wskazują, że dieta naszych przodków z epoki paleolitycznej
była zasobna w wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Orientacyjnie stosunek
omega-6/omega-3 (n-6/n-3) w diecie homo sapiens sprzed 10 tys. lat wynosił
od 4:1 do 1:1. Należy podkreślić, że epoka „kamienia łupanego” nie znała
hodowli zwierząt i upraw rolnych. Dzikie zwierzęta, na które polowali nasi
przodkowie, oraz nasiona roślin, które zbierali, zawierały wiele składników
pokarmowych, do których, po kilkudziesięciu tysiącach lat mógł przystosować
się organizm ludzki (między innymi za sprawą polimorfizmu cytochromu —
P450). Od początku okresu neolitycznego do dzisiaj upłynęło zaledwie 10
tys. lat. Jest to okres zbyt krótki, aby radykalne zmiany dietetyczne (hodowla
zwierząt i uprawy rolne na masową skalę) mogły wyraźnie wpłynąć na zdolności
przystosowawcze procesów metabolicznych w ustroju ludzkim.
Stosunek n-6/n-3 w diecie paleolitycznej był bliski ideału, a szacowana ilość
błonnika i antyoksydantów w tej diecie jest z dzisiejszej perspektywy niewyobrażalna:
ilość witaminy C wynosiła około 600 mg/d., zaś witaminy E i folianów było
co najmniej 3 razy więcej niż w dzisiejszych zaleceniach dietetycznych.
Współczesność zabija?
Od początku XX wieku w diecie społeczeństw Ameryki i Europy zaszły głębokie
zmiany. Zwiększyła się liczba spożywanych nasyconych kwasów tłuszczowych
i kwasów nienasyconych z rodziny omega-6. Jednocześnie zaznaczył się wyraźny
wzrost rozpowszechnienia chorób układu krążenia i chorób, w których patogenezie
mają udział procesy zapalne, takich jak: cukrzyca typu 2, zespół jelita drażliwego,
reumatoidalne zapalenie stawów, zwyrodnienie plamki żółtej, astma, nowotwory
jelita grubego, rak piersi, rak prostaty, rak płuc oraz choroby psychiczne.
W ciągu ostatnich 100 lat obniżył się wiek zachorowalności na tak zwaną „dużą
depresję”, a po 1945 roku zachorowalność na tę chorobę zwiększyła się ponad
dwudziestokrotnie. Pojawiły się przypuszczenia, że ten niepokojący wzrost
wynika ze zwiększenia spożycia tłuszczów nasyconych (zwierzęta hodowlane)
i tłuszczów nienasyconych omega-6 (oleje roślinne: kukurydziany, słonecznikowy,
sojowy). Przedstawicielami tej rodziny kwasów są kwas linolowy i kwas arachidonowy.
W obecnej diecie
społeczeństw zachodnich szacowany stosunek omega6/omega3 wynosi od 10:1 do
20:1. Jednocześnie podkreślano, że niskie spożycie ryb i owoców morza (zasobnych
w omega-3) może być istotnym czynnikiem powiększającym odsetek osób chorych,
między innymi na zaburzenia afektywne i choroby układu krążenia.
Biją na alarm
Wszystkie organizacje międzynarodowe (FAO/WHO) biją na alarm o zwiększenie
spożycia ryb, zamiast czerwonych mięs, o zastąpienie masła, smalcu - zdrowymi
olejami z pierwszego tłoczenia.
Również w Polsce wytyczne Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie kładą
nacisk na uzupełnienie diety przeciętnego Polaka w tłuste ryby morskie oraz
zwiększenie spożycia zdrowych olei roślinnych (lniany, słonecznikowy, rzepakowy
bezerukowy i inne).
Będę algo-jadem
W latach 90-tych ubiegłego wieku w naszym kraju był tzw. boom na hodowanie
alg w domach. Nie byłam zainteresowana zbytnio ich spożywaniem, ale hodowanie
akurat przypadło mi do gustu. Niestety moda przeminęła i spożywanie alg
trochę też. Jedynie miłośnicy kuchni japońskiej szamają czasem algi. Olej
z algi Schizotyrium to bogactwo kwasów tłuszczowych omega-3 DHA (kwas dokozaheksaenowy).
Olej z algi Schizotyrium zapewnia całkowicie roślinne spożycie DHA. DHA
jest kwasem tłuszczowym, który należy przyjmować w naszej diecie i znajduje
się głównie w tłustych rybach i w oleju z algi schizotyrium.
Wśród jego wielu zalet są:
Bilans Omega-6 / Omega-3: Nasze współczesne diety często zawierają zdecydowanie
za dużo omega-6 i za mało omega-3 - i. Kwasy omega mają także korzystny wpływ
na mózg: Prawie wszystkie omega-3 w mózgu mają postać DHA. Właściwe spożycie
DHA pomaga w ten sposób zapewnić optymalne funkcjonowanie mózgu, a także
spowalnia spadek funkcji poznawczych związany ze starzeniem się.
Dobrze widzieć
Do dalszych zalet związanych z DHA należą jego korzystny wpływ na siatkówkę
oka, a także jego wkład w dobre zdrowie układu sercowo-naczyniowego. Kwasy
omega 3 powinna być bezwzględnie spożywane przez wegetarian i wegan. Powinny
go również spożywać osoby, które lubią jeść przetworzoną żywność lub spożywają
dużo tłuszczu zwierzęcego.
Smakosze smalczyku
Zdrowo czy niezdrowo są tacy, którzy smalec ze skwarkami lubią i już, ale
nie bójmy się o zdrowie. Negatywne działanie smalczyku (mówimy o rozsądnych
ilościach) możemy zneutralizować spożywając jednocześnie omega 3.
Omega 3 a terapie farmakologiczne
Wiele osób poddawanych jest terapii farmakologicznej substancją zwaną metotreksat.
Jest ona przepisywana osobom z najcięższą, oporna na leczenie postać uogólnionej
łuszczycy pospolitej (psoriasis vulgaris), włącznie z łuszczycowym zapaleniem
stawów (łuszczyca stawowa). Choroby autoimmunologiczne jak reumatoidalne
zapalenie stawów. Skojarzone leczenie wielolekowe nowotworów złośliwych i
ostrych białaczek. Wiele osób, które stosują ten lek otrzymuje od lekarza
skierowanie na badanie kondycji naszej wątroby tzw. próby wątrobowe bo terapia
lekiem często prowadzi do jej uszkodzeń. W świetle ostatnich badań odkryto,
że ochronne działanie na wątrobę podczas terapii metotreksatem ma suplementacja
Omega 3. Mają
one działanie ochraniające i regenerujące dla wątroby. "Protektyna
i resolwina, które powstają z kwasów tłuszczowych omega-3 mogą pomóc w leczeniu
stłuszczenia wątroby i zmniejszać odporność insulinową u osób otyłych" - mówi prof. Joan Claria z Uniwersytetu w Barcelonie.
Leki na cholesterol - Szkodliwy ulubieniec lekarzy
Jak się okazuje przepisywane nagminnie statyny w celu obniżenia cholesterolu
czy na miażdżycę wcale nie skutkują poprawą ogólnego stanu zdrowia a same
ich stosowanie niesie wiele skutków ubocznych. Leki na obniżenie cholesterolu
oczywiście obniżają jego poziom, ale pamiętajmy, że na cholesterol całkowity
składa się ten “zły (LDL)” jak również “dobry” (HDL) - właściwie to niezbędny.
Cholesterol HDL odgrywa kluczową rolę w przypadku chorób układu krążenia
i na tle naczyniowym. Jego niski poziom może zaostrzyć objawy miażdżycy.
W wyniku leczenia statynami u wielu osób obserwuje się miopatię (polegającą
na zaburzeniu działania komórek mięśniowych) oraz ryzyko zachorowania na
cukrzycę typu 2. Statyny nie są wskazane u osób z obciążoną, chorą wątrobą.
Złota rada
Od lekarza na cholesterol otrzymujemy pakiet: recepta, złotą radę schudnąć
i przejść na dietę niskotłuszczową. Większość osób stosując taką dietę nie
wie, że zdrowe tłuszcze dla nas nie należy ograniczać jak również należy
dostarczać odpowiednią dawkę kwasów omega 3.
Wynik badań powinien skłonić do zmian
Według badań przeprowadzonego przez lekarzy z ośrodka Beth Israel Deaconess
Medical Center z Harvardu w Bostonie (USA) u chorych można zwolnić progresję
miażdżycy, jednak należy zapewnić odpowiednią dawkę kwasów omega - 3 podczas
stosowania leczenia statynami.
Zmiażdż miażdżycę
Wyniki dotychczasowych badań wskazują, że połączenie terapii statyną z kwasami
omega-3 jest nie tylko bardzo skuteczne – wpływa korzystnie na wartości lipidogramu,
ale również są one dobrze tolerowane i pozbawione wielu działań niepożądanych.
Fish Omega 3 Forte
Fish Omega 3 Forte - estry etylowe
Omega 3 algolja z alg Schizochytrium
Trzeszczy w kolanach i boli
Z wiekiem...
Wszystko zużywa się w naszym organizmie z biegiem lat. Również poziom
składników w naszym organizmie ulega zmniejszeniu. Co niestety przekłada
się na odczuwanie różnych dolegliwości w tym najczęściej związanym z chodzeniem,
ból kolan, strzykanie, zmniejszenie ruchomości w stawach i zakresu ruchu.
Nie tylko wiek
Nie tylko wiek powoduje, że odczuwamy dolegliwości związane z aparatem ruchu.
Młodsi również odczuwają bóle kolan podczas wchodzenia po schodach, aktywności
fizycznej, długich wędrówkach. Dlatego dzisiaj o składnikach na poprawę ruchomości
stawów i zmniejszenia dolegliwości.
Znany i ceniony
Kwas hialuronowy najpowszechniej znany jest nam jako składnik kosmetyków
o działaniu nawilżającym, przeciwstarzeniowym, w ortopedii stosowany w
formie zastrzyków do regeneracji stawów i kości w przypadku zwyrodnień.
Swoje zastosowanie ma również w ginekologii jako element przyspieszający
gojenie się ran po operacjach szyjki macicy i leczenia stanów zapalnych
miejsc intymnych oraz okulistyce w preparatach nawilżających do oczu.
Jest wszędzie
Kwas hialuronowy to ważny element strukturalny skóry i tkanek chrzęstnych,
odpowiadający za ich na nawilżenie, sprężystość oraz wytrzymałość. Niestety
ilość kwasu hialuronowego w tkankach spada z wiekiem. To najważniejszy składnik
pozakomórkowej tkanki łącznej. W znacznym stężeniu znajduje się w skórze,
a w mniejszych ilościach w ścianach naczyń włosowatych, połączeniach międzykomórkowych,
mięśniach, płynie okołostawowym, błonie śluzowej jamy ustnej, we krwi i w
moczu. W naszym organizmie występuje w postaci hialuronianu sodu.
A dokładniej...
Kwas hialuronowy to biopolimer z rodziny glikozaminoglikanów. Kwas hialuronowy
to substancja która stanowi budulcowy składnik mazi stawowej, a także jest
podstawowym elementem chrząstki szklistej. Znajduje się we wszystkich organizmach
żywych i pod względem chemicznym ma prostą budowę.
Higroskopijność w służbie chrząstki
Kwas hialuronowy ma właściwości higroskopijne, co oznacza, że pochłania wilgoć
z powietrza, tym samym nawilżając powierzchnię chrząstki stawowej. Dzięki
swoim niepowtarzalnym cechom kwas hialuronowy ma wiele innych korzyści, między
innymi uzupełnia ubytki mazi stawowej, znacznie poprawia ruchomość stawów
(poprawia jakość płynu stawowego), a także zwiększa elastyczność tkanek chrzęstnych.
Zadbaj o posiłek dla stawów
Chrząstka stawowa jest szczególnym rodzajem chrząstki noszącej nazwę chrząstki
hialinowej. Nie posiada ona w budowie naczyń krwionośnych dlatego maź stawowa
to jedyne źródło dostarczania ważnych składników odżywczych jak i odprowadzania
zbędnych produktów przemian metabolicznych. W przebiegu chorób zwyrodnieniowych
poziom kwasu hialuronowego znacznie maleje dlatego trzeba go uzupełniać.
Leci w dół
Jak to z wiekiem wszystkiego mamy prawie mniej no może z wyjątkiem problemów
one nigdy nie chcą się zmniejszać. W ciągu doby kwas hialuronowy jest zużywany
w ilości 5 g na dobę. Stężenie kwasu spada już od 25 roku życia a w wieku
50 lat jego stężenie jest już połowę mniejsze.
Niezwykła zdolność
Kwas hialuronowy ma zdolność do przyciągania cząsteczek wody – jedna cząsteczka
kwasu hialuronowego może związać aż 250 cząsteczek wody. Dlatego odpowiada
m.in za lepsze nawilżenie naszej skóry.
Niezbędny na rany
Kwas hialuronowy jest nam niezbędny dla prawidłowego gojenia ran czy regeneracji
skóry w przebiegu procesów zapalnych w tym trądziku. Odpowiada za elastyczność,
sprężystość skóry. Jest odpowiedzialny za utrzymanie odpowiedniego ph skóry.
Na odporność
Kwas hialuronowy pobudza reakcje immunologiczne co przekłada się na lepszą
odporność. Wykazuje działanie przeciwutleniające co istotne w profilaktyce
przeciwnowotworowej. Chroni również nasze tkanki przed atakiem wirusów, bakterii
czy grzybów.
Glukozamina
Glukozamina występuje w naszym organizmie. Jest podstawowym budulcem związków
znajdujących się w chrząstce stawowej. Stanowi również niezbędny składnik
kolagenu.
Glukozamina jest amino cukrem syntetyzowanym w organizmie z glukozy. Jest
prekursorem chondroityny. Z wiekiem w każdym organizmie procesy syntezy glukozaminy
znacznie zmniejszają intensywność, co może utrudniać pracę stawów i sprzyja
ich uszkodzeniom.
Ważna jest postać
Chociaż glukozamina występuje w kilku postaciach tj. : siarczan glukozaminy,
jodowodorek glukozaminy, chlorowodorek glukozaminy, N-acetylo-glukozamina,
to najbardziej zaleca się stosowanie w formie wspomnianego już siarczanu
glukozaminy ze względu na biodostępność czyli z łatwością przenika do krwiobiegu
i jest w większości przyswajany przez organizm.
Dobrze się wchłania i działa
Glukozamina z jelit do krwi ulega wchłonięciu około 70% podanej dawki. Przenika
do tkanki chrzęstnej i aktywuje czynności chondrocytów. Dlatego też zalecana
jest w leczeniu uszkodzeń mechanicznych chrząstek, chorób zwyrodnieniowych
stawów i do profilaktyki zmian zwyrodnieniowych stawów, zwłaszcza przy ich
znacznym obciążeniu.
Dlaczego taka ważna?
Skoro glukozamina to niezbędny składnik kolagenu
i odpowiada m.in. za regenerację tkanki łącznej, powinna być zalecana w chorobach tkanki łącznej a niestety
zalecana nie jest. Do chorób tkanki łącznej zalicza się m.in.:
reumatoidalne zapalenie stawów (seropozytywne i seronegatywne)
młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów
zespół antyfosfolipidowy
toczeń rumieniowaty układowy
twardzina układowa
zapalenie wielomięśniowe / zapalenie skórno-mięśniowe
zapalenia naczyń z martwicą
zespół Sjögrena
Jak również w chorobach serca, cukrzycy, stwardnienia rozsianego i jaskry.
Zwyrodnienia stawów
Zwyrodnienia stawów są spowodowane stopniowym pogorszeniem się stanu chrząstki.
Szczególnie dotyczy to ludzi starszych lub osób o dużej aktywności fizycznej.
W takich przypadkach organizm produkuje mniej glukozaminy niż jej potrzebuje
i konieczne jest dostarczanie jej wraz z pożywieniem lub w postaci suplementów
diety.
Nie tylko regeneracja
Siarczan glukozaminy regenerując tkankę łączną, chrząstki
stawowe przyczynia się do zmniejszenia bólu w stawach, obrzęków wywołanych
ich stanem zapalnym.
Lubi towarzystwo
Najefektywniej glukozamina działa w połączeniu z chondroityną, której głównym
zadaniem jest zapobieganie ścieraniu się powierzchni chrząstek stawowych
w czasie ruchu stawu, ponieważ wiąże dużą ilość wody i działa trochę jak
żel. Również można glukozaminę łączyć kwasem hialuronowym, który ma właściwości
higroskopijne, co oznacza, że pochłania wilgoć z powietrza, tym samym nawilżając
powierzchnię chrząstki stawowej. Dzięki swoim niepowtarzalnym cechom kwas
hialuronowy ma wiele innych korzyści, między innymi uzupełnia ubytki mazi
stawowej, znacznie poprawia ruchomość stawów (poprawia jakość płynu stawowego),
a także zwiększa elastyczność tkanek chrzęstnych.
MSM i witamina C
Siarka zwana jest jako “złoto diabłów” ze względu na jej
niebezpieczny sposób wydobycia. Do celów spożywczych wykorzystuje się siarkę
oczyszczoną.
Sulfur czyli siarka należy do najstarszych leków. Siarkę znano w starożytnym
Egipcie, w starożytnej Grecji i w Chinach.
MSM - to skrót od metylosulfonylometan czyli po prostu siarka organiczna.
Jak działa siarka?
Siarka głównie stosowana jest jako środek przeczyszczający i przeciwpasożytniczy.
W mniejszych dawkach stosuje się ją w połączeniu z witaminą C do oczyszczania
organizmu z toksyn oraz w celu regeneracji stawów.
Przy zewnętrznym zastosowaniu siarka działa keratolitycznie (złuszczająco),
odkażająco, przeciwłojotokowo i przeciw zaskórnikowo. Oczyszcza pory, poprawia
krążenie krwi w skórze. Siarka usuwa plamy wątrobowe i polekowe, ponadto
piegi.
Nieodłączny element
Witaminy C z bioflawonoidami nie trzeba specjalnie nikomu z nas dokładnie
przedstawiać bowiem każdy zna jej podstawowe właściwości. Bioflawonoidy działają
zarówno przeciwzapalnie, co jest istotne nie tylko w przebiegu przeziębień,
grypy ale również chorób układu kostnego, stawów, bólów mięśni. Właściwie
większośc chorób również nowotworowych. Bioflawonoidy hamują przemianę kwasu
arachidonowego, który jest odpowiedzialny za powstawanie prostaglandyn, hormonów
aktywujących się podczas stanu zapalnego.Witamina C przyspiesza produkcję
włókien kolagenowych.
Kwas hialuronowy
Glukozamina, chondroityna, MSM, wit. C
Jesień to trudny czas dla naszej psychiki. Krótsze, pochmurne dni sprawiają,
że czujemy się przygnębieni i osowiali. W okresie jesiennym wielu osobom
doskwiera brak energii. W okresie jesiennym nasilają się również zaburzenia
depresyjne.
Zamknięci w domach
Jesień i zima to czas kiedy wiele osób szczególnie tych, które nie są już
czynne zawodowo ma ogromny problem z wyjściem na dwór. Ogólna apatia, zniechęcenie
i brzydka pogoda sprawiają, że przez wiele dni nie wychodzą z domu. To
bardzo źle. Po pierwsze pogłębia obniżony nastrój i zły stan psychiczny.
Po drugie pogarsza ogólny stan fizyczny. Brak jakiejkolwiek chociażby “delikatnej”
aktywności fizycznej (spacer) na świeżym powietrzu powoduje zaburzenia
snu, słabszy metabolizm i krążenie, osłabienie mięśni i wiele innych. Najogólniej
mówiąc brak ruchu wpływa niekorzystnie na nasze stawy, kości, mięśnie jak
również na przepływ krwi. Osłabione mięśnie nóg nie są w stanie dostatecznie
“wypychać” krew ku górze co często skutkuje odczuwaniem zimna szczególnie
w obrębie stóp. Z wiekiem obniża nam się metabolizm a brak ruchu go potęguje.
Pogadajmy i dajmy się namówić
Niejednokrotnie przyjaciele, znajomi czy rodzina sygnalizują, że powinno
się dla zdrowia trochę ruszyć mówiąc potocznie. Co wtedy kiedy jesteśmy
sami i nie za bardzo ma kto nas zmotywować. Myślę, że można po prostu porozmawiać
o tym z lekarzem bo taki nastrój może wskazywać na głębszy problem.
Czy to tylko wiek - nic mi się nie chce i ciągle bym spał
Nasze samopoczucie nie jest wcale zależne od wieku. Coraz częściej to młodzi
ludzie są zniechęceni, pozbawieni energii. Nie odrywają się sprzed telefonu
czy kanapy, nie chce im się ruszać. Wiele osób nawet nie podejmuje wysiłku
by przygotować posiłek i wolą zamówić jedzenie z dostawą pod drzwi. Wiele
osób korzysta z aplikacji, które robią za nas zakupy i oczywiście takie opcje
są potrzebne. Zwłaszcza kiedy chorujemy, kiedy nie możemy wyjść z domu. Jednak
w większości korzystamy z nich po prostu bo nam “się nie chce”.
Przyczyny czasem prozaiczne czasem nie
Najczęstszym przypadkiem wykluczając choroby przewlekłe to zmęczenie czy
brak energii jest wynikiem niedoborów żywieniowych. Dlatego tak ważna jest
zmiana diety w okresie jesiennym.
Nasz organizm potrzebuje wsparcia zatem powinniśmy włączyć suplementację
probiotykami, witaminę D (oczywiście z rozwagą - nie zwiększamy zaleconego
dawkowania).
Jesienią powinniśmy sięgać po wszelkie kiszonki zarówno warzywne jak
i owocowe. Powinniśmy również ograniczyć nabiał oraz cytrusy bowiem mają
one właściwości ochładzające organizm. Nabiał w szczególności jest niewskazany
podczas infekcji, przeziębienia bo zwiększa wytwarzanie śluzu (np. kataru).
W naszym codziennym menu powinny znaleźć się rozgrzewające zupy np. rosół,
przyprawy takie jak kurkuma, mieszanka curry, papryka, imbir i oczywiście
pieprz.
Zioła dodawać powinniśmy do potraw cały rok
Ja na jesień i zimę mrożę pietruszkę, koperek, liście selera, lubczyk, bazylię.
Jeżeli nie mamy to używajmy suszonych. Wpływają one nie tylko na smak,
ale przede wszystkim na trawienie. No tak, ale co ma trawienie do odporności?
Mówiąc zupełnie prosto nasz organizm nie musi się tak trudzić i energię
może wykorzystać chociażby na walkę z wirusami. I jeszcze jedno zdrowy
brzuszek to więcej energii.
Dieta przeciwzapalna i witamina C
W okresie zachorowań najlepiej zastosować dietę przeciwzapalną. Oprócz wspomnianej
witaminy C do menu należy dołączyć warzywa i owoce bogate we flawonoidy i
antyoksydanty takie jak marchew, buraki, kalafior, brokuły, kapustę czy brukselkę.
W okresie jesiennym w naszym klimacie brokuły i kalafiory nie rosną, ale
od czego są mrożonki :-)
Zioła i CBD - na lepszy nastrój
Zioła na dobry nastrój to suplement diety, którego podstawą jest starannie
dobrana kompozycja ziół, które wpływają na uspokojenie, pomagają utrzymać
pozytywny nastrój i równowagę emocjonalną.
Kozłek lekarski wspiera zachowanie dobrego samopoczucia i działa odprężająco,
zaś melisa wykazuje działanie relaksujące oraz zmniejsza uczucie rozdrażnienia
i napięcia.
Konopie włókniste (Cannabis sativa) poddajemy specjalnej procedurze. Dekarboksylacja
przekształca kannabinoidy w ich aktywne formy, dzięki czemu można korzystać
z pełni ich potencjału.
Naukowe tłumaczenie działania kannabinoidów w skrócie
Kannabidiol (CBD) jest nie psychoaktywnym fito-kannabinoidem w ekstraktach
z konopi, który ma wysokie powinowactwo do szeregu receptorów, w tym receptora
kannabinoidowego typu 1 (CB1), receptora kannabinoidowego typu 2 (CB2), GPR55,
waniloidu o przejściowym potencjale receptora (TRPV) oraz receptor gamma
aktywowany przez proliferatory peroksysomów (PPARγ). Modulując aktywność
tych receptorów, CBD wykazuje wiele efektów terapeutycznych, w tym właściwości
neuroprotekcyjne, przeciwpadaczkowe, przeciwlękowe, przeciwpsychotyczne,
przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwnowotworowe.
Zioła na dobry nastrój w kaps.
SAD - kiedy smutek staje się realnym problemem
W okresie jesiennym możemy mówić o tzw. depresji sezonowej - sezonowym zaburzeniu
afektywnym (SAD), której nie należy mylić właśnie z chorobą jaką jest depresja.
Na depresję sezonową (SAD) ma wpływ wiele czynników m.in niedobór witaminy
D, zaburzenia w produkcji serotoniny, melatoniny oraz neuroprzekaźników,
wskazuje
się również czynniki genetyczne.
Objawy SAD
Najczęściej pojawiające się objawy to brak odczuwania radości czyli anhedonia,
zmęczenie, znużenie, brak energii, zaburzenia snu, trudności z koncentracją.
Zaburzenia apetytu i tym samym metabolizmu.
Szukajmy wsparcia i pomocy
Leczenie zaburzenia powinno obejmować zarówno opiekę
ze strony psychiatry, psychologa, który decyduje o konieczności stosowania
leczenia farmakologicznego.
Leczenie powinno obejmować również fototerapię, psychoterapię jak również
zmianę nawyków żywieniowych na zdrowe, odpowiednio dobraną suplementacją.
Jesień to tylko pora roku - nie musi być smutna
Lubisz poszerzać wiedzę na temat swojego zdrowia to czasopismo
jest dla Ciebie. Cenisz swój czas lub nie pamiętasz dokonać zakupu ? To nic.
Oni pamiętają za Ciebie. Raz kupujesz, czytasz cały rok.
Żyj naturalnie prenumerata 12 miesięcy